reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Maly juz spi, jak ja nie lubie gdy staje mi na czworaka podczas kolysania, niby marudzi bo spiacy a jednak ma sile wstawac:dry:
Anetka moj duzo mniejszy wiec nie wypowiem sie, zwykle zasypia 20 watej 7 w tym pobudka o polnocy i 5 na jedzienie
Marysini ja nie mialam ale podobno to normalne
Dobra biore sie za ta koszule bo sie wkurza
 
Dziękuję:-p 30 stycznia o 19:45 mam wizytę:-D ja już dni odliczam:-) Kurcze będziecie trzymały kciuki za córeczkę???:-D

Też zaraz lecę mała kąpać, bo rano muszę wstać i na badania lecę... wrr krew będą pobierali i chyba obciążenie glukozą... Brać cytrynę??:-D
Aaaaaaaaaaa i rozwiązałam problem moczenia się budzę mała około północy idziemy do łazienki ona robi sisi i mamy łóżko suche;-)
 
Sali nie boisz się zostawiać Kaji z siedmiolatkiem??Ja tam bym się bała.


Marysini faktycznie nie masz co robić z siebie ofiary,bo temat aborcji to nie jest jakaś tam bułka z masłem i matka,która ma dziecko i je kocha często będzie reagować w taki sposób jak większość z nas.Jakoś jestem w stanie przełknąć,że gdzieś Ci przez głowę to przeszło,ale tylko jeśli już dawno minęło.
W każdym razie mi nie przeszkadzasz i nie uważam żebyś specjalnie lamentowała i męczyła wszystkich także bez przesady.Dyskutować można na każdy temat,a ile tematów i ludzi tyle zdań.

Kasiek o Ty sprytna bestio:-) Gratulacje:-)

Rox sto lat dla Boryska.Mnóstwa uśmiechu,radości i jak najmniej trosk dla Was obojga:tak:
 
wczoraj w nocy i dzisiaj po południu miałam silne skurcze, ze aż krzyknęłam z bólu:baffled: jestem wytrzymała na ból ale to mnie zabolało i trwało tak z 3 minuty i po tym wszystko wróciło do normy a zaczęło sie nagle:confused:

Ania, dziekuje bardzo bo mi po poscie snoopy głupio sie zrobiło jakby jej przeszkadzało, że wszystkie skupiłyście sie na moim temacie.Takie moje odczucie.
 
Ostatnia edycja:
sali ale to nie ja pisałam, tylko Ania przecież :-p

Myrsini lepiej umów się na wizytę do ginekologa, żeby się upewnić, że jest wszystko ok :tak:
 
reklama
Sali no jak masz pewność,że śpi...Ja jakoś chyba bałabym się powierzyć opiekę nad takim maluchem drugiemu dziecku.W razie gdyby się obudziło;-) Właściwie to nawet ośmiolatka nie zostawiłabym samego w domu.Do wypadku jakiegokolwiek wystarczy minuta.Ja wolę dmuchać na zimne.
 
Do góry