reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

magda dopiero poczujesz co znacza prawdziwe kopniaki...;-) ja mam do tej pory w pamieci salta jakie serwowala mi corka, i to nie zawsze w dzien
 
reklama
Hej dziewczyny

olcia, Inka, jakie fajne brzuszki, tęsknie za swoimi

ookatkaoo fajnie że brat przyjeżdża, na pewno będzie rozpieszczał Nadusię

mi dzisiaj dzień w sumie zleciał na leniuchowaniu, strasznie się dzisiaj rozleniwiłam
dziewczyny zbywa mi książka
Język niemowląt, starsze wydanie
Zdjęcie0056.jpg
kasiek wiem, jest osobny dział, ale tam nikt nie zagląda
 
olcia współczuję :/ to w ogóle coś Ci sie nalezy czy nic??
Herbata Vi to od razu oszalała na punkcie Emmy :-) cały czas chciała ja na kolanka .. wołala "Moja Emma" "koma Cię"(kocham Cię)
całowała ją głaskała ... pomagała mi przebierać .. tzn trzymała pampersa .. przebierała też lalę ..
na kazdym kroku chciała byc obok niej.. nie moglam jej odgonić :-p haha
a jak wstawaa rano trzeba było jej pilnowac bo wskakiwała Emmie do łóżeczka i się koło niej kładla tuląc ją ...
ja to się bałam że mi ją udusi i cały czas musiałam mieć jedną z nich przy sobie... kąpac tez mi chciała pomagac .. umiała ta bajkę "sroczka kaszke warzyła" i ciągle robiła to na paluszkach Emmy :-D itp..
czyli jednym słowem super
i do dziś mówi że ją kocha i ze to Emma jest jej przyjaciółką i dzielą się zabawkami .. choć wiadomo jak to dzieci potrafią też się czasem pokłócić o zabawke lub sobie coś złosliwie zabrać :-p
 
Kurde ale jestem zla na tego mojego chlopa;/;/;/;/
Tak sie nabąbał ze teraz mi tu zwraca.. a jutro do pracy ma isc.. poprostu genialny czlowiek..
Do tego fajeczki i taki blady byl jak sciana..;/
Powiedzialam mu juz ze jutro autem nie pojedzie do pracy, dam mu swoja karte i niech nagina na metro i niech ma nauczke..
Mowi ze fajek juz nie ruszy.. ciekawe...;/;/
Maluszek chyba poczul ze sie wkurzylam i to mocno bo czuje go.. Ide zaraz sie kapac i odpoczywac..
 
Wampi wiem ze facet to facet.. no ale sa pewne granice.. a on chcial pokazac jaki to on mocny i w ogole.. tak namieszal alko ze tragedia.. do tego tak sie zjaral tymi fajami ze cos okropnego.. wkurza mnie bo widze po nim kiedy ma juz dosc a rano praca to on nie bo on cwaniak.. ale bedzie mial jutro afere bo teraz to i tak nic nie dociera.. wlasnie by zwymiotowal do lozka bo sie przebudzil i nie wiedzial co ma zrobic... zatłuke go zaraz i tyle bedzie..
P.S. 10 latek;) duza juz corcia;) dzien porodu pewnie pamietasz jakby to wczoraj bylo;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry