mamboo zdrowka
dzis mam za soba nieprzespana noc, cos Oliwka kiepsko sypia odkad ja przenieslismy do nowego lozka, niby juz kilka nocy bylo lepiej, ale dzis znowu masakra, juz przed 24ta przyszla do nas i co chwile cos chciala, a to nie mogla znalezc hopka (tygrysek disneya) jej ukochana maskotka, najsmieszniejsze jest to, ze ma 3 tygryski, ale ten jeden jest tylko ukochany bo jest taki bardziej kudlaty, i ma breloczek, moze dlatego, no i co chwile chciala pic, co skonczylo sie popuszczeniem do naszego lozka wrrrr jak ja nie cierpie prac poscieli bo slabo scnie w domu, musze spytac m wieczorem czy lozko tez bylo mokre, oze dwa dni temu popuscila tez w swoeim lozku bo ona co chwile chce pic w nocy i wtedy jej sie siku chce, tylko dziwne ze raz wstanie na nocnik i sama wroci do lozeczka a arz tak dlugo trzyma ze popusci, normalnie mam wrazenie, ze mam w domu niemowlaka bo pobudki co 2 godziny srednio i jeszcze nim zasnie to kupa czasu minie i jeszcze koniecznie z nami to tez sie czlowiek nie wyspi, a and ranem zzasnela ladnie u siebie i nie szlo jej oczywiscie dobudzic do przedszkola wrrr
no i kolejna wiadomosc tym razem przykra, nie wiem czy wiecie, ale ja nie mam Tesciowej, nie zyje juz od 2006 - w tym roku mielismy slub, w rodzinie m bylo 9 dzieci, no i wczoraj Tesc, ktory ma juz dlugo powazne problemy z sercem wyladowal w szpitalu, siet, zamaist miec tetno gora 80 ma 130, w sumie to czesc dzieci jest juz pelnoletnia, tylko dwojka nie, jedna corka ma 16nascie, a syn 12scie,