Mamomartynki jesteś pusta jak nic,nie dziw się,że nikt Cię tu nie lubi bo jesteś zakochana w sobie,kogo interesuje to,że umyłaś podłogę??!! My tu mamy o czym rozmawiać gdyż jak to napisałaś wyjście z dzieckiem do zoo w moim przypadku było dla mnie ważne bo widziałam jakie moje dziecko jest podekscytowane oglądając zwierzątka,których jeszcze nie widziało,i dlatego chciałam podzielić się z innymi mamami i tymi które mają już przy sobie dzieci jak i również z tymi,które dopiero przywitają na świat swoje pociechy





Widzisz sama się przyznajesz,że jesteś kłąmczuchą proponuję zgłosić się do psychologa tam na pewno skupisz na sobie całą uwagę lekarza...Ponad to widać jak cieszysz się z sukcesów Martynki skoro nie potrafisz nawet napisać,że dzisiaj Martynka np postawiła pierwszy krok,albo powiedziała mamo!!!!!





Żegnam i polecam znależć sobie inne forum do zanudzania ludzi swoimi nie zbyt rozgarniętymi postami,które tylko denerwują innych,gdyż nawet nie wiesz,do czego służy edycja postó,ale Ty nie musisz pisać post pod postem bo nie ważna jest jakoś ale ilość,że nie wspominając już o tym,że piszesz tylko jednym zdaniem odpowiadając na szereg naszych pytań względem siebie!! Nara!!!!!!!!