I juz jestem, byłam w traksie pisania jak moj K wbiegł do domu i porwał mnie na obiad do swojej mamy, a ja jak to ja mimo ze nie chciało mi sie za bardzo jesc ale obiadu u tesciowej jakios nie moge odmowic, pychotka

Dziekuje wsyztskim za slowa otuchy i pocieszenia, jestescie kochane:*
Nie wiem jak to dlugo wytrzymam ale mam nadzieje ze juz niedlugo
U mnie znów na maksa leje:/ Eh szkoda gadac:/ Ide sobie polezec, chociac wiem ze powinbnam sie ruszac a nie lezec bo nigy nie urodze, jednak jestem padnieta i jeszcze ta dobijajaca pogoda szok:/
Dobra ide juz
zajrze wieczorkiem:*
Dziekuje wsyztskim za slowa otuchy i pocieszenia, jestescie kochane:*
Nie wiem jak to dlugo wytrzymam ale mam nadzieje ze juz niedlugo
Dobra ide juz
zajrze wieczorkiem:*