reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Paulinka a ja w tym momecie mam odwrotnie chce zeby moj maly nie byl juz taki maly ;) heheh
u mnie swiatlo zgaszone tylko cala noc tv jest wlaczona tzn tak do 3/4 rano ;)
ja Mariuszka tez raczej ucze spac w lozeczku bez bujania i noaszenia ale czasem jest tak ze inaczej sie nie da ;)
a i tak wgl ogladam twoje zdjecia na fb i podziwiam piekna jestes ;) a gdzie fotka Nikolki ?

IMG_20140307_233848_0.jpgIMG_20140307_233903_0.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20140307_233848_0.jpg
    IMG_20140307_233848_0.jpg
    26,7 KB · Wyświetleń: 42
  • IMG_20140307_233903_0.jpg
    IMG_20140307_233903_0.jpg
    22,7 KB · Wyświetleń: 43
Ostatnia edycja:
reklama
Mój ma niecałe dwa lata i waży 15kg. I jest szczupły.
Ci do zasypiania Dennis id małego zasypia sam w swoim łóżku i w swoim pokoju, dzwi muszą być zamknięte a światło zgaszone
 
Hej dziewczyny :) Mam trochę głupie pytanie, otóż mam 18 lat i za 3 miesiące zostanę mamą... Wsparcie od mojej mamy kiedy dowiedziała się o mojej ciąży brzmiało dokładnie tak "No trudno, stało się.". Macie jakieś sprawdzone sposoby jak sobie poradzić kiedy najważniejsza kobieta w moim życiu stwierdziła, że mam liczyć tylko na siebie bo jej nie obchodzi moje dziecko? Zawsze żyłam dobrze z mamą, byłyśmy jak przyjaciółki a odkąd wyszłam za mąż słyszę tylko, że mąż mnie zostawi jak tylko urodzę i zostanę sama z dzieckiem... Rozbiło mnie to na miliard kawałków i na prawdę nie umiem się pozbierać. Mąż stara się mnie jakoś pocieszyć, powtarza, że będziemy świetnymi rodzicami etc ale brakuje mi wsparcia mamy. :-(
 
Heja porannie :)


Eve ja ce chyba kojarze :)

co do usypiania. F przyzwyczailam w niespecjalnie do bujania. A potem przeklinalam to jak sie tylko dalo. O od samego początku zasypial w swoim luzeczku, szybkie buzi i tyle. I problemu z tym nie mial. No jakies wyjątkowe sytacje jak ząbki, czy temperatura to wtedy glaskalam go czy pokolysalam.

Przy F polamal mi sie wozek od tego bujania, rece wyciągaly sie do podlogi, a plecy ledwie trzymaly mnie w pionie.
 
Witam ja sie tylko przywitam bo standardowo oczy jak 5zl o 6 rano. Zaraz jade na zakupy, zeby malo ludzi bylo :-) milego dnia Wam zycze :-*
 
Hejka

EVE witaj, ja ciebie tez pamietam :-) oby maluchy sie juz uspokoily z tym lobuzowaniem ;-)
MILENA oooo pokazalas sie :-) u mnie dzieciaki ok, zreszta moje to juz duze łobuzy wiec szkola, przedszkole... :-)
NEKO witaj... chyba ci nie poradzimy za duzo... musisz wziac swoje zycie w swoje rece a mama... moze sie ogarnie i jak wnuk/wnuczka urodzi przejrzy na oczy i znow bedziecie mieli wspolne tematy :tak: choc zycie pisze rozne scenariusze, moi rodzice nawet na slub nie przyjechali tydzien temu i maja focha na mnie :baffled: ale ja sie od nich wyprowadzilam i ukladam wszystko po swojemu a nie po ich mysli
SKODZIA udanych zakupów, my dzis po poludniu jedziemy na zakupy bo Ł. pracuje do 12 :p

No a tak to wreszcie po kilku dniach pochmurnych wychodzi sloneczko :-)
Jak to Hania powiedziala - mamo dzis dzien sprzatania :laugh2::laugh2::laugh2:;-) zawsze w soboty sprzatamy, bo atygodniu to sie odkurza, tak z grubsza sprzata co by nic sie nie walało miedzy nogami - ogolny porzadek trzymac trzeba, a sobota to juz wieksze sprzatanie :-)

Milego dnia dziewczyny :-)
 
Hej.
Noo my dzis od 5-30 na nogach.
Mala czesto kupala robi, wydaje mi sie ze na zeby bo dziasla biale jak snieg, rozdrazniona ogolnie jest..
A zeby po kolei nie ida prawda? Bo u mojej widac u gory jakby dwojki sie szykowaly a na dole trojki.. Bo w tych miejscach ma bialutkie.

Co do usypiania to jak karmilam cycem to zasypiala najczesciej przy nim ale zaraz ja odkladalam. Jak byla mniejsza i jak plakala to na rekach a teraz ona juz sie sama nauczyla ze usypia u nas w lozku ale bez zadnych bujanek czy cos tylko lazi po lozku, lazi az w koncu pada i wtedy przenosimy do lozeczka. Nieraz jak mocno wieczorem marudzi to chce ja wziasc na rece zeby ja potulic to nie ma szans schodzi z rak i bierze ubiona poduche w rece i z nia wydziwia az pada:)

Moj Pan dzis ma lepszy humor hehe. Dzwonilam zeby kupil pampersy bo zostaly tylko 3 przez te kupki bo juz z nocy z
Kupa wstala.. I przywiezie cos na sniadanko i pampki :)

Edit.
Eve- tak bierzemy slub w sierpniu koscielny;)
Paulina- tez mi brakuje takiej tyci pyci Mai;) kiedy to zlecialo.. I ostatnio stwierdzilam ze brakuje mi karmienia cycem jak tak sie wtulala.. Ahh ;))
W tamtym roku o tej porze to w strachu ciaglym bylismy, zeby za wczesnie nie wyskoczyla;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie,
ja juz po zakupach wyszlam na szybko gdy jeszcze Ł byl, dzis do 16 pracuje, jutro tak samo. Bartek czyta gazete a ja mam czas na kawe. Pozniej zrobie obiad i posprzatam
Eve, ja Cie kojarze, wspolczuje przezyc. Moj tez lozbuz od zawsze ale jest coraz lepiej w koncu moge wszedzie z nim wyjsc nie ucieka i slucha co wczesniej bylo abstrakcja. Wiadomo ma gorsze dni ale jest o niebo lepiej;-)
Neko, powiem Ci tak. Moi rodzice obrazili sie gdy zaszlam w ciaze, ojciec pierwszy raz odezwal sie na chrzcinach malego czyli gdy Bartek mial 3 mies ale praktycznie sie nie odzywal. Dzis Bartek ma ponad 2,5 roku i nadal jest srednio nawet bardzo. Ostatnio bylam u nich w pazdzierniku a mamy do siebie 35 km, w najblizszym czasie sie nie wybieram, oni do nas tak samo. Zyj swoim zyciem, mamie przejdzie a jak nie mowi sie trudno moze kiedys zrozumie:tak:

Jesli chodzi o spanie Bartek zasypia o 22 wstaje 6, kilka razy zasnal o 20 ale wstal o 4 wiec nie pozwalam na tak wczesne zasypianie. Zasypia sam ale musi mnie widziec bywa ze trzeba sie z nim polozyc.
Na 2 latka wazyl 13 kg, obecnie 14kg i ma jakies 95 cm
 
Do góry