reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Cześć dziewczyny, chciałam Wam tylko powiedzieć, że moje najgorsze obawy się nie potwierdziły. Obecnie jestem w 7t4d ciązy, widać bijące serduszko, ciąża rozwija się prawidłowo. :-) pomimo mojego omdlenia i pobytu w szpitalu obecnie jak już usłyszałam, ze serduszko jest od razu samopoczucie się podniosło i humor poprawił ;-) ale ogólnie czuję się masakrycznie, wszystko wskazuje na to, że zostanę samotną matką.. przykro mi, że taki los spotka moje dziecko.. chciałam żeby było dobrze, walczyłam..

Dominisia123 nie daj sobą tak pomiatać, nie daj się, opowiedz wszystko K i rozwiążcie ten problem. trzymam kciuki &&.
 
Ostatnia edycja:
reklama
K. wrócił z pracy, powiedziałam mu, próbował z nim rozmawiać, ale on powiedział tylko, że ma mnie pilnować, bo jak dalej będę zachowywać się jak szmata :)szok:) to to się dla mnie źle skończy (groźby karalne jakieś, coś.?). K. powiedział mu, że niech spróbuje to na drugi dzień się nie obudzi (ogólnie patologia zupełnie) i wyszedł, bo z idiotą i tak się nie da rozmawiać. jestem w domu od 19.

cayoka a co się stało.? przykro mi :(
 
Dominisia dobrze ze sie odezwalas bo juz sie martwilam.. Kurcze, co za burak.. A twoja mama co na to?
Cayoka a co sie stalo ?? Kurcze, walcz jeszcze. Moze nie wszystko skonczone!

A. stwierdzil ze jak sie wyprowadzimy z Krk to on zjezdza do PL. Czyli mam nadzieje ze juz nie dlugo :)

MILENA GDZIE SIE PODZIEWASZ?? ;-);-)
 
moja mama w sumie nic, bo powiedziałam jej tylko, że mnie wyrzucił, bo zaraz by policje wołała.. a to by się mogło dla K. źle skończyć. wczoraj jego brat (ten gruby) mi powiedział, że ojciec ich wszystkich bije, ale K. najczęściej i najmocniej, a potem mamę. :no:
 
Domkinika strasznie Ci współczuje i na prawdę musisz wziąć żcycie w swoje ręce...

Magda heheh to daje Ci w kość do 3 miesiąca powinna się ustabilizować:)

Cayoka gratulacje dzidziusia:) I co się dzieje??

Ja nie wiem co z Waszymi chłopami mi mój mąż w życiu by tak nie powiedział ewentualnie że dobrze albo źle wygladam. On lubi jak się fajnie ubiore bo am się czym pochwalić i dumny z siebie:)


Oj ja nie mam nie mam czasu... Podczas majówki mała miała obustronne zapalenie ucha i anginie teraz tydień już chodzi do przedszkola dobrze że piękna pogoda cały tydzień:) Ja piszę i piszę i napisac nie mogę;/ Mąż w trase bojechała dzisiaj byłyśmy u jego siostrzeńca na chrzcinach...
 
Ostatnia edycja:
wiem. szukam kawalerki, ew 2 małe pokoje, mama na początku będzie mi wszystko płacić, potem coraz mniej i w końcu się usamodzielnię. wtedy nie musiałabym do nich w ogóle jeździć..

mam nadzieję, że następne 2 lata zejdą tak szybko jak te, K. skończy szkołę, znajdzie pracę i będzie dobrze.. jego tatuś może już zapomnieć, że ma wnuczkę. jak będę się wyprowadzać to mama pojedzie po resztę moich i Małej rzeczy, bo u mnie się nie zmieszczą, a tu część zabawek będę musiała zostawić braciom. mama K. będzie mogła zawsze przyjść do Wici.. ale nie chcę, żeby moje dziecko miało kontakt z takim ...
 
Hejka wszystkim :) tak tu cicho ze masakra :)

Dominisia widzisz, jednak duzo sie nie zmienilo po 18 :) dwa lata migiem zleca, i bedziecie szczesliwi z K.
Kasik zdrowka dwa cory, oby choroby odeszly na dobre!!!!
 
Witam;-)
Ja jutro @ mam dostać a już mnie brzuch boli:no: masakra. Mówią, że przy tabsach okresy przechodzi się łagodnie... a g*wno prawda:wściekła/y: i mam mega ochotę na cosik słodkiego

Dominisia powodzenia w realizacji planów;-)
Kasiek oj, trzymają się Was te choróbska.. zdrówka
Cayoka co się stało? Może jeszcze nie wszystko stracone i się Wam ułoży;-)
Paulina a no cisza...

ciekawe co u Happy? Milena też coś nie zagląda...
 
ja mam nadzieję, że to będzie tak pięknie wszystko.. nie mogę znaleźć żadnego mieszkania.. bo chciałabym takie małe.. 30 m2, góra 40.. ciężko coś trafić.. Połczyn mała wiocha w sumie.. idę chyba coś jeść.. nie wiem, jakoś mi dziwnie od wczoraj.. chciałabym, żeby Wicia miała normalną rodzinę..
 
reklama
Melduje sie po maturach. Ustne zdane. Polski na 65% a angielski na minimum czyli 30% ale ważne że jest. Wyniki z pisemnego 20 czerwca ale liczę że zdane bo coś jednak na nich napisałam. Kubulek śpi. Chodzi juz za jędna rączkę trzymany więc postępy są. Postaram sie wieczorem poczytać i popisać.
 
Do góry