Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[beacia858]

witam wieczornie. mlody spi a ja sobie leszka popijam ;p

daffi moze to i lepiej ze Olenka zostanie jeszcze dzis pod obserwacja. buziaczki dla agi ;** sliczny usmieszek olenka zrobila
anetka ja tez do dentysty musze, ale cholernie sie boje i sie zebrac nie moge
vegas to ja czekam ))
kasiek to super ze weselicho sie udalo )

 

[pinky sky]

Tu kilka fotek

Beacia ja jutro idę do dentysty dokładnie do cioci już się tak nie boję ze znieczuleniem

Daffi śliczna Oleńka a jaki uśmieszek

Anetka to dziś rodzinny dzionek

Domka zasneła o 17 bo była bez sił właśnie wstała nie wiem kiedy pójdę spać;/

 

[lenka87]

Daffi-tak się ciesze,ze u Agi i Oleńki w porządku. Chociaż nie znam ich osobiście to bardzo przeżywam takie sprawy. U mnie też podejrzewali trachitomie w 38 tygodniu ciąży. Duże zamieszanie było w szpitalu-ale okazało się,ze to ten stres podziałał na mnie i Adasia. No a potem sama wiesz,ze po porodzie też swoje przeszliśmy.Wiem co Aga czuje,jak nie widzi malutkiej. Ja Adasia widziałam raz po porodzie jak próbowałam go nakarmić-gdy zaczął się dławić wodami płodowymi. Potem był w inkubatorze i a następnie przewieźli go na OIOM do innego szpitala. Te 2 dni w szpitalu,ta pustka -wiem co czuje matka-gdy nie wiadomo co z dzieckiem. Całe szczęście,ze wszystko dobrze się skończyło. Szmery na serduszku ma wiele dzieci, najczęściej jest to nie groźne i z tego wyrastają. Kuzyn Adasia też miał wykryte , podczas ostatniej kontroli jak miał 1,5 roku lekarze stwierdzili,ze już wszystko w porządku. Napewno u Oleńki też tak będzie. Dobrze,ze Aga ma wsparcie i serdecznie jej współczuje,ze musi przez coś takiego przechodzić.

ps. mała śliczna,aż by się chciało podziałać w kierunku córeczki


Kasiek-ślicznie wyglądaliście,Dominisia wygląda na starszą dziewczynkę, fajnie,ze się tak ubawiła i tyle wytrzymała.


Herbata- wow ale się wymęczyłaś, mój poród od bolesnych skurczy 13 h i trwało to wieczność. Uparta małaCzekamy na zdjęcia

Młoda-oj zaczęło się ząbkowanie. U nas mały męczył się od 5 miesiąca a ząbka miał w 8. Potem już było tylko lepiej. Nam żeliki nie bardzo pomagały. Najlepszy był rumianek. Parzyłam ,potem studziłam i na pieluszkę tetrową. Można tak nawet przemywać dziąsełka po jedzonku. Delikatnie przecierałam i jakos mniej opuchnięte dziąsełka były

ViKamcia- u nas jakoś te piątki też bezboleśnie wychodzą. Adaś ma 3 wyrośnięte-coś jedna tylko się ociąga. Nic tylko się cieszyć,ze ząbki nie dokuczają

Anetka- no to fajna niedziela, mojego to cieżko z domu wygodnic, w kinie wieki nie byłam. Dziś S. poszedł do pracy a ja na plotki do kuzynki. Nagadałyśmy się,aż ciężko było skończyć.Adaś dostał super skórę. Muszę zrobić fotki jak męsko wygląda.

 

[beacia858]

oj lenka to sie z malym wycierpieliscie swego czasu. dobrze ze Adasiowi nic nie jest i jest super sliczym chlopcem

kasiek kochana ale ty szczuplutka jestes. zazdroszcze ci. slicznie wygladalyscie na weselu ;-*

 

[pinky sky]

Lenka też jestem pod wrażeniem za to teraz szaleje;/ Rozumiem Cię ale przetrzymałaś i najważniejsze że już jest ok

Beacia no nie jestem gruba ale źle się czuję;/ Wiesz ja się nie żalę bo nie jedna dziewczyna ma większe problemy z wagą. Muszę coś z tym zrobić bo moje libido nie jest najwyższych lotów jak spojrzę na siebie;/

 

[Vegas]

Moje Skarby śpią, choć J. pewnie się obudzi i jakiś film zapoda, w każdym razie czas dla siebie mam. Od jutra znów codzienność i do pracy, ale jakoś zleci. Mam nadzieję, że Mała jutro u teściowej i Chrzestnej wytrzyma bez taty, mamy i mojej mamy, ale jakoś musi. Pierwszy raz zostanie sama z nimi bo i ja w pracy, J ma na II zmianę, mama w Rzymie. Ale uwielbia swoją Chrzestną, kuzynkę też /ma 13 miesięcy i razem fajnie szaleją/ no i teściową.
Wreszcie się @ skończył to i syfki mi się potracą. Nie wiem czemu ja zawsze muszę mieć syfki jak mam @

Daffi Oleńka jest urocza, extra ten uśmieszek walnęła:-) Jak widzę takie Szkraby to tylko mi się chce bobaska:-)
Kasiek ale fajna Laska z Ciebie. Super masz fryzurkę Domka ślicznotka i długie już ma te włoski:-) a mężuś jakie spojrzenie:-) niezły jest;-) choć nie jestem z tych co to oceniają partnerów znajomych, ale nie mogłam się oprzeć:-):-)
Anetka oo my już dawno w kinie nie byliśmy. Ostatni raz w lutym 09 a w kwietniu 09 okazało się, żem w ciąży, więc hoho, szmat czasu:-) trzeba to zmienić. Ale nim zima nas nawiedzi bo mam z nią niemiłe wspomnienia. Tzn zima + szklanka na drodze + powrót z kina 30min od P-ny = masakra na drodze.. A do dentysty to ja się już wybieram hoho i jeszcze trochę, ale coś wybrać się nie mogę Nawet nie o stres chodzi. Sklerozę mam.

 

[lenka87]

Beacia- właśnie miałam to pisać do Kasiek. Jak to zrobiła,ze ma taką figurę po ciąży-zazdroszcze.

 

[beacia858]

vegas to mam nadzieje ze Martynia bedzie sie dobrze bawic jutro bez rodzicow a powiedz mi bo ty pisalas ze kupiliscie sobie z J zabawki nowe. jakies fajne? myslisz ze to bylby w miare dobry dodatek do prezentu na urodziny?

kasiek skoro twoje jest niskie to moje to powinno juz w ogole byc ujemne, bo ja to masakrycznie wygladam po ciazy

lenka moze sie na jakas diete i cwiczenia trzeba przerzucic?

 

[lenka87]

Beacia- z dietą nie jest źle, chyba musiałabym ćwiczyć. Mam chorą tarczyce i dlatego problem z wagą. Przy okazji kondycja słaba. Muszę się wziąść i ćwiczyć to może coś by pomogło. W sumie to akceptuje nawet to jak wyglądam tylko widok brzucha mnie boli.

 

[Vegas]

Beacia wiesz ogólnie olejki i żele to na serio świetna sprawa, dla mnie bomba, uwielbiam być smarowana, uwielbiam smarować i dotyk dłonią w żelu czy olejku jest świetną sprawą:-):-) myślę, że na prezent dobre tylko pamiętaj, że przy olejku otłuszczasz nie tylko ciało a i przy okazji prześcieradło lub włosy ale nawet w małej buteleczce jak jest to na długo starcza bo się go nie wali tyle co żelu nakładka wibrująca też super, ale musi być koniecznie na baterie wymienne bo raz mieliśmy taką bez wymiennych baterii i po 35min przestaje działać więc starcza na jakieś 2 razy i koniec z przyjemności wg mnie dobre są też kajdanki do łóżka;-) dobra zabawa zależy wiadomo co kto lubi.

Kasiek u mnie czasem mój wygląd też ma wpływ na moje libido. Tzn bardziej bym powiedziała moje widzi mi się bo chyba tak źle nie wyglądam jak ja czasem uważam. Ja się czasem potrafię przyczepić byle błahostki odnośnie mojego wyglądu i to czasem potrafi spowodować, że nie chce mi się seksu, ale najbardziej mnie wkurza moja oponka. Na co dzień mi to nie przeszkadza, ale w seksie czasem tak. Tzn jak ja jestem na górze, o. A faceci wtedy tak nie zwracają na to uwagi, ale moja wyobraźnia działa. Jak mnie coś wnerwia we mnie to wydaje mi się, że J też to widzi i się sama nakręcam.