reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Paula Kubuś to Kubuś :-) zawsze jest fajny :-) Maja teraz słucha "Pomidora" ;-)

Anetka na razie mam parę słoiczków z jabłkiem to je zje ;-) z resztą w domu mam brak tego owocu póki:-D

E:

Femme pochwal się później nową fryzurą :-)
 
Ostatnia edycja:
lolkak owoce dobre są w słoiczkach :tak: ale obiadki to masakra, jak kiedys spróbowałam to już się nie dziwiłam, że Zuza tego jeść nie chce. :-p
 
Hej ;)
Ja niewyspana i jakaś nie do życia więc będę was podczytywać i jak coś odpiszę...
Co do aborcji - większość kobiet po tym "zabiegu" nie może zajść w ciążę. Więc to na późniejsze lata chyba największa dla nich kara.

Też słyszałam że miód to groźny alergen. W końcu z kwiatów się go robi a kwiaty itp to też nie za dobre są jeżeli chodzi o alergików ;]

Ja mam zamiar w lecie robić jakieś słoiczki z owocami itp na zimę. Na pewno jabłka zrobię i jakieś dżemy. Może wyjdzie z mieszkaniem to Krzysiek zrobi jakąś półkę w tedy w piwnicy to będę miała na przetwory :) W ogóle uważam że jedzenie dla dzieci powinno się robić samemu. Bo wszystko to co jest w tych słoiczkach to może i jest świeże ale nie dobre jak chol*ra ;]
 
Nina to wciągała wszystko z tych słoiczków a ja uwielbiam ten fioletowy owocowy to są owoce leśne chyba pysznyyy jest szkoda że to takie drogie :dry:

LOLKAK - najpierw muszę się jakoś w miarę ogarnąć nie będę was straszyła :-p :-p

KINIOREK - jak się potrafi to pewnie że samemu robić :-p ja to nie mam pojęcia jak się jakiś dżem robi czy cuś takiego :-p
 
Patisa dobrze gadasz!! :tak: wątpie że te baby mają wyrzuty sumienia :sorry:

Eliza ale masz małego przystojniaka... mmm ;-)


Paula dobre są "jedynki" z indykpolu mają 78% mięsa i są z indyka.
A na który basen się wybieracie?
W białym w ogóle można wyjść z takim małym dzieckiem?
Sory że tak dopytuje ale sama chętnie się z Julką wybiorę.


Pati pół tony :szok: to coś nie halo, napisz później co z tym wyszło.
Zdrówka dla Kubusia.


Anetka dlaczego słoiczki są złe? :dry: Julka jadła je do 9 miesiąca, wolałam zapłacić, ale wiedzieć że je ekologiczne rzeczy, a nie nafaszerowane hormonami mięsa i warzywa. A wcale nie są takie złe, spagetti z gerbera sama zjadłam :zawstydzona/y::-D
 
Femme kope lat :-D pokazuj sie szybko w nowej fryzurce:-p

Co do sliczkow to ja np jablka mam rodzicow wiec sama robilam i robie;-) czasem dodaje marchewke i wychodzi normalnie deserek jak kupny :-D

Bylam w piwnicy kurcze ale zimno.... brrrrrrrr
 
lolkak etam smakosz:-p ja wolałam zrobić Zuzce obiadki i pozamrażać w pudełeczkach :tak: tym bardziej, że miałam warzywka ze wsi a nie ze sklepu :-p mięsko tak samo :tak:

edit:
Kama no niestety nigdy nie mogę mieć pewności jak te słoiczki są robione.. co nie oznacza, że Zuzia nigdy nie dostała, bo na początku jadła słoiczki, później ich nie chciała to robilam jej sama, tak jak pisałam mięsko i warzywa ze wsi, od mojej mamy, więc wiem, że dobre.

zresztą wystarczy poczytać: Mięsne wypełniacze w jedzeniu dla niemowląt nie wiem czy inne też nie mają w sobie takiego "mięska"
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kaamaa wtedy jak ja jadłam po braciakach te słoiczki to takich dań jak spaghetti nie było jeszcze :-D

femme ja tez uwielbiam owoce leśne:tak: jak jem jogurty to tylko truskawka,malina i owoce leśne,więc jak będą to pewnie małej kupię i sama spróbuję ;-) :-D To się ograniaj i pstrykaj fot e :-D

Elizka marchewkę mam w domu:-D więc to Maja dostanie od razu moje :-D I twój synuś śliczny :-)

E:

Anetka: właśnie Ty masz sprawdzone i mięsko i warzywka więc masz 100% pewnośc co jej dasz. A tak naprawdę ani to co jest w słoikach ani to co z warzyw kupisz w sklepie nie jest w pełni bezpieczne. Ale trzeba jakoś żyć i sobie radzić.
 
Do góry