reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

23may, milena-idzie spać o 20 a wstaje około 9 czasem 30min wcześniej wstanie a czasem później.... po rodzicach jest spioch...od 3 msc długo spał w nocy.

kevin już odprowadzony a ją pije herbatę z cytryna i jem ksztanki....

mały dziś wstał o 8 : 48
 
reklama
Witam mnie z rana @ dopadła więc tak jak wczoraj mnie cały tył bolał to dzisiaj przód od @ :baffled::no: :-p kumulacja normalnie :-p ale tabletki już zaczęły działać więc najbardziej boli mnie pośladek w który ten cholerny zastrzyk dostałam :-p

Ojojoj teraz cała masa załatwiania rzeczy z ubezpieczeniami itp po tym wypadku nie do ogarnięcia normalnie to wszystko jeszcze oboje leżący jesteśmy :no: dobrze że moja mama wróciła i teraz nam pomaga :-)
 
hejo.
Marek w przedszkolu a Justryna w domu bo kaszle. bartek pospał dzisiaj w nocy 12 godzin, poprzedniej tak samo, jadł na śpiąco nad ranem.
no i zabieg znów przelłożony na za miesiąc tym razem.:no:. koniec na tydzień przed pójścem do spzitala Justynka będzie w domu siedzieć. ile razy można no?

Ja na chrzcinach nie będe wyydziwiać z ciastami itp i sama zrobię tak jak mi się podoba, lekko i smacznie. n. w ogóle S zaczyna wydziwiać żeby salę wynajmować i katering na trzy dania gorące a przecież wcześniej mieściliśmy się w domu i sam obiad wystarczył.

Asik w takim razie spóźnione sto lat. no nie wina K że się zepsuł samchód.

Femme Współczuję bólu pleców i szybkiego powrotu do zdrowia dla męża.

Renata nie skomentuje tgo filmiku. dla mnie to nie do pojęcia.
 
Milena postukaj jej łyżeczką i zobaczysz jak ząbki:)
Są twarde , ale jeszcze tak nie ''puka''

Ewi Zdrówka !!! Ja też nie wydziwiałam z chrztem ...Był obiad ciasto , kawa ...Troche alko...i do domu :-D:-D Bartuś pięknie śpi.

Femka
Współczuje @ ... Dobrze że mamcia pomaga ...

Ja się zabrałam za sprzątanie szafki Natalii ... I co zacznę to mnie wzywa :no::no: Ale trzeba w końcu bo zabieram się za to od tygodnia , a połowa ubranek tam za mała ..
 
EWI pewnie ze szkoda kasy, jak uważasz ze sama se poradzisz i przygotujesz wszystko to pewnie ze tak. ja chrciny tez chcialam w domu i skromniej ale teściowie ze jak to tak oni sie muszą popisac przed ludzmi jakie to chrzciny oni potrafią zrobić, ale zostało na moim he

a my dziś o 7 rano wstaliśmy, tzn ja o 6.30 mała o 7, bo do okulistki dzis miałam. nikolka sobie spi teraz lece i ja sie zdrzemnąć. Głowa mnie boli a kawa się skończyła:(
 
ją dopiero jem śniadanie. a mały chrupki zajada i zaraz idzie spać, rano posprzątać, już sypialnie i pokój małego, teraz jeszcze salon i kuchnia i już spokój.... dziś na obiad mamy bigos
 
Ewi chrzciny ja tez w domu wyprawialam. Mieszkanko ciasne mielismy ale ok 15 osob spokojnie sie zmiescilo.

U nas za rok komunia.. i wynajmuje coś. Nie zmieszcze 40 osob. a i przygotowywac dla tylu, to mi sie nie bardzo chce. raz na jakis czas tez chce poswietowac z dzieckiem, a nie stac przy garach.


Fajnie ze Bartus ci tak ladnie w nocy spi. Moje głodomory wstawaly co kilka godzin. oskar to jeszcze byl na tyle wyrozumialy ze 1-2 pobudki mi robił, a Filip?? pierwszy raz od jego urodzenia wyspalam sie jak juz Oskar byl taki chodzący. Zeby nie bylo ze teraz mam duze dzieci i spoie w nocy. O nie nie nie.. Oskarzysko pielgrzymki miedzy pokojami robi. a ja jednym okiem spiaca nie mam siły z nim walczyc ;/
 
reklama
Hejjj;)
Nadrobilam was jakos.. matkoooo:p

Ten filmik z tą niania widziałam ostatnio, mialam wam tez wkleic ale zapomnialam.. Jakbym zobaczyla takie cos na wlasnym dziecku to chyba by ja w czarnym worku wyniesli.. Stara krowa..

Ja dzis szybko sie ogarnelam.. az w szoku jestem:p Wszystko posprzatane, na obiad przygotowane i co tu robic?
Pogoda nawet nie mowie.. snieg sypie.. masakra jakas....;/;/;/

Wczoraj tak mnie glowa bolala ze myslalam ze oszaleje z tego bolu.. ale do rana pzeszlo na szczescie..

Dzis spaghetti na obiadek;)
 
Do góry