reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

nadrobiłam i co ja widze
NIka Ty mając już dziecko nie wiesz jaką wyprawkę zorganizować albo jak się rodzi:szok: tego się nigdy nie zapomina..
chyba że zaraz napiszesz iż straciłaś pamięć po jakimś upadku:oo2::ninja2::rolleyes:
bo kto wie czego zaraz się możemy jeszcze o Tobie dowiedzieć....:sorry2:

Vegas moja sama wchodzi po schodach już od dawna (z asekuracją)
ale teraz już nie zawsze ją asekuruję bo jestem pewna w 100% że nie spadnie :tak:
albo za rączę
a schodzi albo tyłem na kolankach , albo za rączkę , albo siedząc na schodku sciąga nózki stopień niżej i dupką się zsuwa ale schodzenie jeszcze jej asekuruję bo się bojęże gibnie mi , bo tego jeszcze nie ma tak opanowanego

anatka, vegas daff fajne zdjęcia i filmiki obejrzałam wszytskie

moja mała też zajada się sama obiadkami i łyżką i widelcem , uczę ją tego od jakiegoś miesiąca albo dwóch nawet :tak:

ja dziś zasnęłam koło 14 no a późńiej poszliśmy na spacer , i wiadomo trochę zabaw z dzieckiem więc jestem dopiero teraz , mała już śpi D ogląda film ...
a ja się kuruję bo jakieś choróbsko mnie rozkłada chyba dlatego taka jestem nie do życia:dry:
 
reklama
Paula tyaa antykoncepcja a myslisz że co my robimy jak Julka idzie spać :-D
A poza tym jak J udaje że mnie bije to Julka też się cieszy.
W ogóle śmieje się z każdego nieszczęścia ot taka Matka Teresa :-D

Kamcia kuruj się szybciutko.
 
Moja po schodach od dośc dawna umie chodzic /na czterech/, ale dziś jak nie patrzałam to sobie poszłaaa, w połowie schodów ją znalazłam, naszych stromych, Booże, ale się wystraszyłam, mogła spaśc, ale na szczęście w odpowiedniej chwili byłam przy niej. Nie żeby spadała, ale ja sama już byłam, że się tak wyrażę 'posrana'.

Dobra, idę do Małża do wyrka, ogląda film. Dobranoc:)
 
Ostatnia edycja:
Witam. A u nas braku prądu ciąg dalszy.
Nie mając co robić poćwiczyłam troszkę.
Musiałam dzisiaj spać z Mareczkiem bo wczoraj jak świeczki były zapalone to wystraszył się cienia i jak tylko poszłam to płakał. A dzisiaj głową mnie boli, brrr.
Wracając do tematu zazdrości to Mareczka np mało obchodzi co robimy. Ale Justynka to uhuhu ... :-)
jak np oglądamy film i się przytulam do S to od razu mama idź stąd, mój tata i ja będę się przytulac. A jak dam mu buziaka to wielką furia.
KAMCIA Kuruj się.
 
Ewi wspolczuje tego pradu!
masakra!!!

Julka dzis juz nie przespala calej nocy. wstala raz i przyszla do nas. nie wyspalam sie ze szok... bo mi sie tak mloda rozwalila ze tlyko na boku moglam lezec az reka mi zdretwaiala;p
no i wstalismy o 8:30 pierwsze co biore mloda dotykam i rozaplona.
mierze temp i 38.1! nie wiem co znowu! mam nadziejeze to jednorazowa sytuacja!!!
 
A my w nocy powitalismy grype zoładkowa do 2 w nocy młody no stop wymiotował:/ dzis jest taki biedny jak nie wiem ale i tak przydarł rano buty i on twaro do babci idzie, to nic ze musiałam go cała droge niec bo jest wykonczony:/... dobrze ze przynajmniej juz nie wymiotuje... dalam mu probiotyki i czekam eh...

Daffi o widze ze razem miałyśmy super noc
Ewi:-D no to widze ze Justynka to córeczka tatusia:-)
paula ja jak byłam mala tez z chodzikiem zjechałam do babci:-p prawie jej do kuchni wjechalam bo zjezdżajac ze schodów odbiłam sie od sciany i chodzik zakrecił, a ja wwyszłam z tego z rozciętą warga:-D
Kamcia nie wolno chorowac!!:-) masz sie szybko wyleczyć
 
Witam

U nas dzisiaj juz tak nie wieje i piękne słoneczko świeci:-)

dafii moja Zuzia tez tak kiedys miała, ze nad ranem miała ponad 38 a pozniej goraczka sama zniknęła. Mam nadzieje ze u Was tez tak bedzie
 
Umi bo ja nie wiem czy zauwazylas...
ja z kama wygladamy jak jedna osoba a z toba jednocze sie w 100% w bolu.. jak ty cierpisz w nocy i ja tez... jak ci kacperek cos zlapie Julka tez;p
interesujacy zbieg okolicznosci:)

Maliwnko mam tez taka nadzieje. wczoraj napisalam wam ze kuzynka urodzila coreczke ale przez panne Nike zadna nie zauwazyla;p jak sie okazuje lezy u nas w szpitalu ;p
chcialabym ja odwiedzic i zobaczyc mala Klare no ale nie iwem jak julka dalej. juz czuc ze duzo mniej ciepla jest ale zaczekam czy temp. nie podskoczy.

paula to witaj w gronie nie wyspanych:D
heheh ja zaraz zaryzykuje i dam julce samodzielnie jesc tylko niech troche zglodnieje.. ja cos czuje ze jedzenie po calym pokoju bedzie fruwac;p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Daffi u was z dzieckiem na sale wpuszczają? Bo u nas kategoryczny zakaz wpuszczania dzieci ( roznosicieli zarazków:-p) co do choroby to wiesz zawsze jest tak ze ty pierwsza post piszesz o czymś, a potem ja i wychodzi jakbym odgapiała:-D. No zauwazyłam to co ewi wczoraj napisała:-) nie sie myla zupełnie inne osoby ale przyznam ze ostatnio chyba przedwczoraj napiałam coś do ciebie a potem patrze a to był post kaamy:-p

edit

paula
a co brat zrobił?
 
Do góry