reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

U nas pogoda dzis dziwna.. ale jak jest tak cieplo to Julak juz biega bez czapki...
miala cienka bluzeczke i na amxa cieniutka kurteczke.. ale biegala po parku tlyko w drodze o domu odpoczywala w wozku..
zauwazylam ze ludzie dziwnie patrza sie jak idzie sie z dzieckiem bez czapki.. a przeciez ona jzu taka malutka nie jest:)
a to sie u siebie dziwie jak ida dzieci w zimowych czapkach:-) bo u mnie ostatnio naprawde cieplo,Alan jak sciagnal czapke to tez bez szedl.
Ja widzialam dziecko bez cvzapki jak bylo jeszcze zimno z 5 stopni i wialo .
 
reklama
Daffi bo ludzie w Polsce są przyzwyczajeni, że dzieci ubiera się grubo :sorry: Zuzia wczoraj była u teściów było naprawde cieplutko, słoneczko świeciło, założyłam jej spodnie i nie zakładałam rajstop pod spód. Jak się okazało byli na spacerze, oczywiście teściowa włożyła jej rajstopy, na to spodnie.. :sorry: i w ogóle po domu latała w bodziaku z długim rękawem i na to bluzka z długim rękawem :sorry: masakra jakaś, żeby mi tak dzieciaka przegrzewać. :sorry: ja czapkę zakładałam ale taką cieniutką, przewiewną :tak: ale myślę, że za jakiś czas już czapki nie będziemy zakładać, jeżeli będzie tak ciepło. Najwyżej jakąś opaskę na uszka.


Ja w Trzciance widuję dzieci w kombinezonach zimowych jeszcze.... :confused2::confused2:
 
Mi sie wydaje takie hartowanie wporzadku... no chyba ze ejst wiatr to fktycznie mze pzrewiac...
ja widze fikusku jeszcze dzieci w spiworkach okryte dodatkow kocykiem i ta oslonka wozka... takze brak mi slow.. szzalili na szyji opatulone do polowy buzki....

dziewczyny piszcie tez bajke na :ninja2:
 
Mi sie wydaje takie hartowanie wporzadku... no chyba ze ejst wiatr to fktycznie mze pzrewiac...
ja widze fikusku jeszcze dzieci w spiworkach okryte dodatkow kocykiem i ta oslonka wozka... takze brak mi slow.. szzalili na szyji opatulone do polowy buzki....

tez takie widuje:-D no ale moi sasiedzi tak dzieci chowali ze w maju w welnianych czapkach latali i w kurtkach:-D a mi teraz caly czas zwracaja uwage ze Alana chlodze:-D powiedzialam im ze ja gadzic moje dziecka nie bede niech sie haruje:-D jak byl noworodkiem to przy - 20 potrafilam wyjsc:-D no i chorowal mi tylko raz wiec chyba to hartowanie jest dobre:)
 
Fikusku hartowanie jest dobre, masz rację.
Ja mam jakieś obawy przed wzięciem Danielka na spacer, bo za każdym razem jak wychodziliśmy w wietrzny dzień to się kończyło katarzyskiem :baffled: No ale mam wyrzuty sumienia przez to, że siedzi w domu...

Ale mnie męczy... chyba znowu mnie grypa żołądkowa dopadła :oo:
 
Daffi no cóż, ale mamy kalendarzową zimę jeszcze a pogoda strasznie zdradliwa jest. Lepiej uważac. Ja nawet na lato nie wyobrażam sobie nie dac Małej nic na główkę.
 
ja w lecie małemu daję na główkę chustkę albo kapelusik tylko na słońcu ale w cieniu po co ma się pocić :) a teraz ubieram go tak jak uważam za słuszne nie za ciepło nie za cienko i cienka czapusia też przy takim wietrze...


edit

paula udany dzionek super:) miłego oglądania :)

cheri fajnie ma Twój mąż ale ciężka praca co nie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lolkak w NW nic ciekawego:p Sławek nadal w szpitalu nieprzytomny, jego Renatka ma jakieś mroczki przed oczyma i coś mi się wydaje, że pewnie w ciąży będzie:p Filip kazał Marcie pozbierac resztę rzeczy z domu. O pisarzu nie oglądam nigdy bo mnie nerwica bierze jak oglądam go i tego całego Maksia:p
 
Do góry