reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Myślę,że mimo wszystko Ci złoży:-) a obchodzisz je jakoś szczególnie?:-)
co roku odprawiałam z tatą /ja mam 15 a tata 17/ urki, na ogół to środek tyg był to najbliższa sobota po urodzinach była nasza i świętowaliśmy - od zeszłego roku jeszcze teściowa zaczęła do mnie przychodzic i zapewne dojdzie Chrzestna Martynki z Chrzestnym bo skoro jestem Chrzestną ich córki to wpadną również;D zresztą ja do niej też zawsze chodzę - do szwagierki. I taka przyjaciółka rodziców też wpada do nas w gości - do mojego taty jeszcze ciotka z wujkiem.
Tylko teraz po tej kłótni sławetnej nie wiem czy mam sobie moich gości zapraszac do naszych 4 kątów czy jak do tej pory na dole w salonie gościc będziemy wszystkich.. trzeba uzgodnic, ale to jak już będzie tak daleko.
 
Bry,
Druga :-p
Wczoraj padłam :-D małż wrócił,położył sie obok a ja tylko sie przytulilam do niego zarzucilam noge i dalej w kimono :-D ;-)
Vegas fajnie masz ale w nocy małza tez wykozystuj a co tam;-)
Ja to M juz nie musze mowic by wstawał do Daniela, jak młody cos zajeczy to M wstaje i idzie :-) jakby nie wstal to ja bym poszla;-) ale ze estaje to co mam sie zrywac, ja cale dnie siedze z trójka dzieci wiec w nocy fajnie jak mam tylko do ogarniecia jedno.
A co do grzecznosci dzieci to ja tez mam luzy jak małza nie ma a ja jestem sama. a jak M jest to jest dezorganizacja wszystkiego i nie mam czasu na nic :-D

No ide kanapki jakies sobie zrobie bo herbatke juz mam:-p
 
Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam tu tak wcześnie:-p
Przemkowi serduszka smakowały i w ogóle zdziwiony był, że zrobiłam ;-)

U nas jest tak, że to Przemek wstaje w nocy do Zuzi. Na początku jak była mała to przynosił mi ją do łóżka, żebym ją nakarmiła, a później wstawał, dawał jej mleko, no a teraz wstaje i po prostu ją usypia. Nie wiem nawet dlaczego u nas tak jest, chyba dlatego, że ja po prostu się nie budzę, nie budzi mnie od razu krzyk Zuzi, a Przemek tak jak Vegas budzi się od razu :tak:
Za to ja siedzę z Zuzą cały dzień, zazwyczaj ja ją kąpię czy ubieram. Ale Przemek jak jest w domu to też oczywiście się nią zajmuje. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej :no: Bawi się z nią, karmi, przebiera pampersy (kupy też:-p) :tak:
 
dobry :-)

Laseczki nie gniewajcie się ale nie dam rady Was nadrobić :-p ja małoczasowa jestem, a Wy macie zabójcze tempo pisania postów po 17 :-p

zapowiada się śliczny dzień więc pewnie jakiś spacerek koło południa:-)

Walentynki jak najbardziej udane:-) był ogromny bukiet róż, prezenciki, romantyczna kolacja przy świecach i inne hehe:-p

u nas opieka nad Kubusiem jest wspólna nawet jak G. jest długo w pracy wróci to się małym zajmuje :-p i żadna kupa mu nie straszna :-p
 
Paula fajnie ta zabawa zapewne by wyglądała :-p Zuzia ma ciocie 4 miesiące starszą od siebie to kiedyś w ogóle się nie umiały bawić ze sobą, tylko sobie zabawki zabierały, a teraz w święta jak się spotkały to przytulały się, dawały sobie buziaki, rysowały i coś tam sobie "gadały" :-p
Ja chciałam zaraz ubierać Zuzię i iść na spacer ale jak wyszłam na balkon to myślałam, że zamarzne :dry: może później będzie cieplej.



W ogóle Zuzia to taka mała cwaniara się robi. Coraz więcej już rozumie i tylko mnie zaskakuje! Ostatnio spodobało jej się słowo "Chodź" i ciągle ciąga mnie za rękę i mówi "oć, oć" :-p np "Mamo oć! Piciu!" :-) śmieszna jest. Albo jak nie chce, żeby Luna do niej podchodziła to mówi "Odejdź" albo "Idź" :tak: Już się nie mogę doczekać aż zdaniami zacznie mówić, ale normalnymi zdaniami a nie Mamo oć piciu :-p
 
anetka jeszcze potem Ci sie odechce tego jej gadania :-D Moje jak zaczynaja nawijac to czasami glowa zaczyna bolec;-)
patrycja super ze walentynki udane;-)
paula fajne ze sobie pospałas ;-)

a ja robie sobie pomidorówke na obiadek:-) i usypiam Mikiego..... marudzi mi dzis strasznie, pewnie przez zeby:-(
 
reklama
Eliza calkiem możliwe, że tak będzie :-p

paula W jakiej ciąży?! Jaki chłopak?! Chłopak dopiero po studiach :-D:-p
 
Do góry