reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

anetka ja bynajmniej nie rozgraniczam, tylko starałam zrozumieć czemu jedno kosztuje mniej a drugie wiecej.:nerd:
RenataT a ty to taka wyszczekana od zawsze czy z czasem ci przyszło:-p? U mnie organista tez fałszuje, ostatnio to nawet nute zgubił:-D

edit

dorotar a gdzie ktokolwiek cie poinformuje toz to o wszystko pytać musisz. Ja wiedziałam bo jak z pierwszy samochód przerejestrować poszłam to mi ani powiedziała że współwlasciciel to tylko figurant i on nic nie załatwi. Ale byliśmy obydwoje:-p

Gdzie wy to wesele robiliście:eek:, u nas biora przeważnie 150 od osoby, taniej by wyszło takie z kateringiem w remizie czy gdzieś, ale to tydzien urlopu pół rodziny musi brac i harować a u mnie wszyscy pracujący:sorry:

Co do pogrzebu to sie zgadzam, 4 lata temu prawie zmarła babcia. Mój dziadek poszedł płacić za pogrzeb i dał 500 zł, a proboszcz do niego czy reszte po pogrzebie doniesie:nerd:. Dziadziu po pogrzebie doniósł jeszcze 150 zł a ten do niego że to 50 zł to spokojnie do przyszłego miesiaca poczeka jak dziadziu emeryture dostanie. dobrze że poszedł z moją ciocią i wujkiem bo tak się zdenerwował... Szok.. Ciotka powiedziała swoje do ksiedza i strzeliła mu tymi 50 zł ale to jakas masakra jest... 800 zł na pogrzeb i to na wsi:baffled::nerd:
 
Ostatnia edycja:
reklama
dorotar nie wiem czy u nas jest jakiś cennik, bo nigdy nie zastanawiałam się ile ślub może kosztować w kościele.
Wiem, że ksiądz to ksiądz, już się przyzwyczaiłam, że dla większości liczy się tylko kasa.

umi a co jakbyś dała księdzu 200 zł? Odmówiłby udzielenia ślubu? :sorry:
 
Umi Ja zawsze najpierw mowlam pozniej myslalam :) W podstawowce mama byla stalym gosciem bo ja zawsze mialam coś do powiedzenia nauczycielom. Nie czulam skrepowania i oporów :D Dorastalam wsrod starszych, z przewagą chlopaków. Na wkacje do dziadków, gdzie mialam samych kuzynów, a oni kolegów. Musialam im dorownac :D A i lubilam sie bić , lazić po drzwach, pluć i rzuc gume :) co powodowało palpitacje serca u babci :D A teraz mnie wpienia jak mi dzieciak pyskuje hahahahahahahaha.. a moja mama sie wtedy smieje i mowi " moje zyczenia sie spełniają :D "
 
Umi 800zł to i tak mało, a weź jeszcze miejsce na cmentarzu wkup. U nas miejsce na cmentarzu 2200zł. Szok.

Co do wesela robiliśmy na sali właśnie z cateringiem (u mnie catering oznacza to, że wchodze na salę jako gość i wychodzę jako gość, a nie to że pół rodziny musi urlop brać na tydzień czasu), od talerzyka mieliśmy chyba 110zł, no ale wszystko idzie w górę, ale te 15 tys to sporo.

dzień mamy.jpgNa dniu mamy w przedszkoluna zjeżdzalni.jpgAmelka na pompowanej zjeżdzalnipage.jpgI Kacperek trochę poskakałDSC00570.JPGNa karuzeli
sss.jpgKacperek zaliczył pierwszą w życiu karuzelęDSC00571.JPGMordka moja
 
Ostatnia edycja:
anetka powiem ci że za chrzest daliśmy 150, u nas daje sie przeważnie 300-400 zł, no ale więcej kasy nie mieliśmy wiec nie daliśmy. Problemu nie było bo w tym dniu ksiądz chrzcił 7 maluchów. Ja jak bede szła załatwiać ślub to muszę omijac szerokim łukiem kilku ksieży w tym proboszcza bo on liczy sobie najwiecej:laugh2: i z nimi załatwić niczego się nie da, ale tak własnie chciałabym te 200 zł dać i tak mi się wydaje to sporą kwotą eh...

edit
dorotar
dziadkowie mieli już pomnik postawiony za życia babci jeszcze. Bo wychodzili z założenia, że dzieci mają swoje małe dzieci i finansowo im ciężko wiec choć tak ulżą nie robiąc kłopotów. Wiesz jak dla kogo dla mojego dziadka 800 zł to cała emerytura bo dostaje tylko 900 zł miesięcznie:/
 
Ostatnia edycja:
Umi w parafii moich rodzicow pogrzeb 800 zl, w kwietniu zmarl moj brat stryjeczny mial 28 lat fakt msza dluga, ks mowil ze teraz byl czas na jego wesele a nie pogrzeb a jak przyszlo do kasy wzial te 800. Chrzest to 250 zl wiem bo chrzcialam dziewczynki ale to juz 3 lata, ja nie chrzcilam tam bo bez slubu zyjemy, a w miescie w ktorym mieszkamy 100 zl. A gdy bylam swiadkiem na slubie u kuzynki miala 18 lat i w ciazy byla ks powiedzial zeby dali 600 zl i on da czesc wikaremu bo ten mial udzielic slubu,czesc koscielnemu i organiscie. Styczen snieg sypie a organista przychodz i pyta czy grac bo kasy nie dostal dzownia do ksiedza a ten nic, ida na plebanie ale zamknal drzwi i musieli zapalcic swoja droga organiscie...ogolnie na wsiach drozej, w sasiedniej wsi u moich rodzicow pogrzeb to tys zl
 
Anetka no 1 tyś zł chce ksiądz. a ludzie dają. Za chrzest tez "co laska" ale od razu zaznacza ze ludzie dają 150 i wiecej. My jak Oskara chrzcilismy na chrzestnego wzielismy mego uczącego sie wtedy 16 letniego brata. Ksiądz znał nasza historie, wiedzial ze w tamtym momencie sie nie przelewa z kasą, 3 miesiące wczesniej pochował mego brata i taką cene mamie trzasnął ze ta malo co nie zemdlala. No a ze chrzestny u nas za chrzest placi to brat po wszystkim dał dla ksiedza 100 zł, klecha patrzy z taką miną mordu.w oczach widac ze za mało.. a brat tekstem " co zA DUZO?? TO KSIĄDZ WYDA MI 30 ZŁ BO NA BENZYNE ZABRAKNIE MI DO DOMU " MINA JEGO BEZCENNA. jA AZ SMARKNELAM.. Ł siostra ( chrzestna ) wyszla bo nie mogla smiechu opanowac hahahahaha.
No ale u nas w parafii to taki zdzieruch. Tylko mu daj pieniądze i daj i wiecznie za malo. Nawet po koledzie jak chodzi to ma cennik. Ja nie daje. Mam krotką odpowiedz dlaczego. Bo w razie mego nieszczescia ksiądz mi dziecka nie utrzyma, na chleb nieda, nie zawiezie do lekarza:) wiec i ja ksiedza utrzymywac nie musze :) nic wiecej nie mowi, tylko wychodzi :)
 
umi to też drogo, my z Chrzest daliśmy 50 zł :-) i nikt nic nie powiedział, że za mało. Nie wiem jak teraz, bo nowi księża są.
To może po prostu powiedz, że chcesz ten ślub wziąć, żeby żyć bez grzechu ale Cię po prostu nie stać? Może zgodzi się na te 200 zł.
Ja znam chyba tylko jednego takiego księdza, dla którego kasa nie jest najważniejsza. Uczył mnie i P w liceum. Teraz już u nas go nie ma, chyba w Krakowie jest, ale powiedział P, że jak będziemy chcieli brać ślub to możemy do niego zadzwonić i on przyjedzie i kasy za to nie weźmie :tak: no tylko wiadomo, ktoś musiałby użyczyć mu kościół, a wtedy pewnie też trzeba by było zapłacić.
 
Renata, gdy mieszkalam u rodzicow mialam taka wyszczekana sasiadke, zamawiala msze za matke, pozniej placi i kladzie ksiedzu na biurko 50 zl a ten do niej ze to tylko na chlebek, ta sie wkurzyla zabrala te pieniadze i polozyla 2 zl i dodala ze to jest na chlebek i od razu kierowala sie do drzwi, oczywiscie pozniej ks mowil ze zartowal:-D
 
reklama
hahahahahahahaha... Anula niezle :) wykorzystam taki tekst w przyszlosci. Moze akurat sie przyda.po koledzie klecha bedzie chodził to my juz w swoi domu bedziemy mieszkac. A wiadmo, masz swoj dom to bogaty jestes, a jestes bogaty to kosciół powinienes wspomoc. A jestem ciekawa czy ten nasz pleban wogole moje dziecie do komunii dopusci.. trzeba sie bedzie przeszkolić w rozmowach, bo mnie zaraz nerw poniesie. Fakt F dopiero do 1 klasy idzie.. ale zanim sie obejrze jak rok minie.




Ide, zmykam. Malzon nawoluje. Ruje ma i jakis taki niewyzyty dzis chodził..:D Kazalam mu popbiegac po miescie, ale chyba nie pomogło.:D
 
Do góry