reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Sali masz racje nie ma co ciagnac tematu bo ile osob tyle spojrzen na ten temat:tak:
Dzis maly lezal w body, jakim cudem udalo mu sie rozpiac body i pampersa po czym wymazal sie kupa, nawet na glowie byla:szok:
 
reklama
Anula ja nie moge to gówniany temat:-D
Moja Kaja ostatnio wziała krem do rak we włosy,umyłam jej głowe wysuszyłam a ta znowu to zrobiła...myslalam ze szału dostane:szok::-D
 
hej,ja tylko na chwile poki maly spi,potem zajrze na dluzej

Chcialam sie odniesc do posta Myrsini,konkretniej do mysli o usunieciu ciazy... Nie bede Cie oceniac,nie moja w tym rola. Ja po tym jak Marcin odebral wyniki HCG pierwsze o czym pomyslalam to wlasnie aborcja,myslalam,ze nie mam innego wyjscia,caly czas powtarzalam,ze nie moge inaczej,spowodowane to bylo strachem przed rodzicami,balam sie,ze mnie mama z domu wyrzuci,ze nie bede miala gdzie mieszkac,jak troszczyc sie o dziecko,do tego dochodzil goz mozgu mojej mamy i balam sie,ze pogorsze jej stan. Przed 2 dni,jak juz pisalam kiedys plakalam,jednak nie dlatego,ze jestem w ciazy tylko dlatego,ze nie chce aborcji,ze chce nosic to malenstwo w sobie, ale musze jak wtedy myslalam,po tych 2 dniach i 2 nieprzespanych nocach rano zadzwonilam do M i powiedzialam,ze nie ma mowy,ze nie jestem w stanie tego zrobic,chocby nie wiem,jak ciezko mialoby mi byc,ja po prostu kochalam juz to malenstwo w moim brzuchu,pomimo tego do tej pory nie moge sobie tego wybaczyc,ze wogole o tym myslalam,mimo,ze nigdy nie chcialam tego zrobic,ile ja razy plakalam przez te glupie mysli,wyrzucajac sobie jak moglam... Chodzi mi o to,ze jesli myslisz o aborcji,to mam ogromna nadzieje,ze zmienisz zdanie,ze zrozumiesz jak wiele mozesz stracic,przemysl to dokladnie,prosze...

Co do tematu aborcji,ja jestem jej przeciwna,obecne przepisy czyli legalne usuniecie ciazy z powodu zagrozenia zycia matki,powazna wada plodu i ciaza w wyniku gwaltu uwazam,za odpowiednie,nie wiem co ja bym zrobila bd w ktorejs w tych sytuacji i mam nadzieje,ze nie bede... Uwazam tak przez takie osoby jak Myrsini-mam nadzieje,ze sie nie obrazisz- ktore rozwazaja usuniecie ciazy przez kariere,czy studia,przez to,ze w danym momencie zycia im dziecko nie pasuje i psuje plany,przepraszam,ale jest tyle srodkow antykoncepcji ze jesli sie nie chce miec dziecka to sie zaklada wkladke,stosuje tabletki,zastrzyki itp... A nie jako antykoncepcje stosuje sie aborcje.
Powinno sie inwestowac w edukacje seksualna,w miastach,na wsiach,mowic o antykoncepcji i w ten sposob zapobiegac niechcianym ciazom a nie zabijac potem... Mam nadzieje,ze nikogo nie urazilam.

I przepraszam,ze wyciagnelam ten temat ale chcialam wyrazic swoje zdanie
Rox wszystkiego najlepszego dla synka!! :-D =****
mała czarna nic sie nie stalo,tzn male spiecia z M,do tego przemeczenie,przytloczenie tym wszystkim,po prostu czasem mi ciezko,czasem czuje jakbym w tym wszystkim co robie tracila siebie,swoja osobowosc,a najgorsze jest to,ze nawet nie mam kiedy i jak sobie poplakac czy pogadac i spotkac sie z jakas kolezanka,w takich momentach na szczescie najbardziej pomaga usmiech malego na moj widok i jego smiech,gorsze dni ot co;]

Maly spi,rosol sie gotuje i miesko dla malego,a ja siedze sama bo M w szkole.Potem zajrze,buziaki dziewczyny
 
Ostatnia edycja:
Hey:-)

Marysini- Ja nie skomentuję Twojego posta i myśli o aborcji, bo nie chcę kolejnej "burzy" wywoływać.

Rox- 100 lat dla synka, niech rośnie zdrowo
A jak się udała impreza?

A ogólnie do tematu aborcji... Nigdy bym tego nie zrobiła!!! I napiszę szczerze, że o ile jestem w stanie zrozumieć aborcję jeżeli dziecko jest ciężko chore, albo z gwałtu (nie chodzi mi o to, że ja bym wtedy usunęła, ale że rozumiem, jeżeli ktoś się na taki krok w takich sytuacjach decyduje), o tyle dla mnie osoba, która zabija świadomie własne dziecko...Ehh, zbyt ostre słowa mi się cisną, więc lepiej się zamknę:tak:


Byliśmy na obiedzie u mojej mamy, a teraz ja szukam książeczki zdrowia Pyśki. Pewnie jest na wierzchu, a ja z tego stresu już głupieję:-(
Ciekawe, jak ja zasnę w nocy? Aha, jak coś, to Liza ma mój numer, a ja Jej, więc jak wyjdziemy ze szpitala to napiszę Jej eska co i jak:tak:
Spadam tej książeczki szukać, kurczę, dopiero co Ją widziałam...:wściekła/y:
 
Kurcze dziewczyny zrobilyście dym na prawdę z niczego,aż odechciało mi się pisać jak czytałam... Dziewczyna napisała że ma rózne,myśli również o usunięciu, a tu afera jakby już tą ciążę usuneła :sorry2: ... dobrze się kogoś ocenia przez monitor...

Napiszę tylko


Gosdia Gratulację dla Zosi :-) extra! bardzo ważne wydarzenie w Waszym życiu :tak: ja wyłam jak bóbr jak Julka przelazła pierwszy raz przez pół pokoju ;-)


Borysku:

Zobacz załącznik 428393
 
Kaama jaki dym???przeciez to zwykła dyskusja...chodzi o faj\kt ze mysli o usunieciu a ma warunki na wychowanie tego dziecka,bo niech przedstawi sensowne argumenty dlaczego chce usunąc i niech w koncu sie tu pojawi bo wywołała burze i znikneła nagle;/...ehhh brak słów.
 
Sali a czy to jest grzech, że o tym pomyślała, myślę że 1 na 5 może10 młodych dziewczyn zachodzących w ciążę "niechcący" myślała o aborcji, ale to nie znaczy że to zrobiła! Dziewczyna jest w pierwszym szoku, bo co innego zdawać sobie sprawę z konsekwencji a co innego już te kosnekwencję ponosić!!Burzowata też napisała że pomyslała o aborcji i co ją też ocenicie?!

Wkurza mnie nie miłosiernie, że tak łatwo oceniacie człowieka chociaż tak na prawdę go nie znacie... ech dorosle z Was baby...
 
Kama ale ona nie pisała ze nie ma warunków ze facet ja zostawił ze matka z domu ja wywali...wrecz mama powiedziala ze czemu chcewsz usówać skoro masz warunki???!!!!!!wiec o czym my tu dyskutujemy.Wiec skąd takie mysli u niej?????bo studia bedzie ciezko skonczyc....uciekam do jutra bo nerwy mnie ponoszą.Milego popołudnia:confused:
 
reklama
Dzis maly lezal w body, jakim cudem udalo mu sie rozpiac body i pampersa po czym wymazal sie kupa, nawet na glowie byla:szok:
Wywale jak Filip z konopi:-D Jak mały ma już teraz takie pomysły i zdolności to będzie niezłym łobuziakiem:-D

Mi nigdy do głowy nie przyszła by aborcją... Ja bym ludzi powybijała za topienie kociaków itp a tu o człowieku mowa... Eh.. Ja się cieszę z moich wpadek i kocham je najmocniej na świecie:-D A dziś M powiedziałam że mu córkę urodzę i konieć, zaczoł się smiać bo tak naprawde pojęcia nie mamy kto mieszka pod serduszkiem;-)

Rox Wszystkiego Najlepszego dla Boryska!!!!! :*
 
Ostatnia edycja:
Do góry