reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Paulinka a ja w tym momecie mam odwrotnie chce zeby moj maly nie byl juz taki maly ;) heheh
u mnie swiatlo zgaszone tylko cala noc tv jest wlaczona tzn tak do 3/4 rano ;)
ja Mariuszka tez raczej ucze spac w lozeczku bez bujania i noaszenia ale czasem jest tak ze inaczej sie nie da ;)
a i tak wgl ogladam twoje zdjecia na fb i podziwiam piekna jestes ;) a gdzie fotka Nikolki ?

IMG_20140307_233848_0.jpgIMG_20140307_233903_0.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20140307_233848_0.jpg
    IMG_20140307_233848_0.jpg
    26,7 KB · Wyświetleń: 39
  • IMG_20140307_233903_0.jpg
    IMG_20140307_233903_0.jpg
    22,7 KB · Wyświetleń: 40
Ostatnia edycja:
reklama
Mój ma niecałe dwa lata i waży 15kg. I jest szczupły.
Ci do zasypiania Dennis id małego zasypia sam w swoim łóżku i w swoim pokoju, dzwi muszą być zamknięte a światło zgaszone
 
Hej dziewczyny :) Mam trochę głupie pytanie, otóż mam 18 lat i za 3 miesiące zostanę mamą... Wsparcie od mojej mamy kiedy dowiedziała się o mojej ciąży brzmiało dokładnie tak "No trudno, stało się.". Macie jakieś sprawdzone sposoby jak sobie poradzić kiedy najważniejsza kobieta w moim życiu stwierdziła, że mam liczyć tylko na siebie bo jej nie obchodzi moje dziecko? Zawsze żyłam dobrze z mamą, byłyśmy jak przyjaciółki a odkąd wyszłam za mąż słyszę tylko, że mąż mnie zostawi jak tylko urodzę i zostanę sama z dzieckiem... Rozbiło mnie to na miliard kawałków i na prawdę nie umiem się pozbierać. Mąż stara się mnie jakoś pocieszyć, powtarza, że będziemy świetnymi rodzicami etc ale brakuje mi wsparcia mamy. :-(
 
Heja porannie :)


Eve ja ce chyba kojarze :)

co do usypiania. F przyzwyczailam w niespecjalnie do bujania. A potem przeklinalam to jak sie tylko dalo. O od samego początku zasypial w swoim luzeczku, szybkie buzi i tyle. I problemu z tym nie mial. No jakies wyjątkowe sytacje jak ząbki, czy temperatura to wtedy glaskalam go czy pokolysalam.

Przy F polamal mi sie wozek od tego bujania, rece wyciągaly sie do podlogi, a plecy ledwie trzymaly mnie w pionie.
 
Witam ja sie tylko przywitam bo standardowo oczy jak 5zl o 6 rano. Zaraz jade na zakupy, zeby malo ludzi bylo :-) milego dnia Wam zycze :-*
 
Hejka

EVE witaj, ja ciebie tez pamietam :-) oby maluchy sie juz uspokoily z tym lobuzowaniem ;-)
MILENA oooo pokazalas sie :-) u mnie dzieciaki ok, zreszta moje to juz duze łobuzy wiec szkola, przedszkole... :-)
NEKO witaj... chyba ci nie poradzimy za duzo... musisz wziac swoje zycie w swoje rece a mama... moze sie ogarnie i jak wnuk/wnuczka urodzi przejrzy na oczy i znow bedziecie mieli wspolne tematy :tak: choc zycie pisze rozne scenariusze, moi rodzice nawet na slub nie przyjechali tydzien temu i maja focha na mnie :baffled: ale ja sie od nich wyprowadzilam i ukladam wszystko po swojemu a nie po ich mysli
SKODZIA udanych zakupów, my dzis po poludniu jedziemy na zakupy bo Ł. pracuje do 12 :p

No a tak to wreszcie po kilku dniach pochmurnych wychodzi sloneczko :-)
Jak to Hania powiedziala - mamo dzis dzien sprzatania :laugh2::laugh2::laugh2:;-) zawsze w soboty sprzatamy, bo atygodniu to sie odkurza, tak z grubsza sprzata co by nic sie nie walało miedzy nogami - ogolny porzadek trzymac trzeba, a sobota to juz wieksze sprzatanie :-)

Milego dnia dziewczyny :-)
 
Hej.
Noo my dzis od 5-30 na nogach.
Mala czesto kupala robi, wydaje mi sie ze na zeby bo dziasla biale jak snieg, rozdrazniona ogolnie jest..
A zeby po kolei nie ida prawda? Bo u mojej widac u gory jakby dwojki sie szykowaly a na dole trojki.. Bo w tych miejscach ma bialutkie.

Co do usypiania to jak karmilam cycem to zasypiala najczesciej przy nim ale zaraz ja odkladalam. Jak byla mniejsza i jak plakala to na rekach a teraz ona juz sie sama nauczyla ze usypia u nas w lozku ale bez zadnych bujanek czy cos tylko lazi po lozku, lazi az w koncu pada i wtedy przenosimy do lozeczka. Nieraz jak mocno wieczorem marudzi to chce ja wziasc na rece zeby ja potulic to nie ma szans schodzi z rak i bierze ubiona poduche w rece i z nia wydziwia az pada:)

Moj Pan dzis ma lepszy humor hehe. Dzwonilam zeby kupil pampersy bo zostaly tylko 3 przez te kupki bo juz z nocy z
Kupa wstala.. I przywiezie cos na sniadanko i pampki :)

Edit.
Eve- tak bierzemy slub w sierpniu koscielny;)
Paulina- tez mi brakuje takiej tyci pyci Mai;) kiedy to zlecialo.. I ostatnio stwierdzilam ze brakuje mi karmienia cycem jak tak sie wtulala.. Ahh ;))
W tamtym roku o tej porze to w strachu ciaglym bylismy, zeby za wczesnie nie wyskoczyla;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie,
ja juz po zakupach wyszlam na szybko gdy jeszcze Ł byl, dzis do 16 pracuje, jutro tak samo. Bartek czyta gazete a ja mam czas na kawe. Pozniej zrobie obiad i posprzatam
Eve, ja Cie kojarze, wspolczuje przezyc. Moj tez lozbuz od zawsze ale jest coraz lepiej w koncu moge wszedzie z nim wyjsc nie ucieka i slucha co wczesniej bylo abstrakcja. Wiadomo ma gorsze dni ale jest o niebo lepiej;-)
Neko, powiem Ci tak. Moi rodzice obrazili sie gdy zaszlam w ciaze, ojciec pierwszy raz odezwal sie na chrzcinach malego czyli gdy Bartek mial 3 mies ale praktycznie sie nie odzywal. Dzis Bartek ma ponad 2,5 roku i nadal jest srednio nawet bardzo. Ostatnio bylam u nich w pazdzierniku a mamy do siebie 35 km, w najblizszym czasie sie nie wybieram, oni do nas tak samo. Zyj swoim zyciem, mamie przejdzie a jak nie mowi sie trudno moze kiedys zrozumie:tak:

Jesli chodzi o spanie Bartek zasypia o 22 wstaje 6, kilka razy zasnal o 20 ale wstal o 4 wiec nie pozwalam na tak wczesne zasypianie. Zasypia sam ale musi mnie widziec bywa ze trzeba sie z nim polozyc.
Na 2 latka wazyl 13 kg, obecnie 14kg i ma jakies 95 cm
 
Do góry