reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Femme Marcel przecudny
laugh.gif
My w ogole zawsze mielismy "kocia"chorobe.Jak moge to pomagam, dokarmiam, ale wiadomo, ze swoje sie kocha najbardziej.Bungee hmmm czy ja wiem czy ona taka malutka, na pewno drobniejsza od kocurka toż to w koncu panienka :) Desperado dziekowac Bogu yhmm wazy 6,10kg, Gafcio kg mniej,mala rowne 2kg ostatnio wazyla.Banda zarlokow
sorry2.gif

Wrocilam niedawno z pracy, niestety pracuje w sluzbie zdrownia, a Nasza "cudowna"Pani kierownik praktykuje prace rowniez w soboty,co jak co, ale pieniazki w koncu najwazniejsze. Szkoda tylko, ze ja jakos tego nie odczuwam, bo zarabiajac najnizsza krajowa + do tego darmowe soboty, czasem zastanawiam sie, co bedzie za pare lat przy takim trybie.
Ale pocieszam sie, jeszcze tylko tydzien i jedziemy na urlop,nie beda to kanary czy jakies inne exclusive, tylko dwa tygodnie na wsi, ale i tak ciesze sie jak male dziecko, w koncu czlowiek charuje na ten urlop caly rok, ale chyba najwazniejsze jest to, ze bedziemy razem :) Niestety ale kiedy Olusia ma teraz wakacje,przebywa na przemian u mojej babci albo u tesciow, my pracujemy niestety na taka sama zmiane tydzien na rano/tydzien na popoludnie :/ Mloda bedzie strasza, pojedzie na kolonie i wyrwie sie tez od Nas, pobedzie troszke sama, ale na razie jest na to za wczesnie.Nie jestem z tych mam, ktorych dzieci od rana do wieczora biegaja po "placu".Zreszta Ola nie jest tez jeszcze na tyle az samodzielna, zebym mogla ja gdzies puscic sama, ale pomalutku bedziemy sie uczyc.Na razie od bramy szkoly chodzi sama
laugh2.gif
 
RENATAT - śliczna ta Twoja kicia :-)

NUŚKA - malutka w sensie taka króciutka bo widać że pulpecik :-D mój to chudzielec ale długaśny jest za do taki :-p pierwszy kot który nie ma w głowie tylko jedzenia :-D zresztą to dzikus niesamowity bawi się czym się da i kiedy się da :-p :-p czeka tylko aż się obudzę żeby przyatakować :-p ... a w służbie zdrowia co robisz ? bosz... to tak mało płacą ? :no: masakra :sorry: jeszcze soboty :szok: :dry: nie myślałaś nad zmianą pracy ? ja już w wieku Twojej Oli to sama latałam wszędzie ale wiadomo kiedyś były inne czasy :sorry: teraz też bym się bała Niny puścić ... na szczęście mieszkamy na osiedlu zamkniętym jest brama jest cieć kamery więc mała chodzi sama na podwórko na którym zresztą ma pełno dzieciaków z tego 3 dziewczynki w swoim wieku miej więcej więc jest to ekstra sprawa z tego względu wolała bym płacić więcej a tam mieszkać bo teraz latem to naprawdę jest świetna sprawa mają tam swój mini plac zabaw ja małej basenik kupiłam więc super sprawa :-) no i wszystko widzę z balkonu :cool2: mieszkając w zwykłym bloku już by nie było tak kolorowo :sorry:
Aha i wstaw może jakieś zdjęcie swoje i córeczki :-) zawsze miło jak się widzi z kim się piszę :-)
 
Witam,
Dawno mnie nie bylo ale bylismy ponad 3 tyg u tesciow, od 2 jestesmy w domu ale jakos tak mi zeszlo z napisaniem. Maly rozrabia na calego, na spacerach ucieka, wchodzi na lozko biega i skacze no oszalec idzie:baffled:ale jestem z wami na biezaco. Mam chwile bo zaraz musze brac sie za robienie nalesnikow w serem
Kasiek ja tez czakam az chirurdzy rusza, ostatnio zaczelam ogladac prywatna praktyke, nawet moze byc typowo medyczny serial:tak:ale chirurgom nie dorownuje
Ewi, Bartek powiadasz:-Da do dzis nie ejstem przekonana do tego imienia ale nikt nie akceptowal moich typow, ja nie akceptowalam Ł bo chcial Szymon wiec wyszlo jak wyszlo:tak:a Bartosz czy Bartlomiej?
Milena mi najbradziej podoba sie Natalia, Liliana nawet nawet ale Karolina nie podoba mi sie. Ja coreczke nazwalabym Olga albo Nina:-Dco do porodu ja rodzilam 7 godz 10 min i te 10 min to parcie:-Dale mnie od razu nacinali bo mialam geste zielone wody
 
Nuśka witaj :tak: miło poznać ;-) co tak malo pozwalasz swojej osmilatce? :szok: moja Hania nie ma 6 jeszcze a własnie od bramy do szkoly sama pójdzie :tak: :-) ;-)
Kasiek hehehe ale poplątałas post hahaha czytałam i niewiedzialma juz o co chodzi :-D ;-)

Fajne kotki niewiem czyje wkoncu :-D

Kurcze ale gorąco dziś... ;/
Mikus cos ma z oczkami, niewiem co... niby takie czerwone na białku w jednym miejscu... puszczam kropelki ale jezeli nie przejdzie w pn z rana jade do lekarza :no: ale nie łzawią mu oczy nie ropieją... i to własnie dziwne nie mialam tak z zadnym... :dry:
 
Femme wstawilam zdjecie Olci w avatarze :) a tu jeszcze trzy :happy:Olusia 1.JPGOlusiaaa lato 2009.jpgOlusia Jesień 2010.jpg

pytasz gdzie pracuje, pracuje w jednej z Przychodni w Katowicach, jako rejestratorka medyczna.Czy myslalam nad zmiana,eh kochana myslec to ja mysle caly czas...tu plusem jest to, ze mam ja 5 minut od domu, zaraz kolo tesciow :/ Ale niestety jest ciezko, tam gdzie ludzie obracaja wieloma tysiacami miesiecznie ludzie sie nie licza.Dlugo szukalam pracy, teraz po roku mam juz umowe na czas nieokreslony, i zaczynamy myslec o kolejnym maluszku w koncu.Ale boje sie co bedzie.

Nuśka witaj :tak: miło poznać ;-) co tak malo pozwalasz swojej osmilatce? :szok: moja Hania nie ma 6 jeszcze a własnie od bramy do szkoly sama pójdzie :tak: :-) ;-)


Liza wiesz tu chyba nie wchodzi kwestia tego, ze malo pozwalam.Powiem Wam juz na wstepie o co chodzi, bedziecie mialy duzo do czytania.
Moj obecny partner, nie jest ojce biologicznym Olusi. Czlowiek, z ktorym mam Ole nie zasluguje na miano ojca, po 5 latach zwiazku z Nim, 4 lata temu powiedzialam dosc,zabralam Ole i ucieklam.Z dnia na dzien musialam zaczac sobie radzic zupelnie sama, bylo tak cholernie ciezko, ze teraz kiedy na to patrze nie wiem skad mialam tyle sily.Nazwijmy ow pana panem Z.Kiedy ucieklam, zalozylam mu sprawe do Sadu o znecanie sie nade mna, dostal 6 miesiecy w zawieszeniu na 3 lata,dozor kuratora ( czyli praktycznie nic, zwlaszcza za to co mi robil).Potem byla sprawa o alimenty.On oczywiscie nie placil mi nigdy ani gorsza, pieniazki dostaje z Funduszu.
Z łukaszem jestem od ponad 2 lat, dla Oli jest ojcem, jakiego nigdy nie miala; jedynym ,najukochanszym tatusiem. Ona dla Niego - oczkiem w glowie.Wiele by dla Niej zrobil zeby miala wszystko, czase wkurzam sie, ze zbyt ja rozpieszcza :)
W poniedzialek mialam z panem Z. sprawe o zgode na wydanie paszportu, sad oczywiscie przychylil sie do wniosku. Teraz czekam na termin sprawy o pozbawienie wladzy rodzicielskiej. Juz raz zalozylam mu sprawe, ale niestety powiem wprost, sprawa byla z gory przegrana niestety. Sprawe prowadzil sedzia majacy swoja renome, dzien po ogloszeniu wyroku uchylajacego moj wniosek ( po 2latach prowadzenia sprawy!! ) popelnil samobojstwo.Nikt tego nie rozumial, ani kuratorzy,ani ja.Teraz kiedy mieszkamy w Katowicach wierze ze bedzie inaczej.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
NUŚKA - śliczna córcia ! taka delikatna naprawdę ładna dziewczyna Ci rośnie :-) no faktycznie skoro masz już taką umowę to szkoda jej tracić tym bardziej że z pracą krucho a szczególnie dla kobiet ... nic tylko majstrować rodzeństwo i iść na macierzyński :-p :-) ... kurde to niezłą jazdę miałaś z panem "Z" dzięki bogu że udało Ci się z tego wyjść i 3mam kciuki za sprawę !

LIZA - hymmm ...ciekawe co z tym oczkiem :dry: wygląda z opisu to tak jak by mu naczynko pękło ... jak mu nie przejdzie to faktycznie warto z tym do lekarza może pojechać ;-)
 
Ostatnia edycja:
Zwlaszcza, ze teraz bede miec adwokata.Niestety takie sprawy sa bardzo ciezkie, ale dobrze rozegrane koncza sie tak jak konczyc sie powinny.Dla mnie najwazniejsze jest dobro dziecka, i wiem, ze pewne sprawy musze doprowadzic do konca, choc niestety sram pod siebie ze strachu, widok tego czlowieka powoduje, ze wszystko wraca, eh i mimo tego ze wiem, ze na sprawie o PWR nie bede sama, boje sie.
I chyba dlatego jestem moze bardziej ostrozniejsza wobec Oli.Pozwalam jej na wiele, ale na wiele nie jestem w stanie jeszcze pozwolic, choc wiem, ze i na to przyjdzie czas.Ona zreszta nigdy nie byla dzieckiem, ktore za wszelka cene chcialo byc takie jak inni.Dbamy o to, zeby niczego jej nie brakowalo, dbamy o to, zeby miala fajny kontakt z rowiesnikami, ale wiem, ze posiadanie rodzenstwa bardzo jej pomoze, jej i mnie, bo naucze sie milosc dzielic na dwoje,naucze sie ufac i nie przelewac swojego strachu na jedna tylko osobe.
Mozna powiedziec , ze od jakiegos czasu ucze sie zyc, jak i Olusia. Mamy normalne zycie, spokojne, dla mnie to cos na prawde innego, dla Was normalnego. Ale wiem, ze nie zamienilabym tego za nic w swiecie :happy:

oh Femme debili niestety nie brak.Dzis jak szlam do pracy, w skrzynce bylo awizo, zaraz w poniedzialek polece je odebrac, bo w brzuchu mnie juz cisnie,kiedy bedzie termin :/ och oby jakos poszlo, bo na prawde chcialabym juz to zakonczyc. Ciesze sie,ze mamy juz wygrana sprawe o paszport, bo w tym momencie sad musi wziasc pod uwage to, ze pan Z nie dziala w dobrej wierze dziecka, nie zgadzajac sie na paszport dla Olusi.
Bo z Olusia to w ogole jest tak, ze przyciagnela juz do siebie chyba wszystkie choroby jakie mogla.W wieku 3 lat przez blad lekarza stwierdzili u Niej niedosluch, w tej chwili jest juz po 2 operacjach zakladania drenazu usznego, teraz jest ok, czekamy na badanie komputerowe uszek, w pn musze dzwonic do lecznicy. Ono pokaze jednoznacznie na jakim poziomie Ola w tej chwili slyszy.
Poza tym Olusia ma stwierdzony refluks przelykowo-zoladkowy nocny, w tej chwili uspokojony, doleczony ( odpukac); nosi okularki ( ale wada mala wiec mam nadzieje, ze to chwilowe) a na raczkach niestety ma to samo co mam ja - atopowe zapalenie skory inaczej rogowacenie przymieszkowe. Tyle , ze ja juz tego nie wylecze, a Olusi bardzo pomagaja masci na lapki, gorzej w porze letniej wlasnie bo skora swedzi :/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Femme przepraszam jeszcze raz...:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Nuśka
mam nadzieje że szybko całkowicie się od niego uwolnisz... A Olusia śliczna:) Jeszcze Ty się pokaż:)
I pamiętaj żeby nie pisać posta pod postem znowu Ci połączyłam:)
 
Do góry