reklama
ninjacorps
Marcóweczka 2008
a ja jeszcze zapomniałam napsiac ze Marcel od dwóch tygodni ma Papmersy 3;-)ale jak na moje oko to dalej mógłby lecieć na 2 i nic by mu się wielkiego nie stało...
Tymon by w Huggies 2 nie wlazł za cholerę i to już z miesiąc
no dzis wielki dzień "pierwszych razów":
1. pierwszy raz udało się Marcelowi władować stopę do buzi
2. pierwszy raz przekręcił się z plecków na brzuszek (niesttey nie byłam świadkiem ja tylko moja trściówka bo ja się akuratnie pakowac do domu musiałam:-()
3. pierwsza kupara zrobiona w aucie i to na gęsto i marchewkowo
co do pieluch to ja juz mam całą pakę 5 Pampersa bo kuzynka oddała po swoich blixniakach
1. pierwszy raz udało się Marcelowi władować stopę do buzi
2. pierwszy raz przekręcił się z plecków na brzuszek (niesttey nie byłam świadkiem ja tylko moja trściówka bo ja się akuratnie pakowac do domu musiałam:-()
3. pierwsza kupara zrobiona w aucie i to na gęsto i marchewkowo
co do pieluch to ja juz mam całą pakę 5 Pampersa bo kuzynka oddała po swoich blixniakach
ninjacorps
Marcóweczka 2008
Niekat - to wrażeń dużo jak na jeden dzień!
Tymon kupsk w samochodzie nie zliczę, bo bardzo mobilni jesteśmy, więc często się zdarzały i nie raz go przewijałam a to w środku a to na masce
Pierwszy raz dał mi popalić w nocy - budził się co 20-30 min domagając się smoka/przewinięcia/piersi/"niewiadomoczego".
O 07.00 podrzuciłam go mamie i pospałam do 09.00
Seksik z małżonem musiałam przełożyć na popołudnie bo rano byłam do niczego...
Tymon kupsk w samochodzie nie zliczę, bo bardzo mobilni jesteśmy, więc często się zdarzały i nie raz go przewijałam a to w środku a to na masce
Pierwszy raz dał mi popalić w nocy - budził się co 20-30 min domagając się smoka/przewinięcia/piersi/"niewiadomoczego".
O 07.00 podrzuciłam go mamie i pospałam do 09.00
Seksik z małżonem musiałam przełożyć na popołudnie bo rano byłam do niczego...
reklama
darinia
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2007
- Postów
- 867
Zuzia opanowała przewroty na brzuszek ( z wyciągnięciem ręki na której leżała) do perfekcji :-)a wczoraj już obracała się na brzuszku o 180 stopni do tego nos w podłoże tyłek do góry i chciała ruszać przed siebie ale nic z tego nie wyszło bo zaczeła się przesuwać do tyłu jak raczek:-)
Podziel się: