Edysiek
odkrywca
Martusia ja też nie lubię takich niespodziewanych wydatków. Zwykle kasy wystarcza do ostatniego, a jak coś wypadnie to trzeba się głowić co i jak
A Ty tez na wsi mieszkasz ? Wiadomo samochód musi być sprawny. Ja na szczęście pracuję u nas na miejscu, ale też dojeżdżam samochodem.
Julita u nas też słonecznie, ale jakoś nie chce mi się wychodzić. Wymarzłam sie w kościele i musze sie wygrzać

A Ty tez na wsi mieszkasz ? Wiadomo samochód musi być sprawny. Ja na szczęście pracuję u nas na miejscu, ale też dojeżdżam samochodem.
Julita u nas też słonecznie, ale jakoś nie chce mi się wychodzić. Wymarzłam sie w kościele i musze sie wygrzać
