reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
hej dziewczynki piszemy dzis po przespanej nocy jestem wypoczeta po 2nie przespanych nocach w koncu zyje normalnie ;)
paulqa wez sie w garsc i czekaj na rozruch wszystko samo pojdzie ale zglos sie tez do lekarza ,ze termin ci minal a tu nic i sie martwisz ,a A. sie nie przejmuj przyleci tak szybko jak sie dowie ,ze juz po sprawie nawet nie bedziesz wiedziala kiedy ;)
Mnie wypisali po 6godzinach ze szpitala tzn.na wlasne zyczenie sie wypisalam bo chcialam do domu juz z Wiktoria bylo oki tylko ja mialam cisnienie wysokie ale minelo wszystko polozna twierdzi ,ze szybko doszlam do siebie ;)
co do skorczybykow krzyzowych mialam je i nie byly przyjemne do tego przy kazdym bolalo mnie biodro ale dalam rade ;)
wczoraj jak polozna byla to powiedziala ,ze Wiktoria musi ssac cyca przed kazdym dokarmianiem i tak robie dostalam masc do sutkow od niej i mam smarowac i masowac piersi i sie nie poddawac bo pokarm mi sie ruszy po 3lub 4dniach od porodu bo na poczatku splywa siara tylko wiec zaciskam zeby i placze z bolu ale nie zaluje bo malutka chociaz cos wiecej je mimo wypijanej 30ml z butli ;)
Kami jest w szpitalu nie wiem czy wam pisala bede do niej pisac z bramki sms-owej bo mnie zablokowali jak rodzilam ale to dluga historia i dla tego do daff nie napisalam sms-a ,ze mam corke ale bylam taka wsciekla na siebie za to bo nie mial kto jechac ze mna do szpitala ale jak w ciazy chodzilam to kazdy byl chetny a teraz powiedzialam sobie ,ze oni mi nie pomogli to ja tez sie na nich wypne i mimo szczerych checi wygonie z domu bo szef mojego marcina mnie do szpitala zawiozl i nawet nie wachal sie czy idzie do pracy czy nie bez niczego ubral sie i jechal ;)
a mialam zapytac o szwy dziewczyny jak zalagodzic bol bo nie jest duzy ale jak macica mi sie opuscila to tak dziwnie mnie brzuch boli i szwy tez troszke dodam ,ze cwicze skorczanie i rozluznianie miesni tak jak mi polozna kazala zeby szybciej sie goilo ;)
 
bry
ja sie tyle napisalam i mi znikło..... wrrrrrrrrrrrrrrr
to napisze ze mi sie łózko rozwalilo i nie mam na czym spac z Mikim, bedzie teraz przymusowe uczenie malego spac w lozeczku a ja na nie rozkladanej sofie(o sie nózka polamala) bede spac:/ ehhhhhhhhhhhhh
 
kurka wodna mam problem z Małą od paru dni. Widac po niej zawsze kiedy jest śpiąca bo wówczas ledwo się trzyma na nogach, poza tym marudna jest, że hej i jak nie głodna, jak nic jej nie bawi to wiadomo, że to zmęczenie. Ale co kładę ją do wyrka to zaraz wrzask jakbym ją biła=/! I tak dziennie popołudniami i nawet już wieczorem. Wczoraj tak wrzeszczała, że jej odpuściłam popołudniową drzemkę. Nie wiem co jest grane.. nie boli jej nic brzuszek mięciutki. Poza tym apetyt ma normalnie. Już wczoraj z bezradności dałam jej Viburcol na uspokojenie, ale też po nim spac nie poszła.

Może do popołudnia poczekam to pójdzie spac jakoś.

Dodam, że na spacerach czy w aucie w jej pory drzemki śpi bez problemu, ale nie mam teraz jak z nią iśc na spacer. Nie mam się jak okąpac a nie znoszę iśc z 2dniowymi włosami hehe.

Poza tym na rękach jeszcze dawała mi rady zasnąc, ale od 2 dni nie chce..
 
Vegas Spróbuj przedtawic jej łózeczko jako miejsce zabaw, ospiewaj jej zrób jej teatrzyk z zabawek zeby sie w łózeczku posmiała. Z dnia na dzien zobaczysz ze chetniej spedza czas w łózeczku bawiac sie, a co za tym idzie podczas zabawy w koncu padnie i usnie. Ja robiłam podobnie z Kacprem, on z kolei nie chciał wejsc do łózeczka ale po 3 dniach jego wyrko kojarzyło mu sie z wygłupami z mamą. Potem stopniowo ucz Martynke ze jest por snu, kładź zawsze o tej samej godzinie. Żmudne ale zawsze efekt u mnie to przynosiło:-)
Elizka Biedna ty:p a mąż gdzie bedzie spał?:-p
eve zazdroszcze ci tak grzecznej niuni:) ciesz sie tym spokojem jak najdłuzej:-)
 
eve super ze tak szybko doszlas do siebie:) ja bylam o ile dobrze pamietam to na 5 dobe wyszlam u nas ze szpitala a czulam sie masakrycznie i tez moiwlam ze jak mnei juz nie wypuszcza t wypisuje sie na wlasne zadanie z dzieckiem. No i jak wrocilam do domu to od razui lepiej sie czulam:)

polozne mi mowili ze zeby rana szybxiej sie goila to czesto treba sie podmywac.
 
Umi Martynka zawsze bez problemu spała w swoim wyrku od 1 dnia co wyszłyśmy ze szpitala. Ostatnio jej się coś ''pozajączkowało''. Poza tym często właśnie się wygłupiamy w jej wyrku. Ona ma za szczebelkami parę maskotek i je wyciąga i się nimi bawi. Uwielbia je zwłaszcza żabę wydającą rechot. Poza tym tany tany robi przy szczebelkach i daję jej sporo zabawek do wyrka laleczki np czy pianinka. Ona lubi w nim spędzac czas. Spac też lubiła do niedawna.

Martynka zawsze była uparta, ale ostatnio przechodzi sama siebie=P
 
Ostatnia edycja:
vegas to ja pojecia nie mam szczerze mówiąc... hm a ile drzemek ma córcia tzn ile miała? Bo Kacper w jej wieku przerzucił sie na jedna 1-2 godziny
 
reklama
vegas to ja pojecia nie mam szczerze mówiąc... hm a ile drzemek ma córcia tzn ile miała? Bo Kacper w jej wieku przerzucił sie na jedna 1-2 godziny
Perła zawsze wstaje mi 7-8 rano, potem kładzie się spac albo po 10, albo po 11 a potem po godzinie 15tej zawsze idzie spac. No i wieczorem to jak jest już mega padnięta, zazwyczaj ok 19. Więc Mała miała zawsze 2 drzemki. I zawsze niemal regularnie chodziła spac. Teraz też jest mega padnięta, ma tak małe oczka, że ja się dziwię, że jeszcze coś na nie widzi=P Ale szaleje sobie.
 
Do góry