reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

daffi kiedys na pewno, ale mojego T. tchnęło, ze chce zrobić kurs to chodzimy. Dla mnie lepiej, będziemy mieć spokój teraz robimy na lajcie, a jak by nam odbiło ze chcemy slub np za rok to nie będziemy sie martwic o kurs bo juz będzie. Tym bardziej ze nie planujemy wesela bo nie bedziemy miec kasy na takowe wiec ślub to w kazdej chwili wtedy bedziemy mogli zabukowac wiadomo 6czy 8 tygodni wczesniej bo zapowiedzi nie pamietam ile to trwa ale jakos cos koło 2 miesiecy chyba, no ale nie zawsze wtedy sa kursy przedmałżeńskie. Ale na razie niczego nie planuje po prostu robimy sobie kurs
 
reklama
daffi kiedys na pewno, ale mojego T. tchnęło, ze chce zrobić kurs to chodzimy. Dla mnie lepiej, będziemy mieć spokój teraz robimy na lajcie, a jak by nam odbiło ze chcemy slub np za rok to nie będziemy sie martwic o kurs bo juz będzie. Tym bardziej ze nie planujemy wesela bo nie bedziemy miec kasy na takowe wiec ślub to w kazdej chwili wtedy bedziemy mogli zabukowac wiadomo 6czy 8 tygodni wczesniej bo zapowiedzi nie pamietam ile to trwa ale jakos cos koło 2 miesiecy chyba, no ale nie zawsze wtedy sa kursy przedmałżeńskie. Ale na razie niczego nie planuje po prostu robimy sobie kurs

u nas te nauki wazne sa tylko jakis czas... 2-3 lata bodajze....
ale juz ten slub moglibyscie wziac:D
 
Hej :)


Umi właśnie też mnie zastanowiłaś tymi naukami ^^ Jak jest tak jak myślę to gratki! :)
Martynka ja bym poszła na Twoim miejscu i jeszcze jeden test zrobiła. I do ginekologa obowiązkowo.

Mnie na porodówkę dalej nie ciśnie :dry: Ech... A mogłoby. Jeszcze 11 dni.
Dzisiaj przemeblowanie będziemy próbować zacząć robić. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Hmm a w sumie od rana znowu mały jakoś mniej się rusza. Rano mi się wypinał tylko na żebra i musiałam wstać. A teraz mam skurcze lekkie i mały tez jakoś mało ruchliwy. A do tego nogi mi spuchły i kostek mi praktycznie nie widać :sorry2:
 
daffi u nas nie, ksieza nakłaniają młodzież licealną żeby sobie zrobili kurs i robią, niektórzy z kolezankami czy kolegami przychodzą. Par było moze z 10 reszta to własnie wolni strzelcy w różnym wieku którzy chca zrobić sobie kurs:-). A ja nie chce na razie slubu nie czuje ie gotowa. W obecnej sytuacji zawsze moge stwierdzic nie podoba sie to do widzenia, a mając ślub to juz tak łatwo nie jest. Tym bardziej, że ja sobie np teraz zyje w grzechu ale wiem że kiedys wyjde za mąż i mam nadzieje bedzie to małżeństwo trwało do konca zycia. Boje sie po prostu ze podejme zła decyzje kiedys tam sie rozwiedziemy a ja jak sobie ułoze zycie to znowu bede ta zła dla koscioła:-D

kiniorek:dry: jeszcze tutaj?:-p nie spodobało ci sie za bardzo to BB:-p? śmigaj rodzic juz bo chce poznać nowego dzieciaczka. Gratki przyjmuje bedzie na zaś:-D jakby przypadkiem kiedyś zapomniała mi pogratulować jesli faktycznie będę miała wychodzić za mąż
 
Ostatnia edycja:
Daffi u nas też są nauki bezterminowe :tak:

my z G. ukończyliśmy kurs w kwietniu 2009 roku, i ten kurs mamy na zaś, ja chce sam ślub, G. wesele z prawdziwego zdarzenia, a mi się nie uśmiecha zapraszać połowę mojej wrednej rodziny co mi tyłek obsmaruje, a ja ich na wesele zapraszać będę? co to,to nie :dry:
 
HeHe Umi to przemów mojemu synowi do rozumu bo uparty jak tatuś :-D Chociaż ja też nie jestem aż taka uległa ale on jest gorszy :-D A na BB mi się bardzo podoba hehe. Mam nadzieję że info o ślubie mnie nie ominie ;)
 
to moze u nas ksieza wymyslaja sobie....
ehhhh
umi co racja to racja.
zyje sie wg wlasnego sumienia i przekonan.
nic na sile:)
 
Ja dopiero teraz mam czas. Wstałyśmy już przed 7, chwilę poleżałyśmy, powygłupiałyśmy się, później Zuzka zjadła śniadanko a ja wzięłam się za robienie faworków i ciasteczek, dopiero przed chwilą skończyłam :-p z ciasteczek francuskich wyszła mi zupa :baffled: za dużo dżemu nałożyłam i ciastka mi się pootwierały i wszystko się wylało :dry:

Vegas Martynka jak zawsze przepiękna :tak: ma dłuższe kitki niż moja Zuzia :szok:

kama :-D:-D ja jakiś czas temu zasnęłam z Zuzą po 19 i spałam tak do rana :-p:-p

martynka a dobrze stosowałaś te tabletki? O wyznaczonych godzinach? Popijałaś wodą?
Idź jak najszybciej do ginekologa.

Malwina ja nie pamiętam, która to Edyta :-p:-p aa już wiem, to ta która na każdym castingu była? :-) tak sobie tańczyła ale się dostała.
Co do tatuażu to wszystko ok.. Żyję! :-p:-p



Kurcze, Zuzia katar ma :dry:
 
reklama
patisia a ja z jednej strony chciałabym wesele a z rugiej kaa mnie przeraża, chcąć zaprosić najbliższą rodzinę wychodzi nam koło 80 osób i to licząc rodzeństwo naszych rodziców naszych kuzynów, ale tych najbliższych i ich dzieci. zeby to opłacić kredyt murowany i to pewnie jakieś 30 tysięcy biorąc pod uwage jak teraz wszystko do góry poszło:/
kiniorek ja wojego wlasnego dziecka nie potrafiłam nakłonić do wyjscia a co dopiero twoje:-D
anetka nie no zupea ekstra:-p daj przepis:-p ja tak miałam kiedyś z pierogami :-p

a ja teraz w radiu usłyszałam ze Irena Kwiatkowska zmarła:/ kurcze co rusz to najlepsi aktorzy umierają:-(
 
Do góry