Paulinek
Styczniowe mamy'08
Ja mam 16 lat i jestem w 31 tygodniu ciąży. Rodzicom powiedzieliśmy bardzo wcześnie kilka dni po tym jak sami sie dowiedzieliśmy. Baliśmy sie ich reakcji, a szczególnie mojej mamy. Rodzice mojego narzyczonego przez pierwsze kilka minut byli w szoku, ale od razu zaczeli mówić, że nam pomogą, że możemy u nich zamieszkać itd, amoja mama już jakiś czas sie domyślała i jej reakcja była pozytywna:-) Najlepsze jest to, że ojciec, z którym nie miałam kontaktu i który był okropnym człowiekiem pod wpływem tej wiadomości sie zmieniłTeraz mam z nim kontakt, a sam kiedy oglądał USG sie popłkał
Rodzice popierają nasze decyzje i pomagają nam bardzo. Jedni kupują to drudzy tamto. Dziecko to ich oczko w głowie od samego początku.Za 6 dni będziemy mogli wyznaczyć date ślubu, w który ogólnie wszyscy są zaangażowani:-) Na mojego przyszłego męża moge bardzo liczyć i cieszymy sie, że będziemy mieć dziecko:-) Mam nadzieje, że i u ciebie wszystko dobrze sie ułoży. Nie ma sie naprawde czego bać, najważniejsze że macie siebie i jakoś sobie napewno poradzicie. Jestem pewna, że jeszcze nie raz rodzice cie zaskoczą, oczywiście w pozytywnym sensie:-)
Macie naprawde duzo szczesia i wspanial:ych rodzicow. Gratuluje i zycze powodzenia!!