reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

HAPPY a nie dalo ci do myslenia po co im fotelik? Ja bym sie zapytala. I wtedy "uprzejmie" powiedziala ze nie pozycze. Co za wstretne babsko
 
reklama
wiesz co bo to do S. zadzwoniła jego siora czy mozemy pożyczyć... i myslelismy ze moze jakas kolezanka do jiej przyjezdza i ojciec S. ja bedzie odbierał (czesto tak jest) no ale później się dowiedzieliśmy :/ dla mnie bezczelność i tyle!
 
Happy kurde przykro :( a tamte wnuki to same dziewczynki?

Paulina nie zapominaj że to Polska i najniższa krajowa wynosi 1400 za 40 godz tygodniowo więc Sandry wypłata na pół etatu jest po prostu najniższa...
 
Maciejka - chłopiec (prawie 9), chłopiec (prawie 7) i dziewczynka (niecałe 2)
juz nie jest mi przykro, nawet nie jestem zła jest mi to obojętne....mam to totalnie gdzieś
 
Właśnie nie mam żadnej takiej . A ona nie nadaje się do kogoś moi rodzice pracują Pawła tata tez no a teściowa nie żyje . Wiec musze jakoś sobie radzić.
Tak dokładnie P mówi bym nie szła ale nie mam wyjścia jest naprawdę ciężko musze zacisnąć zęby i jakoś wytrwać w tej pracy.
 
Sandra - jak nie masz wyboru to nic nie zrobisz trzeba przetrwać trudny okres a później sie pomysli. Ja wróciłam do ptacu na pełen etat jak D. miał niecałe 11 miesięcy, ryczałam jak dzieciak, wzbudzałam go przed 6 rano zeby go zawieźć, innym razem w pizamie i kocu wiozłam do domu bo konczylismy prace o 23... zostawialam go to plakał nie raz to cholernie ciężkie ale jak nie ma wyboru to go nie ma i tyle. mój brat robi teraz w dzien na pelen etat a jego dziewczyna na nocki na pełen etat....widza sie tak naprawdę 1-2 dni w tygodniu...przykre ale czasem inaczej sie nie da
 
Czesc !
U nas pogoda paskudna, nie ma nawet co wychodzic z domu, bo pada ciagle, i na lepsza pogode sie nie zapowiada.

Happy to smutne, ze tak traktuja Twojego Synka.. U mnie takiej sytuacji nie ma bo wnuczka jest tylko jedna, moja. Ale nie przejmuj sie ! Beda kiedys pluc oni sobie w brode, nie Ty, tylko szkoda Malego..

A co do pracy, kiedys zalapalam sie w Dyskoncie odziezowym, na magazyn i na kase czasami, jak Mala miala pol roku. Pracowalam codziennie po 8 godzin od poniedzialku do piatku i w sobote 5 godzin, czasami trzeba bylo zostac 2-3 godziny dluzej na wymiane towaru, jedna przerwa 20 minut w ciagu calego dnia o ktora trzeba bylo sie upominac. Pracowalam uwaga ! za 900 zl miesiecznie.. Porazka totalna.. Zapierdziel taki ze jak wracalam do domu marzylam o pojsciu spac.. I umowa smieciowa... Takze Sandra i tak ma dosc dobra stawke jak za 4h dziennie.. Ale i tak wspolczuje.. Bo co to za pieniadze.. Wyzysk calkowity... Jak przychodzi dzien wyplaty to chce sie plakac...
 
Happy w sumie to dobrze, że się nie przejmujesz, ale szkoda małego :(
Sandra a P już wrócił?
My mamy teraz aż 2 miesiące rozłąki :(
magda to rzeczywiście wyzysk :/
 
reklama
hej :)

Magda super ze Wam sie tak uklada :) co do siusiania opracowane prawie do perfekcji :-D bo jak ma same spodenki to wola i siusiu i kupke ale jak zaloze tylko majteczki to traktuje je jak pampersa :D i tak jestem dumna po od osmego maja zuzylysmy tylko jedna paczke pampersow i kilka zostalo cud bo i w nocy wola siusiu :-D szkoda tylko ze tam mowienia nie lapie jak nocnikowania ale przyjdzie na nia czas :D

Sandra bierz prace ale rozgladaj sie za inna :) powodzenia

Renata widzialam zdjecia na fb ale masz juz duzy brzusio :D

Lenati a u Was jak tam ? :)


Co do zlobkow oprocz jednej akcji jestem zadowolona jak cos mnie nie pokoi to mam wglad w kamery a sa wszedzie jadalnia bawialnia sypialnia korytarze itp zreszta duzo sie nauczyla i tez oduczyla takze jestem zadowolona fakt faktem teraz jej czesiej nie ma jak jest i histerie odchodza :D


No i dziewczyny jeden krok do przodu zrobilam napisalam pozew tylko teraz strach go zaniesc jak sobie pomysle ze mam isc do sadu to serce mi bije jak glupie ;/
 
Do góry