Hej, ja na chwilkę, w nocy dostałam takiej gorączki,ze aż dreszcze miałam. No i nie zwlekłam się z łożka rano na uczelnie, chyba jutro też nie pojde,bo nie chce wszystkich zarażać. Akurat musiałam się pochorować na weekend. Nie lubie mieć braków,ale cóż. W nocy i rano to nie wiedziałam co się ze mną dzieje, tak mnie trzęsło. A tak wogole to cała nasza trójka jakaś taka słaba,blada i bez chęci do życia. Zamówiłam pizze i nic dziś nie robie.
Najbliżej domu to mam taką salę zabaw:Tu planuje go zabrać.
http://www.nibylandia.katowice.pl/main/galeria_nibylandii_tychy_murcki_katowice.html
A tak to jeszcze w silesii tylko tam nie lubie jeździć, wolę małe markety niż ten zgiełk hipermarketów, napewno Adaś w takim zamieszaniu nie był by szczęśliwy.
Najbliżej domu to mam taką salę zabaw:Tu planuje go zabrać.
http://www.nibylandia.katowice.pl/main/galeria_nibylandii_tychy_murcki_katowice.html
A tak to jeszcze w silesii tylko tam nie lubie jeździć, wolę małe markety niż ten zgiełk hipermarketów, napewno Adaś w takim zamieszaniu nie był by szczęśliwy.
Ostatnia edycja: