Kamiśka :)
Fanka BB :)
KAAMAA - no lekko nie było .. wiesz teraz mu ufam jak nigdy bo wiem że on ma świadomość że ja bez niego owszem dam radę i płakać po nim nie będę a on beze mnie nie funkcjonuje ... więc mi to ryba jak coś odwali to ja przeżyje ;-) nie kocham go już tak jak kiedyś w ogóle go nie kocham po prostu mam z nim dziecko i póki się stara i o mnie dba to dobrze mi z nim jak sobie odpuści i nie będzie się starał i zacznie nas zaniedbywać to dostanie kopa w dupę a życie będzie się toczyć dalej ;-) takie przeżycia dają w kość i bolą ale też uczą i uodporniają bardzo ;-)
Mądra z Ciebie Baba, ja dokładnie tak samo postępuje ze swoim. I widzę że moje działanie przynosi pożądane efekty.