reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

po pierwsze nie mam się czym chwalić i ucinam temat - plizzz :-)

Renata zgadzam się z Tobą i nie zgadzam !niekoniecznie Zamartwica wpłynęła na autyzm u Twojego synka poszukaj proszę na forum użytkowniczkę Kaja_10, opowiedz jej swoją historię - porozmawiaj z nią, napisz że ja Cię do niej skierowałam i się nie obawiaj niczego ! Ona Ci podpowie jak działać, żeby po pierwsze nie szczepić Oskara a dwa ona duuuużo wie o 'poszczepiennych' autyzmach itp ...

ja Ci powiem tylko tyle - mój syn jest zaszczepiony tylko na żółtaczkę ze względu na operację którą miał i mieć będzie jeszcze ... i nie zaszczepię go na NIC ....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Renata współczuję choroby synka:zawstydzona/y:, ale bardzo szybko dogonił rówieśników jestem w szoku:tak:.
snoopy no to spora dziewuszka już:). Ja do zerówki tez szłam bez przygotowania i wcale nie byłam w tyle, tak wiec na pewno Ala sobie poradzi:-D:tak:
kasiek hahaha to wycieranie pupy to jest taki mały defekcik co sie czepiasz i o głupoty pytasz:-D. Gratki:tak:
kaamaa tobie tulipany wyszły i bedą kwitnąc, ja sobie w domu tez posadziłam a jak zakwitły to sie okazało ze to narcyze:-D
 
Kasiek,Dominika jest udana aparakta:) najważniejsze, że w wc zrobiła ;)
Kaama, dobrze, że Julka się 'naprawiła'.
Renata, mam nadzieje, że będzie coraz lepiej!

A szcze3pienie na pneumokoki nie wywołuje chyba jakiś skutków ubocznych?
 
rox -żeby każde dziecko było takie chętne na szczepienie :D ach to by bylo superaśnie .
Blaneczka - jasne niech ***** wiedzą że nie maja prawa cię wyrzucać z kościoła , nie maja prawa takiego ! I jak kasiek napisała idz do urzędu tam wszystko ci powiedzą . Brzusio masz śliczny i nie duży ale w sam raz
Renata -super chlopaki , jaka laseczka z cibię :> jak na 2 dzieciaczkow figura zaczepista
gosia91- zdrowczka oby szybko przeszło ":*
dorotar trzymam kciuki ! Nie moga tak was olać . Na pewno się dostanie
kamaa ale taki widok zasypiania na siedzaco bezceny i jak ta główka leci :D:D
kasiak jakie cudeńka masz zakupione ta szara wymiata a mam podobną w kwiatki :>
gosdia a tobiedna psinka ale takie wypadki się zdarzaja nie mowiaco wydatkach naglych sama czesto tak mam , nawet za czesto :eek:
snoopy to super że malutka sie rozwija i z tobą wszystkodobrze oby tak do czerwca(jak dobrze pamiętam ):> , a co do ptaszki i cipuleńki unas bylo odwrotnie:D

Jako tako nadrobiłam ... produkujecie tutaj nieziemsko !
Mały w reszcie spi ale katar mu dokucza jutro sie umawiam na kontrolę ,a ja wzięlam antyb. bo się coraz gorzej czuję .
A mam pytanko czy któraś z was jeździ na LATO FILMOWE ?? :)
 
RENATA witaj, fajna familia z was :-) Co do autyzmów poszczepiennych, niestety ale w PL coraz częściej o tym słychac... Bodajże w Japoni zrezygnowano z jakiejś szczepionki, i nagle wsród dzieci z roczników których ta szczepionka przestała obowiązywac zmniejszyła się zachorowalnośc na autyzm i na dodatek zmniejszyła się umieralnośc tzw. śmierc łóżeczkowa, jest coraz więcej ludzi bezszczepiennych, wiele z nich toczy wojne z lekarzami o to że nie chcą szczepic młodszego dziecka ze względu na chorobę starszego, niestety, wiele ludzi jest MIMO to zmuszanych do szczepień i dodatkowo mają nakładane ogromne kary za nieszczepienie... Chwała waszej lekarce że was nie męczy, że rozumie... Nawet lekarze rezygnuja ze szczepień swoich dzieci... Ja też się zastanawiam czy nie zaprzestac tego... Trzymam kciuki żeby Filipowi dalej tak dobrze szło, żeby w najdrobniejszym szczególe dogonił rówieśników, a wy żebyście byli w tym wytrwali

BLANECZKA nie pomogę z nazwiskiem... Wiem napewno że żeby nadac nazwisko ojca to on musi byc, a jak jest z alimentami, tego nie wiem... Ale proponuje zajrzec do działu prawnego, tam znajdziesz już utwożonu wątek, a jeśli nie to utwórz i opisz swoją syt... napewno uzyskasz pooc

SAL też słyszałam o pogodzie... a ja cały weekend majowy w pracy... od 26.04-06.05... No może 1 albo 3 wolne bo będzie bar nieczynny, ale ja się cieszę bo kaski nazbieram troche... trzeba zapłacic ubezpieczenie auta i podatek... Więc te dni nas podratują... A z M już zaplanowaliśmy sobie piknik w którąs niedziele ciepłą w maju... Albo w boże ciało akurat na jego urodziny, 3 dni po rocznicy naszej :-)

UMI, KASIEK trzymam kciuki, i za wszystkie przyszłe przedszkolaki, napewno się dostaną, choc ja jako mama 4latka też czekam na wyniki, ale dyrektorka mówiła że jeżeli zapisałam na 7h to że nie powinno byc problemu... A też myślałam nad 5 ale te 40h miesięcznie jeszcze jakoś nasz budżet zniesie...

KASIEK nie no Domka dobra jest... Ale już jaka samodzielna jest... Mi młody też wylewa siusiu i kubki do kibelka, wiele razy ladowało obok ale teraz już sobie radzi, no i ogólne on już jest dumny z siebie że sam na dorosły kibelek usiądzie, zrobi co trzeba, a jak mu psiknąc odściwrzaczem się da to ojoj...

DOROTAR może pomyślcie o montaży jakiejś półeczki do której Melcia nie sięgnie z taboretu? my kładziemy na okap, a tam młody nie ma szans sięgnąc, chociaż u nas to długo do takich rzeczy on nie ciągnął bo się raz o kominek opażył paluszkiem i teraz ogień jest niedobty, kiedys zepsutą zabawke wyrzuciliśmy do kominka to już wogóle zrozumiał o co chodzi, i tak jak kiedyś chciał sam w kominku rozpalic tak teraz do niego podejdzie tylko jak M rozpala żeby mu drzewo popodawac...

FEMME oj to widze że też masz zapierdziel... Ja to licząc od dzic to do 6.05 będe miała aż 5dni wolnych :-) U mnie to aż dziwne, bo my po 15dni w miesiącu pracujemy na zmiany jak sobie ustalimy

SNOOPY fajnie że wszystko oki,no i oby mała tak dalej się trzymała w brzuszku... oj coś mi się wydaje że ty tu panike siejesz a przenosisz jeszcze :-p


Młody już w domu, najpierw rodzice przyjechali z nim do mnie do pracy, pobawiliśmy się z 40min, zjedli obiadek i pojechali :-) jak przyjechałam to oczywiście musiał pokazac swoje JA że on do przedszkola jutro nie idzie bo on musi w domu z mamą posiedziec, ale oczwyście wizja jazdy rowerkiem do przedszkola zmieniła to zdanie....
Ja się dzis z M pokłóciłam, wiem sama że troche jego słowa sobie wyolbrzymiłam ale on też musi się zacząc hamowac, niby mówił w żartach ale sorki,.. zresztą jutro już nam pewnie i tak minie :-p. Ide nynki

PS pierwszy dzień diety za mną... trzymajcie za mnie kciuki:sorry:
 
Cześć Lachony
biggrin.gif
Pogoda lipna, ale byliśmy popołudniu u babki J. to się Mała wybawiła wśród kaczek i gąsek, kurek, kogutów i innych
laugh.gif
Buciorki miała niesłychanie ''czyste'', ale radość bezcenna
laugh.gif
J. był dziś po zaświadczenie u lekarza, które mu do woja potrzebne i mnie już stres coraz większy dopada na myśl o jego środowych testach
p.gif
Zależy mi by się dostał, on luzak a ja się stresuję
p.gif


Blaneczka śliczny brzuszek:-) Zgadzam się, taki w sam raz. Co do rozstępów ja mam kilka i dostałam ich dopiero w 8mc:-p A brzucha za dużego nie miałam.
Kaamaa gratki dla Julii za dostanie się do przedszkola:-)
KasiaF trzymam kciuki za Ciebie;*
Renata witaj. Fajna z Was rodzinka:tak:
Gosia zdrówka dla Małej;*
Dorotar
trzymam kciuki by się Mała dostała..;*
Liza dobrze, że Mikołajkowi już lepiej:tak: U nas ogórkowa jutro będzie:-)
Sali zdrówka dla Tymka;*
 
Ostatnia edycja:
Bry porannie. Czuje sie jakbym wcale nie spala. zaraz kawa ostygnie to ja odzyje. i moje funkcje zyciowe.


Rox dzieki za namiar na Inną mame. w wolnej chwili przy jasnosci umyslu napisze do niej.

I dziekuje za komplementy.

co do szczepien jeszcze. Ja mieszkam w malej miejscowosci i tu zamiast wytlumaczyc matce ze szczepionka dziecka moze wywolac skutki uboczne to oni nic. jak przyszedł czas szczepienia na mmr Oskara to wprost zapytalam lekarki czy podpisze mi oswiadczenie ze w razie jakiejs choroby mojego dziecka wywolanej skutkami ubocznymi po tej szczepionce ona lub nasz osrodek wezmie na siebie odpowoiedzialnosc, wyplaci odszkodowanie itd.. wiecie co mi odpowiedziala? ze do 3 urodzin mlodego poczekamy w takim razie.
 
RENATA - witaj :-) ... straszne jest jak Ci cholerni lekarze potrafią życie utrudnić ... a niektórym zniszczyć :no: niekompetentni tacy niektórzy w ogóle z taką znieczulicą nie myślą że dla takiej matki to jest najważniejsza osoba w życiu i trzeba jej powiedzieć o najmniejszej pierdółce która miała by uchronić dziecko od problemów :sorry: ale dobrze że synek coraz lepiej się rozwija i jest poprawa to najważniejsze :-)

DOROTAR - :szok: co za łby jak można nie przyjąć dziecka na następny rok :no: przecież te dzieci co już chodziły mają pierwszeństwo :no:

BLANECZKA- Nina ma moje nazwisko :-) nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko miało inne nazwisko niż ja :-p powiedziałam że po ślubie będziemy mieli wszyscy takie same :-) a alimenty ja miałam sprawę żeby kasę z urzędu wyciągać ale u nas to było wszystko tylko na pokaz więc pewnie jak druga strona nie jest taka ugodowa to inaczej to będzie wyglądać

VI - widocznie taka skóra ,... ja teraz mam problemy ze skórą strasznie suchą mam i ciągle coś na niej wyskakuje :sorry: boje się jak to przy ciąży by było teraz :sorry:

SNOOPY - cieszę się że wszysko ok ! jej jak Ci zazdroszczę ja ostatnio bardzo intensywnie o ciąży myślę:-p:-p



Co do sobowtórów to do mnie przychodzi babeczka co wygląda IDENTYCZNIE ! jak ta Anka z przepisu na życie :-D no dosłownie klon można by zdjęcie se z nią robić i podpisywać że to ta aktorka :-D:-D

KASIEK - to widzę u Ciebie kupkowanie samodzielne pełną parą :-D


Co do kupek pytanie kiedy dzeci powinny same się podcierać ? bo ja Ninę chciałam uczyć ale jak jest że tak powiem miekka kupka to ona cała się brudzi ... :sorry: i nie wiem czy tak mają wyglądać początki czy jeszcze nie pora ? no ale 3,5 roku to już chyba czas co ?


KASIAF- no ja robię na pół etatu zazwyczaj 1-15 dni w miesiącu więc w tym trochę ostro :-p nie przyzwyczajona jestem ale do większej kasy chętnie się przyzwyczaję :-p co do kłótni my z K też ostatnio okrutnie się pożarliśmy wyżygaliśmy wszystko ale zauważyłam że już nawet nie umiemy się ze sobą porządnie kłócić że szybko się godzimy bo nam ten stan po prostu nie odpowiada :-p :-D




UFFF nadrobiłam ! kurde godzinę siedziałam nad tymi waszymi postami ja nie wyrobię jak będziecie tak drukować :-D:-D :-p a teraz pędem muszę się ogarniać bo do pracy na 9 a jeszcze muszę Ninę obudzić ubrać i do przedszkola zawieść :-p
 
Witajcie z rana
na szczescie dzis juz piekna pogoda ino zimno, choc na sloneczku to termometr juz pokazuje 11 stopni musze go przestawic w cien :-D

Feemee z podcieraniem to chyba zalezy od dziecka, Hania zaczela majac kolo 4,5 roku dopiero, cos tam próbowała ale jej nie wychodzilo wiadomo trzeba to dobrze robic. Daniel u mnie tez jeszcze sobie z tym nie radzi... ;P i powiem Ci ze czasem moja Hania ma problem z tym w szkole to ponoć "pani" pomaga, wiadomo to są dzieci... :-)
Renata wczesno na forum juz :-) o ktorej dzieciaki chodzą spac i wstają?

Hania w szkole, jutro mają mieć zdjęcia ale niestety kasy brak i nie bedziemy robic nic Hani ehhh... no ale ma zdjecie z Mikołajem;-) za rok zrobimy ze oboje z Danielem beda na jednym :tak: :-)
Na dzis obiad wymyślec trzeba, dzieciaki zjedza chyba udko a mezowi pomidorową zrobie:-) i bedzie git ;-)
Moze na dwór dzis wyjdziemy.... ;-)
 
reklama
Umi no nie?? A jeszcze nie dawno narzekała że w majty robi:p

Gosdia w nocniczek :)

Ola a skraplasz mu Olbasem ciuszki u nas to genialnie działa szczególnie na noc:)

KasiaF ona robi na nocniczku i tym razem wylała do wanny... Ale też próbuje do toalety hahaha To trzymam kciuki za diete &&&&

Femme
no pełną parą bo przecież od świąt coś jej się odmieniło bo jeszcze przed świętami potrafiła w majty zrobić więc super i tak:) To leć pędem:p

Dzień dobry:) Domka przed chwilą wstała rozbudza się przy bajce zaraz ją ubiorę i śniadanko:) Jejku nie mogę się doczekać końca brania tych tabletek bo wcale się z C nie możemy dogadać a wiem że to przez nie;/
 
Do góry