Witam poswiatecznie.
Ja ani obzarta ani nic. Swietowalam z glowa.
Problemy zdrowotne coraz bardziej dojuczaja, w piatek wybieram sie do gina a dzisiaj bede dzwonic i pytac sie o rezonans bo meza w nocy strasze podrygiwaniem i dziwnymi dzwiekami. Juz naqet tabletki nie pomagaja na ten moj bol wiec zaryzykowalam uzyc meza plastrow co ln dostal od neurologa, te pomagaja ale nie da sie nimi normalnie funkcjonowac.
Dzieciaki poszly do szkoly wreszcie.
Zastanawiam sie nad rowerkiem dla Bartka i nie wiem czy trojkolowy czy biegowy. Mamy nierowne podworko, droge z reszta tez. Jak myslicie co leporj sie sprawdzi?
Ja ani obzarta ani nic. Swietowalam z glowa.
Problemy zdrowotne coraz bardziej dojuczaja, w piatek wybieram sie do gina a dzisiaj bede dzwonic i pytac sie o rezonans bo meza w nocy strasze podrygiwaniem i dziwnymi dzwiekami. Juz naqet tabletki nie pomagaja na ten moj bol wiec zaryzykowalam uzyc meza plastrow co ln dostal od neurologa, te pomagaja ale nie da sie nimi normalnie funkcjonowac.
Dzieciaki poszly do szkoly wreszcie.
Zastanawiam sie nad rowerkiem dla Bartka i nie wiem czy trojkolowy czy biegowy. Mamy nierowne podworko, droge z reszta tez. Jak myslicie co leporj sie sprawdzi?