reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mniam! Mniam! Coś dla naszych rosnących brzuszków ;-)

Satay kurczak (to jest przepis od mojej koleżanki z Malezji, i nie jest to jedyny możliwy sposób, składniki można modyfikować tak jak nam pasują najbardziej)

Składniki:
piersi z kurczaka, u mnie dzisiaj trzy
2 limonki
2 papryczki chili czerwone
pęczek kolendry
masło orzechowe naturalne, bez żadnych dodatków
sos sojowy
olej sezamowy (jeżeli nie mamy sezamowego, może być inny o neutralnym smaku, raczej nie oliwa z oliwek)
sos rybny
1-2 ząbki czosnku
świeży imbir
cebula dymka
liście limonki (kaffir)-opcjonalnie
trawa cytrynowa-opcjonalnie
nudle?noodle?kluski?makaron chiński - niech cwietka zadecyduje, która wersja poprawna;-)

Na początek kroimy kurczaka w kawałki, marynujemy. Marynata: po łyżce sosu sojowego i oleju sezamowego, kilka lisci limonki, pokrojona trawa cytrynowa, trochę chili i kurkumy i soli. Kurczak może też być bez marynaty tylko z solą i olejem.

Sos Satay:

Wszystkie składniki wrzucamy do miksera.
trzy łyżki masła orzechowego, papryczka chili(z nasionkami lub bez zależy ile ognia lubimy), prawie cały pęczek kolendry, kawałek imbiru u mnie tak ok 3cm (bo lubię imbir), łyżka sosu sojowego, 1 albo 2 ząbki czosknu, łyżka wody, sok z jednej albo dwóch limonek. Miksujemy aż uzyskamy gładki sos.

Kurczaka nabijamy na patyczki do szaszłyków i pieczemy w piekarniku na ok 190C.

Makaron robimy wg przepisu na opakowaniu ;) dodajemy pokrojoną drobniutko resztkę kolendry, papryczkę i cebulę dymkę, sok z połówki limonki, łyżeczkę oleju sezamowego i sosu sojowego, kilka kropel sosu rybnego, mieszamy wszystko razem i gotowe!

P3143488 (2).jpg
 

Załączniki

  • P3143488 (2).jpg
    P3143488 (2).jpg
    26,5 KB · Wyświetleń: 69
Ostatnia edycja:
reklama
Dla Zeni, której się nie wyświetla link, chlebek z polecenia od Cwietki

Pyszny, mięciutki chleb z ogromną ilością ziaren. Jeszcze nigdy tak szybkim sposobem, i tak prostym, nie otrzymałam tak dobrego chleba. Spróbujcie, warto! Z przepisu Komarki.
Składniki na 2 bochenki:


1 kg mąki krupczatki (nie próbowałam z inną mąką)
6 łyżek siemienia lnianego
6 łyżek łuskanego słonecznika
1 szklanka otrąb pszennych lub żytnich
3 łyżki sezamu
2 łyżki pestek dyni
1,5 łyżki soli
5 łyżek cukru
5 dag świeżych drożdży
1 litr wody
Mąkę, ziarna, sól, cukier i pokruszone drożdże wymieszać dokładnie. Zalać ciepłą wodą i wyrobić ciasto (ciasto będzie bardzo luźne, ale takie ma być). Odstawić do wyrośnięcia na 20 minut.


Wyrobić ponownie, ja po prostu mocno rozmieszałam (dalej ciasto będzie luźne) i przełożyć do natłuszczonych foremek keksowych (wymiary "dolne" mojej keksówki to 9 x 28 cm). Odstawić do wyrośnięcia (czas rośnięcia trzeba wyczuć, z pewnością nie musi podwoić objętości - rośnie bardzo krótko i wystarczy jak trochę podrośnie, inaczej może się nie udać; u mnie rósł około 20 minut).


Piec około 1 godziny (piekłam 50 minut) w temperaturze 230ºC.


Smacznego :)
 
reklama
moja mama robi ten chleb co jakiś czas, jest przepyszny i długo utrzymuje świeżość /o ile się go prędzej nie pożre :-D/
 

Podobne tematy

Do góry