reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

współczuje Wam z tym odbieraniem praw.
Ale nie ma co oszukiwac dziecko.. u nas byla taka sytuacja w rodzinie, ale Magda od poczatku wiedziala ze ma innego ojca mimo ze wychowywał ja obecny mąz ciotki, do 18 nie miała z nim kontaktu, a teraz normalnie się dogadują, spotykaja i wie ze moze na niego liczyc ..
 
reklama
heja.

Bosz jaka kostucha u nas. u moich rodzicow no -5, a na naszej wsi -10. i taki mrozny wiatr wieje ze sie odechciewa wychodzić.

co do odbierania praw rodzicielskich. Wcale takie trudne to nie jest. Skoro pan tato porzucił dziecko ( ze nie odwiedza ) to juz jest jeden z wazniejszych dowodów.Mam w rodzinie przypadek ze "matka " ma odebrane prawa. nIE stawiala sie na rozprawy, nie interesowala sie dzieckiem, itd. Teraz Wiki ma 6 lat, wie ze tata jej nie zyje, a mama zostawila ja w domu dziecka.I teraz wychowuje ją babcia.


Milena.. co do zmiany nazwiska dla N. Z tego co ja sie orioentuje to Sz moze ją przysposobić, dac jej swoje nazwisko, wtedy ty tracisz alimenty. No i zeby Sz mogł to zrobić to P musi miec odebrane prawa.
 
Ja juz pisma o akty napisalam, w pn wysle bo dzis juz mi sie nie chce , i tak jest weekend wiec nie wyjdzie juz dzis z poczty :p

Sandra wyslalam Ci zaproszenie na fb :)
Straszne to co piszesz o exie :/ ale sama mam to samo, 21 pazdziernika 2012r ostatni raz moj ex widzial dzieciaki i potem dzwonil i obiecal ze przyjedzie na Hani urodziny... ona strasznie byla za nim... :-( a on nie przyjechal, nawet nie zadzwonil.... teraz to juz wogole o niego sie nie pyta, wie ze ma nowego tate i tyle... ehhh zycie :/
Renata no to u was zimno :szok: :no:
 
Renata tak wiem ze moze ja przysposobic. Ale stwierdzilam, moze to wredne ze to P obowiazek i niech ma obowiazek alimentacyjny ...zmienic nazwisko chce na zasadzie ze ja zmienie to i dziecko...no ale pozbawic praw albo zgoda od " tatusia "
 
Dla nie jako matki ból w jakimś stopniu zostanie . A dlaczego bo nie rozumiem jak można pozucic własne dziecko jak psa zapomnieć o nim ja miałam okazję mu się zapytać l wiecie co mi powiedział ze żałuję i jest mu przykro. Nosz kur... jemu jest przykro a jej jak ma być. Nawtykalam mu i dobrze że był przy tym P bo bym jebla . Olciaa ten też ćpa i dobrze że jej nie widuje najgorsze ze nawet babcia zapomniała.
 
Sandra jest przykro , ale co zrobic ? O Natalii tez dziadki nie pamietaja , w ogole nikt nie pamieta. Ale juz kiedys pisalam zyskala nowa babcie, dziadka i ymka ( czyt. Szymka ) i trzeba zyc dalej :) glowa do gory
 
A SIE ROZPISZE BO MNIE DLUGO NIE BYŁO! O! :D
Witam :) Czytam was od 40 minut! Tyle opuściłam...ale niestety brak czasu. Dom, szkoła, dom, kornelia, spac. I tak w kółko :)

Gdzieś tam wczesniej pisalyscie o rodzenstwie. Moj brat skonczył szkole i K od razu mu załatwił staż na Orlenie i Ruda (szefowa) go po stażu spokojnie przyjęła. Po roku chciała go zwolnić ale jej mąż jej nie kazał. Darek to całkowite przeciwieństwo taty. Tato lubi sobie wypić, tak na spokojnie wypic pogadac itp no a Darek? On wódki nie tyka! Czasem piwo :D Ja odkad jestem z K mam to samo :)

Do dziewczyn ktore walczycie/bedziecie walczyc po sądach - wspólczuje. Moja tesciowa ma zamiar to przechodzić. Prawa ma jej były mąż odebrane w polowie chyba i alimenty ma płacic ale nie płaci. Wniosla o to zeby jej zaplacil w koncu i cos jakies pismo dostala. Dowiedziala sie ze w przyszlosci K i jego siostra moga na niego placic alimenty! A to pijak jest to juz chory i jak sie o tym dowie na pewno wykorzysta to... To jest taki czlowiek ze...YH! Tam gdzie mieszka rozpowiadał że K ma syna a z niego jest super dziadek.Jak byłam jeszcze w ciazy rozmawialam z K. to powiedzial ze zazdrosci mi że mam ojca ktory jest normalny bo on nigdy tego nie doświadczył. Tylko przemoc, awantury, pijanstwo i kradzieże. Nie dosc ze ja sie rozplakalam jak to powiedzial to on też.
Kiedyś rozmawialiśmy z K o tym ze jakbysmy sie rozstali to jakby to wygladalo. I K powiedział ze nie zabierze mi jej bo nie mial by praw ale chciałby się z nią widywac i na wakacje zabierac jakby kasa pozolila. I ze oczywisicie aliomenty i pomoc dla mnie .

Też wspominałyscie o teściach i o mieszkaniu razem. Mieszkamy z moimi rodzicami, ja chce sie wyprowadzić i K też ale on chce pakować nasze pieniądze w dom rodzicow. Mamy nieskończoną łazienkę i wc na górze. Do tego trzeba po tych 15latach mieszkania tutaj wymienić okna i kaloryfery. Przed domem położyć kostkę i wymienić przed wejsciem kostkę no i salon mial miec balkon taki duzy ale tez brak kasy. Czasami jest masakra....Mama jak ma jakieś ale o K to do mnie z pyskiem. Ojciec tez. Jak kiedys sie wk.... to zawołałam K i mowie ojcu zeby mowil to K. a ten cisza....:no:
Teściowa tez mnie wkurza "Ona nie jest za zimno ubrana?" "O tu kupilam jej taka czapeczkę bo tamta juz za cienka" ""O Kornelciu babcia wezmie cie na spacer". A najlepsze jest to przyjdzie sąsiadka czy jej kolezanka "Ide pochwalić się wnusią. No patrz Justyna cały KRzysiek prawda? NO! Hahaaha Mamo ona pamieta jeszcze Krzyska jak był mały i sama mowi ze Kornelcia jak on" -.- MAM ICH DOOOOSC.
Ostatnio jeszcze K. pozyczyl od niej 200zł a oczywiscie jego wiecznie poszkodowana sis musiala przemaglować matke tak ze wyskoczyła do niego z pyskiem gdzie sa pieniadze. Ze czemu je bral. A sama mu pozwolila! K sie wkurzyl pozyczyl tą kase od kolegi i za 30min jej przywiózł, rzucił jej na stół i powiedział że potraktowała go jak złodzieja i wyszedł. A ta zaczeła płakać..

Cwiczylam dzis Mel B posladki....Mialam cwiczyc Chodakowska skalpel ale sie zaczytałam tutaj :D Zeby tylko nawyki żywieniowe było tak łatwo zmienić. Eh :( Dzis K ma nocke i urzędujemy same. Jutro odstawiam do tesciowej Kornelie i sama robie zadanie z markietingu, polskiego, matmy o i jeszcze pewnie sie cos znajdzie... Dodatkowo nauka. Caly tydzien zawalon sprawdzianami, poprawkami, kartkowkami.
A jutro w koncu spedzimy razem wieczor z K. Mam nadzieje bo sam sie ucieszyl na to i sam to powiedzial nawet ;D Ostatnio mielismy ciche dni. Jedyne dwa ale sam sie odezwał potem i potem czulosci i w ogole ... Jak ja go czasami nie ogarniam :D ALE ZE MNIE MARUDA! Jeju czas spać...
 
reklama
Do góry