reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

kamcia Podziwiam cię, że masz tyle sił dla Vi, mimo takiego złego samopoczucia :tak: Czego się nie robi dla dzieci?
lolkak Nie dziękuję ;-) Przejrzałam dopiero jeden wykład, więc marnie mi idzie nauka.

Muszę się pochwalić, aż nie mogę uwierzyć ;-) :-D P. przed chwila zadzwonił, że umył wszystkie okna :szok: Chyba musi bardzo tęsknić i się nudzić bez nas ;-) Ech, chyba mu się jakaś nagroda należy:zawstydzona/y::-D
 
reklama
Bry laski... ;]

Wczoraj grilowalismy, siostra przyjechala, piwko sie wypilo ;-) a dzis łeb boli...... ;]
Własnie pojechali, Miki wstał bo na dworze spał i M poszedl po niego...

co do nocek to Hania z Danielem spia juz cale noce ale do 2 lat budzili sie a to 2-3 razy, a potem jak pampersa sie zdjelo to trzeba bylo budzic by wysadzic na nocniku. Miki w nocy tez sie budzi kolo 2-3 razy zalezy....
A cycocha dwoje starszych doiło do 9mies. Miki jest jeszcze karmiony cycem, ale w sumie to wyglda tak ze dostaje go w nocy, i wieczorem przed snem, i czasami w ciagu dnia.... teraz aczol juz jesc własnie łądnie z czego jestem zadowolona.... ale uwielbiam to nasze karmienie cycem.... zwłaszcza jak byl taki malutki..... ;-)

Ja okna mam juz pomyte, wczoraj konczylam, i firanki tez poprane i wsio zrobione:-)

Daffi zdrówka....:*
 
hejo ale puszto ;/
my dzis tez po spacerku nawet dwoch ale straszny wiatr jest :sorry2:wiec siedzimy juz w domku.
lolkak normalne moja tez nie chciala butli a byla taki cycol jak Twoja a teraz jak Ja rano do cycka chcialam przystawic to pluła i odwracała się a ostatnio jeszcze troszkę pociągnęła.
Ja to bym sie cieszyla jakby tak troche z jednego troche z drugiego moze by sie zmniejszyly troche:-p:-)
My tez wczoraj grilowalismy ze znajomymi;) Malenstwo w domu grzeczne zostało:-)
\A ja karmiłam Moja do 3 miesiecy:-(jak dostala butle bo musialam na zaliczenia do szkoly jechac tak potem cycka nie chciala wogole:-(czasami sama chciala i jak ja przystawilam do bluzki to malo sie nie wsciekla a teraz to jak chce to cud jakis....
 
Hej.

U nas ponad 20 stopni, więc byłam z Małą popołudniu na długaaaśnym spacerze w parku i po Pszczynie. Mój Małż sfochowany u mamci siedzi, ale wiem, że był po mnie ze szwagierką, jaka szkoda, że mnie nie było /ironia/. Od rana jakiś dziwny chodził, on pojechał do mamy to ja poszłam z Mychą na spacer, odchamiłam się, byłam w samym kr rękawku i miniówce, ale się za mną oglądali hehe:) Poczułam się na prawdę atrakcyjnie:) I taka odstresowana bez J:p

Chwalimy się, że mimo okropnych nocek ostatnio to Martynka ma już 2 górne czwórki przebite, a więc ma już łącznie 12 ząbków:)
 
Ostatnia edycja:
No Vegas nic dziwnego,że się oglądali :-) W koncu super laska z Ciebie :-)

Gosia u mnie niestety nic z grilla nie wyszło. Wszyscy by jedli,ale nikt oczywiście nie chciał ruszyć d do sklepu:dry:

My szykujemy się do kąpieli,bo oczywiście w dzień zero snu :dry:
Wczoraj przyszło zaproszenie na ślub,a termin potwierdzenia przybycia jest do jutra:dry: Jak ta nasza poczta suupper działa.:wściekła/y:
 
Lolkak dzięki. Wiesz ja rzadko ubieram sukienki, spódnice i to mój błąd. Powinnam częściej, wtedy mi samoocena wzrasta bo takiej wysokiej to jej nie mam. Dziś mi podskoczyła bo poczułam się atrakcyjna. J nie jest wylewny i mimo, że wiem, że mu się podobam to komplementów nie prawi jakby to mi się marzyło:D

Moja Perła wymęczona spacerem. 2h spacer a ta chodziła o własnych nóżkach, na początku w wózku była, ale nie długo, ona musi koniecznie na nóżkach to chodziła i teraz już pada ze zmęczenia. Ale rodzice dmuchają jej pociąg i w nim będzie dużo piłeczek to może poszaleje jeszcze:)
 
zazdroszcze moje dziecko 20.30 kapiel a gdzies kolo 21 dopiero spaciu....echhh....jak ja bym chciala miec taki wieczor dla siebie.
Vegas popieram lolkak:tak:
 
Co do stanowczości, to ja też próbuję być stanowcza w stosunki do Zuzi, jednak nie zawsze mi to wychodzi. Wkurza mnie strasznie jak płacze czy krzyczy bez powodu, wtedy jestem nieugięta i jej nie pozwalam, nie tule, nie całuję :no:

Vegas wcale się nie dziwię, że się oglądali ;-)


Zuza zasypia przy Peppie, mam nadzieję, że szybko jej to pójdzie. Ja sobie dzisiaj poćwiczyłam i od razu lepiej się czuję :-)
 
reklama
Anetka ja dziś też cwiczyłam, półbrzuszki, nożyce, skłony. Kilka takich serii. Chciałabym sobie umięśnic brzuszek.

J wrócił, już wiem czemu jest zły. Myszce posmarowałam dziąsełka to może jakoś uśnie. A ile dziś zjadła na kolację to głowa mała:D Głodomor:)
 
Do góry