reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Hej:)

U nas był grill od 18 na ogrodzie. Fajnie było:) Karczek, kiełbaski, udka, piwko. J zaszalał, 4 piwka wypił, ja 1.5 bo ostatnio mi piwo nie podchodzi. Ledwo się napiję a już mnie głowa bolec zaczyna;/ Maleńka się wyszalała na ogrodzie i ok 20.30 usnęła:)

Callie no to zaszalałaś z oknami:) współczuję migreny najbardziej, mnie często głowa boli, najgorszy ból z możliwych;/
Paula u nas ponoc ma byc jutro 21 stopni, zobaczymy:)
ViKamcia u nas raczej każdy konsekwentny przez co Mała raczej grzeczna jest, czasami zdarza się, że chce stawiac na swoim, ale nikt na to nie reaguje i jest OK. Raz mi akcję zrobiła obok hurtowni dziecięcej, ale było minęło i liczę, że się nie powtórzy:)
Artystka ja karmiłam Małą ok 2 tygodni, pokarm sam zanikł, z początku jak przeszłam na butlę byłam szczęśliwa, że Mała się wreszcie najada, ale teraz z perspektywy czasu smutno mi, że wyszło jak wyszło i mam nadzieję, że drugie bobo będę karmic piersią. A jaka to oszczędnośc kasy;-)
 
Ostatnia edycja:
NAdrobiłam ale padam na pysk półgodziny temu wróciłam od bratowej, pomagałam jej rozbierać i przerabiać pół świniaka :dry:


A co do spania to opiszę jutro ale powiem krótko do 4 miesiąca miałam przesrane!

E:

nie od bratowej tylko od szwagierki nawet nie myslę już dziś :sorry2:
 
Kamcia staram sie byc stanowcza... jak julka cos zbroi badz mnie nie slucha to nie ma bajek w ciagu dnia... jak na dworze zaczyna mi uciekac i sie rzucac jak ja probuje przyprowadzic to wkladam do wozka i ide do domu bo wiem ze dalej to nie ma sensu.. ale Julka jest strasznie dziwna. ona ma taki swoj siwat w ktorym rzadzi i kurcze nie chce sie przelamac.
jak cos chce a jej nie dam to takie cyrki sa ze brak mi slow! no ale jej nie daje.. jestem zdania ze jak poplacze to nic sie jej nie stanie.. i tak z czasem odpusci a wtedy udaje wielce wykonczona przerwaca sie.. na koniec przyjdzie wreszcie sie poprzytulac. ale to tez wsyztsko na chwile.. zobaczy ze mama kochana przytula czule mowi i zaarz powtorka z rozrywki.
duzp bym mogla napisac o jej cudactwach. moj tata poowiedzial ze my tacy nie bylismy;p i ze Julka i kacpoerek to takie dwa szalone brzdace nigdy nie iwesz czego sie po nich mozna spodziewac:)
z julka to on juz calkiem boi sie sam zostac jak czasem musze gdzies wyskczyc i zazwyczaj zalatwiam to jak ona spi;p
choc i tak niby starsza troszke zmienila sie pod wzgledem swojego rozumowania ale jak cos wymysli to idzie pasc na wtarz.

dzis wstala o 4:30 i za nic w swiecie spac nie chciala. ja leze z bolem gardla nawet nie wie czy goraczki nie mialam bo sily wstac nie mialam do niej... Marek wstal wsadzil ja do nosidelka i bajki ogladala... ale dzis juz bajek wiecej nie ujrzy.. no co za gamon maly moj.
 
mój też ma bunty:-p ale nie reaguje na jego krzyki i protesty, mówię nie wolno i koniec, pare miesięcy temu się rzucał, teraz już nie praktykuje bo jak się biedak uderzył tak mu się odechciało :sorry: i już jest poprawa grunt to nie dać się zwariować:-p

mi się udało karmić piersią prawie rok, po 10 miesiacu to już sporadycznie było i powiem Wam że karmienie dla mnie było straszne na początku, ale później jak sobie wypracowaliśmy rytm karmienia, to dla mnie to tylko wygoda była i oszczędnosć, zawsze ciepłe i zawsze na miejscu :-D
 
A ja dziś nie skorzystam z ładnej pogody :-( Dziadek weźmie małą na spacer, a ja się zabiorę za naukę, bo jutro mam egzamin, a nawet nie zajrzałam do materiałów :sorry: Dziś jeszcze do pracy idę, więc czasu na naukę mam mało.

Co do karmienia, to mi będzie ciężko odstawić Emilkę od piersi, bo bardzo lubię nasze cycolenie :tak: Teraz ją przystawiam 2-4 razy na dobę (przed zaśnięciem, po obudzeniu się i czasem w ciągu dnia między posiłkami lub przed drzemką.
 
Daffi wspolczuje tego rannego wstania dzis.
My tez juz po spacerze:-D pekna pogoda:)

Co do karminia to ja alana wcale cycem nie karmilam i w sumie sie ciesze ze nie chcial:) dla mnie wygodniejsza byla napewno butelka. No i odporonosc ma bardo dobra:p
 
Vegas to u mnie też rzado się zdarzają bunty i z każdym razem ich coraz mniej , bo ja nie ulegam..
daffi współczuję bólu gardła no i tego że Julka tak szaleje..
a moze w nauczeniu jej przeszkadza mąż??
bo np ja mojego musiałam też nauczyć(!!) zanim nauczyłam ją;-)
bo jak na coś się buntowała , ja nie reagowałam a on tak..
najpierw miał zakaz jej przytulania w tym momencie..
to sobie wymyślił inny patent na to żbey nie płakała i dawał jej coś w zamian.. znaczy ona płakała np za pilotem do tv ja mówiłam ze nie wolno i zostawiąłam ją , a on biegł jej z pomoca z inną zabaweczką albo ją zagadywał zeby przyszła i dała buziaczka..
oj jak się wkurzałam .. i mu powtarzałam że "no tak w nagrodę za to że piszczy z apilotem dostaje piłkę czy misia , albo buziaczka! ucz ją tak dalej"
i ona wiedziała że zawsze jak będzie piszczęć to i tak coś dostanie , cokolwiek by to nie było ale się wkońcu oduczył
no i ona też :tak: bo już wiedziała że nawet tatuś nic nie da:-p

albo też były sytuacje że jak płakała za czymś to on to chował zeby nie widziała ale jak widziała ponownie to znów płakała .. też mu zakazałam chowac bo dziecko powino się nauczyć że tego nie wolno brać nawet jak jest a nie że tego nie ma i chować po kątach:tak:



u nas pogoda super dzisiaj a ja się czuję źle... a wręcz strasznie:baffled:
ale na plac zabaw i tak z małą pójdiemy!!
a teraz chyba idę posiac moje kwiatki póki mała śpi.żbey mi w ziemi nie grzebała:-p
 
reklama
Majka to chyba będzie cycolić do pełnoletności :-D:-D;-)
Patisia a jak ustaliłaś rytm karmień??? Bo u mnie to chyba nie możliwe :dry: ogólnie to lubię ja karmić,jedyne co mi przeszkadza to to,że wisi na mnie godzinę:dry: Ręce mi już odpadają ;-)No i te pobudki co 2 godziny w nocy:dry: Od czasu do czasu mogłaby dać się napoić z butli,no ale gustuje tylko w naturalnych cyckach a nie podróbkach sylikonowych czy kauczukowych :-D

Daff jak się czujesz?

Koniczynka powodzenia na egzaminie:-)

Paula udanego wypadu:-)

Ja chętnie za przykładem Vegas po grillowałabym ;-)

VikamciaG a kiedy plażujecie?;-)
 
Do góry