Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młody wiek i niskie AMH

Fok123 pisze:
No właśnie, dokładnie, czekanie jest najgorsze, ja dzis mam transfer wiec zaraz przed sylwestrem bede bete robic, cos mi sie wydaje ze w swieta bede nieobecna bo ciagle bede myśleć, a z drugiej strony moze zajmę sie czyms, spotkaniem z rodziną itp i szybciej minie ten czas :)
Kliknij żeby rozwinąć...
Hej. Jak tam transfer? Nie było żadnych problemów?
 
reklama
Hopehope pisze:
Zauważyłam właśnie , że po KD jeżdżą Polki częściej do Czech. Kwota z tego co sprawdzałam raczej ta sama co u nas ok 25 tys. Jaka jest zatem różnica? Mają szybciej dawczynię czy lepsze rezultaty? Jak chodzi o KD w Invicta dostaję się 3 zarodki, myślałam że może by tam spróbować gdybym się zdecydowała , bo Czechy dla mnie daleko, przy dwójce małych dzieci i pracując na etacie to już w ogóle logistyczna masakra. Ile wyniosło Cię jedno podejście do in vitro , z lekami?
Kliknij żeby rozwinąć...
Ja myslalam nad Czechami głównie dlatego że mozna liczyc na świeże komorki a nie mrozone no i mieszkam. Naa południu Polski wiec mam nie tak daleko bardzo i jeszcze wizyty moga byc on line i ogolnie slyszalam wiele pozytywnych opinii o Czechach. Jesli chodzi tu o inv to nie liczylam dokladnie ale mysle ze koszt z wizytami i lekqmi to ok 10 tys. Za pierwszym razem nie pobrali mi komorek wiec mialam 2 tys zwrotu. (ogolnie koszt samej punkcji to 3,6 tys, a transfer 1600 plus ewentualne mrozenie)
 
Hopehope pisze:
Hej. Jak tam transfer? Nie było żadnych problemów?
Kliknij żeby rozwinąć...
Dzieki ze pytasz :) problemow nie bylo, teraz mam najgorszy czas bo oczeliwanie na czwartek az moge zrobic betę i mimo ze swieta sa to i tak myslami jestem przy rozmyslaniu czy sie udalo czy nie. Kazde uklucie w brzuchu analizuje czy to ma wplyw... Jednak chyba nie umiem spokojnie czekac 😂 niedługo pewne zaczne doszukiwac wczesnych objawow ciazy :p
 
Fok123 pisze:
Dzieki ze pytasz :) problemow nie bylo, teraz mam najgorszy czas bo oczeliwanie na czwartek az moge zrobic betę i mimo ze swieta sa to i tak myslami jestem przy rozmyslaniu czy sie udalo czy nie. Kazde uklucie w brzuchu analizuje czy to ma wplyw... Jednak chyba nie umiem spokojnie czekac 😂 niedługo pewne zaczne doszukiwac wczesnych objawow ciazy :p
Kliknij żeby rozwinąć...
Trzymam kciuki. To by było super zakończenie roku.
 
Rok temu też usłyszałam diagnozę niskie amh 0,56 i jedyna opcja to tylko invitro. W kwietniu udało się zajść w ciążę w sposób naturalny ale niestety była to ciąża blizniacza jednokosmkowa jednoowodniowa i jedno z bliźniąt się nie rozwijało i pociągnęło za sobą drugie. Od lipca próbujemy dalej ale cisza. Brak już mi pomału sił ale nie poddajemy się. Życzę Wam aby ten 2022 był dobrym rokiem. Pozdrawiam
 
Olaa1991 pisze:
Rok temu też usłyszałam diagnozę niskie amh 0,56 i jedyna opcja to tylko invitro. W kwietniu udało się zajść w ciążę w sposób naturalny ale niestety była to ciąża blizniacza jednokosmkowa jednoowodniowa i jedno z bliźniąt się nie rozwijało i pociągnęło za sobą drugie. Od lipca próbujemy dalej ale cisza. Brak już mi pomału sił ale nie poddajemy się. Życzę Wam aby ten 2022 był dobrym rokiem. Pozdrawiam
Kliknij żeby rozwinąć...
Życzę wytrwałości i kolejnego cudu w Nowym Roku.
 
Fok123 pisze:
Ja myslalam nad Czechami głównie dlatego że mozna liczyc na świeże komorki a nie mrozone no i mieszkam. Naa południu Polski wiec mam nie tak daleko bardzo i jeszcze wizyty moga byc on line i ogolnie slyszalam wiele pozytywnych opinii o Czechach. Jesli chodzi tu o inv to nie liczylam dokladnie ale mysle ze koszt z wizytami i lekqmi to ok 10 tys. Za pierwszym razem nie pobrali mi komorek wiec mialam 2 tys zwrotu. (ogolnie koszt samej punkcji to 3,6 tys, a transfer 1600 plus ewentualne mrozenie)
Kliknij żeby rozwinąć...
Hej. Jak tam sytuacja?
 
reklama
Do góry