Hej.
Widzę, że u was przygotowania do świąt ida pełną parą, bo coś pustki totalne. U mnie na Wigilię szykowania nie ma, bo jedziemy do moich dziadków. A tak poza tym to już ciasta popieczone i już wszystko praktycznie porobione.
U mnie nie za ciekawie, bo mały chory, zapalenie oskrzeli ma. Aż mnie zszokowało, bo nawet gorączki nie miał. Dopiero w pon zaczął lekko pokasływać, wczoraj już dosyć mocno, no i wczoraj byłam z nim u lekarza. Prawie 60 zł zostawiłam w aptece:-( A co najśmieszniejsze to on wcale nie wygląda na chorego, bo lata i wścieka się, wesoły jest i dzisiaj jak wstał rano koło 8.30 tak jeszcze nie spał od tamtej pory.
Galarecia gratuluję decyzji. Mam nadzieję , że teraz będzie już tylko lepiej.
umi2 ja też mam okropne rozstępy. Może nie jest ich bardzo dużo, ale są bardzo głębokie i chyba nigy mi nie znikną. Niektórzy już tak mają. A w gruncie rzeczy wyskoczyły mi dopiero gdzieś w ostatnich 2-3 mies.
Życzę wam wszystkim wesołych Świąt!