Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[Anula1989]

Dominisia, az ciezko uwierzyc ze w aptece nie ma takich tabletek po drugie ja wolalabym nasluchac sie od lekarza ale dostac recepte a ja mozna wykupic w miescie skoro u was z tym problem
23may o prosze kolejne slowko doszlo, Bartek mowi tylko mama, tata, baba, am, nie, kaka(na dwor)

 

[asik24]

Dziś już się trochę uspokoiłam z całą tą sytuacją... trudno w pon. jadę zrobić Oliwii to badanie i czekamy na wyniki i jazda do kliniki.

Wczoraj jeszcze siedziałam na necie i szukałam info na temat tych przeciwciał i znalazłam coś takiego:
Przeciwciała odpornościowe.
Osoby, które otrzymywały krew (operacja) lub kobiety, które były w ciąży, mogły zetknąć się z antygenem,
którego same nie posiadają, a znajdował się on na krwinkach dawcy lub dziecka. Organizm mógł rozpoznać
ten antygen jako obcy i wytworzył do niego przeciwciała.
Taką obronną reakcję organizmu nazywa się odpowiedzią immunologiczną.
Tak powstałe przeciwciała zwane odpornościowymi utrzymują się w organizmie człowieka całe życie.
Nie powodują żadnych ubocznych skutków dopóki nie ma potrzeby ponownej transfuzji.
Wtedy ich obecność utrudnia dobór krwi. Taki pacjent nie może otrzymać każdej krwi o zgodnej grupie ABO i Rh,
ale tylko krew o określonym fenotypie. Inaczej może dojść do reakcji poprzetoczeniowej.
Dlatego wykryte u człowieka przeciwciała, jeśli pracownia serologiczna oceniła, że mają znaczenie kliniczne,
powinny być wpisane do dokumentu (karty identyfikacyjnej z grupą krwi). Taką kartę należy zawsze okazać
przy przyjęciu do szpitala. Osocza dawcy z takimi przeciwciałami nie można przetaczać pacjentowi.
Jeśli miałaś/miałeś przetaczaną krew lub byłaś w ciąży powiedz lekarzowi przy badaniu.
Poszerzymy u Ciebie zakres badania przeciwciał.
Jest to ważne dla pacjenta, któremu zostanie przetoczona Twoja krew, ale także ważne dla Ciebie,
jeśli w przyszłości potrzebowałabyś/potrzebowałbyś transfuzji.

Nie każdy, kto w transfuzji lub ciąży zetknął się z obcym dla siebie antygenem wytwarza przeciwciała.
Jest to cecha osobnicza.

Dominisia nie rozumiem jak lekarz nie chce ci wypisać tabletek skoro sam stwierdził, że kolejna ciąża może zagrażać tobie i dziecku???
23may gratulacje dla Julki za kolejne słowo;-)
Anula fajna ta stronka z promocjami
Liza fajnie, że wypad na koncert udany;-)
Kasiek mój Damian jest z 25 czerwca

Dziewczyny co zrobiłybyście na moim miejscu- sądziłybyście jeśli chodzi o zwrot pieniędzy za badania czy odpuściłybyście??? Ja się nastawiam na walkę ale z drugiej strony obawiam się jak później będziemy traktowane jak tam pojedziemy...

 

[pinky sky]

Dominisia sorry ale mamy XXI wiek a Ty z tego gdzie mieszkasz robisz jakiś zaścianek lekarz nie wypisze, w aptece nie ma. Sorry nie ma komunikacji miejskiej żeby pojechać do większego miasta. Po za tym jeśli mieszkasz tam gdzie masz napisane to nie żadna wiocha tylko 10 tyś. miasto więc bez przesady do tego jakieś uzdrowisko.
I Ty się boisz że ktoś Cię nawyzywa ale że zajdziesz w drugą i z czego Ty te dzieci utrzymasz to już nie skoro jak piszesz Twoja sytuacja jest beznadziejna??

Asik ja też jestem z 25 wszystkiego najlepszego dla Domianka sorry ale jak tak się wskakuje to ciężko wyłapać kogo urodziny

 

[magda0109]

Hej

Dominika- no ok zdarza sie ze peka, no ale nie bede powielac tego samego w kolko co dziewczyny bo zgadzam sie z nimi w 100%

Ja gdy poszlam po 6tyg po porodzie zaznaczam do "rodzinnego" lekarza, gina po porodzie sie tu nie odwiedza, to mila pani spytala; czy karmie piersia, czy krwawie, czy cos mnie boli, jak moje samopoczucie ogolne tzn nastroj itp( bo tutaj bardzo modna jest depresja poporodowa, nawet polozna jak przylazila to o tym mowila) I czy moze mi zmierzyc cisnienie
a myslalam ze sprawdzi jak tam w srodku czy cos, czy szwy sie rozpuscily czy sie pogoilo.. a ona nic
No I pozniej zaczela czy planujemy dzieci.. dziwna 6tyg po poorodzie pyta hehe I mowi ze po ciazy bardzo szybko mozna zajsc w kolejna I antykoncepje jaka bym chciala. Moglabym miec spirale zalozona, ale mowi ze sa bolesne bardzo miesiaczki, implant( nad nim sie zastanawialam) I tabsy. Stwierdzilam ze najpierw sprobuje z tabsami a w razie jak bede zapominac albo sie zle czuc to przyjde do niej po adres kliniki na implant. I jak narazie biore te tabsy CERAZETTE wlasnie, nie zapominam bo mam przypomnienie w tel ustawione hehe. I ona mowila ze poki karmie cycem to mam je brac jesli nic sie nie bedzie dzialo, ze okresu nie bede miec. Biore I kilka dni temu zaczelam lekko plamic, ale czytalam ze przy tych tabsach to normalka I ona tez cos wspominala. A jak skoncze mala karmic, to pomysle wlasnie nad implantem. Najlepsze jest to ze tutaj za darmo to mam. Jak bylam w ciazy to za darmo leki I dentysta, I przez rok czasu po urodzeniu tak samo mam za darmo.
W Polsce jestem juz do gina umowiona. Bo kurde chcialabym wiedziec jak tam moj srodek wyglada I czy wszystko na swoim miejscu jest Jak mnie szyli w szpitalu to przyszla taka babka ktora mowila poloznej gdzie ma zszyc, jak I powiedziala ze ma zrobic dobra robote bo ja mlodziutka jestem
Jedynie co zauwazylam po porodzie dziwnego to ze tak dziwnie mi "pachnie" stamtad.. albo ja jestem juz jakas nienormalna

My czekamy na tatuska I zabiera nas dzis do Hyde Parku na wiewiórki
Majucha dzis wredna jest, placze I jeczy tylko na rekach spokojna I spi a klocka tak nosic I trzymac to juz wyzwanie

Ok uciekam sie uszykowac, nawet wlosy sobie wyprostuje hehe, nie pamietam kiedy ostatnio prostowalam
Milego popoludnia

 

[Dominisia123]

23may pada u mnie.

nie bardzo zależy mi na tym, żeby było o mnie głośno na forum, bo i tak w mieście wszyscy o mnie gadają. ok, 10 tyś., uzdrowisko, ale to jest dziura. ludzie w mieście kozy trzymają, kury w blokach itp. dostać coś w aptece to no.. a co do tego, że mogłam jechać do innego miasta - wizyta pryawatnie 100zł, tabletka 80 zł, bilet autobusowy 2x30zł = 240 zł i skąd to.? pomijam, że to było w piątek, więc sobota, niedziela żaden gin mnie nie przyjmie u nas, tylko w szpitalu ten mój cudowny jest.

 

[Anula1989]

Dominisia, ja rozumiem bo sami zyjemy od 1 do 1 ale gdybym odpukac byla w takiej sytacji zapozyczylabym sie niz tak ryzykowala bo dziecko sama wiesz ile kosztuje...
Asik, ja chyba teraz nie robilabym sprawy bo wiadomo moga sie "odwdzieczyc", najwyzej zrobilabym dopiero gdy przestaniecie na dobre tam jezdzic.

 

[TRen]

Hejka

Dominika cerazette wcale nie blokuje okresu. kto ci takich glupot nagadal. Ja bralam karmiąc piersią i okres mialam.
a co do tabletki. i co z tego ze lekarz by coś nie milego powiedzial?? wtedy sie odpowiada ze on od umoralniania nie jest.. i ze po porade nie przyszlas tylko po recepte.I zmienilabym lekarza.

I co z tego ze o tobie gadają w miescie. Po to gęby mają zeby gadac. serio sie tym przejmujesz??


My juz spakowani. odwieczny dylemat.. co wziąsc..?
F z urodzin kolezanki wrocil.

pogoda kij wie jaka. raz zimno.. zaraz gorąco, za chwile wiac zaczyna i chmury nachodzą.. oby nie padalo bo pranie mi schnie.

 

[pinky sky]

Dominisia bez przesady że jesteś taka znana w całym mieście. A co Ty takiego zrobiłaś że taka znana jesteś co Ty pierwsza urodziłaś jako 17 latka?? No i co że trzymają u mnie jest 15 tyś.- 18 tyś. i też zwierzęta trzymają. Z ciekawości wpisałam apteki z 5 czy 6 mi wyskoczyło... Po za tym dziewczyno trzeba wziąść się w garść a nie lamentować i brać odpowiedzialność dorosła jesteś.
Aaa i Cerazette nie blokuje okresu po prostu u jednych jest u drugich nie ma a inni jak ja mają wieczny @ bo miałam cały czas praktycznie plamienie.

 

[Papitkaa]

my wróciliśmy z pikniku był u teściowej w robocie. Kuba się wychasał dostał nagrody bez brania udziału bo za mały ;D

Dominisia nie przejmój się tym co mówią trzeba myśleć zeby tobie pasowało i rób co uważasz za słuszne a nie kierujesz sie tym co gadają.

Co do tabletek się nie wypowiadam bo sie nie znam mój lekarz kazał mi przemyśleć sprawe z tabletkami bo skoro nie chce wiecej dzieci to po co tyle czasu faszerować sie nimi. nie wiem co mam zrobić. I troche sie dziwnie czuje w wieku 20 lat nie planować nic wiecej bo już sie ma.

 

[Anula1989]

Dominisia a jak daleko masz do miasta?bo bilet strasznie drogi ja ma do Lublina 70 km a place w jedna strone 12 zl,za 30 do Warszawy bym dojechala a mam do Wawy az 240 km. Ja kiedys mieszkalam na wsi obok w miejscowosci byly 2 apteki i gdy nie bylo lekow zamwialo sie i byl na drugi dzien a miejscowosc mala chyba 4 tys ludzi wiec nawet nie polowa tego co u Ciebie wiec dziwne zeby na lek czekac az 2 tygodnie