reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
happymum mój maluszek też już śpiocha więc chwile dla siebie:-p My dzisiaj przyjechaliśmy do babci mojego K, niech się nacieszy prawnukiem skoro mam wolne i mogę z nim wyrwać się z domku;) i zostajemy do piątku bo w sobote studnióweczka tak więc trochę przygotowań ...:-)

A muszę się pochwalić mój synuś zaczął wczoraj dreptać sam, już 4,5 kroczków zrobi;)
 
Alutka- gratuluję! mój jeszcze nie chodzi , ale stoi i próbuje chodzić przy meblach ale nie martwię się bo mój P. zaczął chodzić jak miał 14msc. a ją jak miałam 9msc więc ma jeszcze czas...
 
Ja prawie całą ciąże chodziłam do szkoły, odeszłam na początku maja a 23 urodziłam ;) jakoś żadnych nieprzyjemnośći nie miałam w szkole ani nic, chodź byłam jedyną dziewczyną w ciąży w całej szkole, nauczyciele mnie 'lepiej tarktowali' jak mnie brali do odpowiedzi to krzesło przynosili i pamiętam raz na przerwie kolega imię małej wymyślał haha ;))

A co do utrzymywania kontaktu ze znajomymi to utrzymuje z wszystkim co utrzymywałam przed ciążą, i chyba każdy z moich znajomych już poznał Jule , nawet raz w szkole ze mna była na zakończenie roku ;D

happymum - robiliśmy dziś Twoje spaghetti , pyyyszne ;D
hmm a plany na jutro.. jade sobie egzamin na prawo jazdy ustalic ;//
 
happymum dzięki, 9 miesięcy to bardzo wcześnie na chodzenie więc czasu ma jeszcze dużo wiadomo, u mnie w rodzinie dzieciaki zaczynały róznie chodzić przeważnie tak między 10 a 12 miesiącem życia;)

23may u mnie w szkole było podobnie jak u Ciebie, wszyscy traktowali mnie bardzo w porządku, ja na początku też byłam jedyną w ciąży ale po mnie zaszły 3 dziewczyny, no a we wcześniejszych latach też się oczywiście zdarzały;) ja odeszłam w połowie marca ze szkoły a urodziłam 2 kwietnia, koledzy koleżanki i nauczyciele na tyle fajnie podchodzili do mojej ciąży że nie miałam żadnych nieprzyjemności i obaw chodząc prawie do końca... do dziś wszyscy się pytają jak tam mały nawet raz przy uroczystości szkolnej musiałam go przywieść pokazać bo się domagali;pa jak urodziłam to też mnie chętnie odwiedzali..
 
Mała to dziś wogole robi protest do jedzenia na całego, zjadła troszkę i już pojedzona była. Mamy jeszcze na jutro więc pewnie zje wiecej ;p

a i jeszcze zapomniałam, mnie na porodówce pani od wf odwiedziła haha ;PP
 
reklama
Do góry