reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

miałam podobne mysli 4 miesiące temu, powiem jedno- jak się zacznie nie pomylisz tego z niczym, nie ma bata

moge sie pod tym swobodnie podpisac!
choc powiem ze ja dostalam skurczy jakos po 20:00 i tak mnie cos pobolewalo co jakis czas w krzyzu ale nie za mocno i sie podpieralam chwile i przechodzilo i w ogole tego ni pwoiiazalam a juz czop odchodzil ale byl zielony bo z wodami sie sączyl... ale nadal bylam nieswiadomoa!
w nocy cos mi sie snilo i pamietam jak nic jak w pewnym momencie budze sie i jestem cala napieta i wygieta tak mnie w plecach bolalo! i wyczailam ze bole sa co 30min obudzilam M i mowie ze skurcze mam... etn spanikowal ale mowie mu ze co pol godz i ze moze jeszcze spac wiec nawet nie zdazylam dokonczyc pwoiedziec i spal.. a ja juz nie moglam.. krecilam sie wizelam prysznic... pilam strasznie duzo odpalilam kompa weszlam na BB i pisalam ze znajoma ktora jak ja spac nie mogla ale boli nie miala hehe:) wspierala mnie w tych chwilach ale juz od 5 zaczely sie bole co 7 minut i czasme nawet mniej!
takze uwierz mi te delikatne mozesz pomylic ale te co porod zapoiwadaja nie pomylisz:)
 
reklama
daff tak mi szkoda twojej laleczki jak cierpi bidulka ;( trzymaj sie niech malenka sobie odpoczywa ;)
a ja wlasnie poczulam sie troche lepiej jak marcin mi oklad zrobil ulga taka ,ze opisac nie potrafie ;D moj braciszek twierdzi ,ze dzis urodze w nocy albo przynajmniej pojade na porodowke ;) dali mi czas do soboty ale nie wiem czy nie wykracze menda moja ;)
 
no ja myslalam ze ostatnio juz urodzisz.... ehhhh
mama ndzieje ze to szybko nadejdziei rownie szybko minie!
malutka spi spokojnie tyle dobrego!
 
Eve no to dobrze ze juz troszke lepiej, jak masz jechac dzis w nocy albo w ogole do soboty zamiar urodzic, to poloz sie i sprobuj odpoczac sobie najdluzej jak sie da, niedlugo bedziesz potrzebowala duzo sily :)

Ja dzis poki co mam spokoj (zeby nie zapeszyc) malutka bardzo dokuczliwa nie jest, wiec moze da mi spokojnie w miare pospac dzis:)

Daff ciesze sie ze z Juleczka juz lepiej :) obserwuj ja jutro i jesli dajesz jakas kaszke to odpusc, zrob jej lekka dietke.

Ja na razie ide sprobowac zasnac, jakby sie nie udalo to na pewno jeszcze zajrze:)
 
daff ciesze sie,ze juleczce przechodzi po woli ;)
jak zaczne rodzic to pewnie zanosic mnie beda do samochodu bo bol bedzie nie z tej ziemi ;)
ale juz tak sie nie martwie bo czytalam glupotki na necie i smieszne porody i juz mi lepiej ;)
 
Eve-Mi czop odszedł jak już miałam skurcze silne co 2 min. A wyglądał następująco: przezroczysto żółtawa kulka gęstego śluzu z nitkami krwi różowymi. Jakbym to miała opisać to troszkę jak za przeproszeniem gil z nosa (chodzi mi o konsystencje):p
Tylko nie każda to zauważa. Siostra mojego S nie widziała żadnego czopa.A mi nie odeszły wody. Tylko się sączyły a całkiem odeszły już z Adasiem.
Ja miałam skurcze już miesiąc przed porodem-ale to przypominało miesiączkę. W dzień porodu nawet te słabe skurcze czułam,ze są inne. Jakby takie przeszywające brzuch. Strasznie panikowałam z 2 tyg,ze to już. Przenosiłam małego 11 dni,więc się niecierpliwiłam. Ale jak zaczęło się coś dziać to od razu wiedziałam,ze to to. O 15 miałam słabe skurcze i czułam się dziwnie. Nawet jakby powera dostałam. Jak była rodzina w odwiedzinach-to powiedziałam im,ze juz sie zaczyna. Potem jak nie bolało mnie za bardzo to usnęłam przy krzyżówkach. O 21 już obudziły mnie intensywne skurcze co 2 min, wyszedł mi ten czop i poszłam do położnej(bo byłam juz w szpitalu). No i stwierdziła te skurcze i ,ze robi się rozwarcie.

Nie martw się kochana. Najważniejsze,ze nie jesteś sama. Napewno poczujesz jak to będzie to. A jeśli się bardzo boisz i coś cię boli to możesz przecież sprawdzić to na Izbie przyjęć-będziesz miała pewność.
A miałaś już ktg??
 
jeszcze co do czopu to mi 2 dni odchodził. W domciu. Dokładnie w sobotę i niedzielę a w pon. z ranka urodziłam=)

jestem cała zestresowana.. pierońskie złodzieje!!!!!!!!!
 
Aha taka rada jak rozpoznac skurcze do porodu. Jak mnie łapał ból (który brałam za skurcze) to brałam dość ciepłą kąpiel(oczywiście nie gorącą). Jeśli przeszło to znaczy nie to.
W szpitalu jak dostałam skurczy to pielęgniarka chciała mnie spławić. Kazała mi iść wziąść ciepły prysznic i spać. Tylko mi to wogole nie pomogło. Skurcze się nasiliły i już miałam pewność. No i nie pomyliłam się.
chyba coś w tym jest:)
 
reklama
Eve a wierzysz w przeczucie? Ja się zawsze z tego nabijałam dopóki sama tego nie przeżyłam. Chodzi o to że 6ego grudnia siedzimy z mężem i oglądamy tv. Mówię mu w żartach ''czuję że jutro urodzę''. Oczywiście on nie wierzył bo hmm facet=D ale po filmie ot tak zaczęłam liczyc skurcze. Były co /szczerze nie pamiętam/ ale regularne. Śmiałam się i znowu mówiłam ''jutro pewnie urodzę''. Mąż mówi /nie mieszkał ze mną wtedy jeszcze - wówczas był chłopakiem/ ''to dziś śpię u Ciebie to Cię rano zawiozę na porodówkę w razie czego'' ja mówię ''nie nie trzeba najwyżej mama mnie zawiezie''. Te skurcze później przestały się pojawiac więc poszłam spac. Jakby nigdy nic choc idąc spac słałam esa przyjaciółce że mam przerzucie że urodzę 7ego grudnia=D I po 3 wody mi odeszły hehehe=D Intuicja=D dodam że nigdy wcześniej przeczuc takich nie miałam.
Oj tak ja od początku ciąży mialam głupie przeczucie ze urodze 8ego (czyli w termin USG) i kurcze jak bylam 7ego i mialam juz 2cm rozwarcia to tak czulam ze poprostu urodze, tego dnia wzielam meza za chabety i mowie mu : malujemy dzis pokój! pomalowalismy (maz malowal ja wspierlam go siadzac na fotelu bo brzuch byl twardy i poprostu czulam ze sie niedlugo zacznie) wczesniej jeszcze po sklepach chodzilismy:D no a potem kłade sie o 21 i musialam do lazienki leciec. i tak dwa razy sie wyprózniałam, potem sie kłade a tu skurcze..... i se pomyslałam:"to se pospałam" no i byly co 20min, potem co 15, potem juz co 10 dluzej, i meza zaczelam budzic:) no i o 12 bylam juz na porodówce... bosze ale to juz dawne dzieje... nie zapomne tego jak Miki ze mnie wyskoczył:no: taka ogromna ulga, bo strasznie bolało... nie moglm chodzic przy skurczach, plakalam z bólu... ale to prawda ze im wiecej porodów to sa krótsze ale bolesniejsze... mysle ze w wodzie bym szybciej urodzila:tak:
dobra koniec moich smętów, wspomnien:-)

ale wiecie co wam powiem ciaza mnie strasznie zmienila i tak troche szkoda mi ,ze nie bede juz czula jak malenstwo zaczyna tanczyc jak slyszy muzyke albo jak rozmawia sobie z brzusiem marcin ;) a z drugiej strony to juz chce wiedziec czy to chlopiec czy dziewczynka i patrzec jak rosnie nie w brzuchu tylko na moich oczach ;)
a wlasnie co do porodu to jak rozpoznac ten czop sluzowy bo wszedzie pisza ale tak naprawde to jakos nie wiem jak to rozroznic od sluzu
Heh, ja jestem doswiadczoną mama, trzy razy rodzilam a... czopu nie widzialam nigdy na oczy:-D śmiszne to:-D:-D

wiatm ale miałam do nadrobienia a ja we wtorak miałam usg i mały ma ok 1 kg ale kawał chłopa się szykuje. Ja tak zajelam sie pracą że nie miałam na nic czasu dobrze że mi przyszła bratowa pomogla bo bym padła. Ja mojej malej kupilam kurtkie za niecałe 20 a w środe kozaczki za 24 zł wstawie wam zdjęcie dziś bo mi się butki strasznie podobają,
Nie no klocek duzy nie musi byc:-) wage ma normalną jak na swój wiek:-) mój w 30tc mial 1500g. takze twój ślicznie rosnie i super ze jest z nim wszystko oki.


No laski witam sie:-)
I moge powiedziec ze gardlo mnie nie boli juz prawie:-D wzielam tabletke musującą upsarin rano o 4 bo juz nie moglam wytrzymac i mi normalnie przeszlo:dry: czemu nie pomyslalam wczesniej o tym...? :dry: heh został lekki katar ale mam nadzieje ze sie nie pogorszy mi juz, bo ból gardła był okropny:/
A dzieciaki niby lepiej, niewiem, Syropy im dac musze wlasnie, Miki śpi od 7 bo od 5 nie spal;-) takze juz 2h kima:-)
A ja wykorzystalam ten czas z mężem:-D bylam wyspana to wiecie.....:-D heh:-D
Nom i ide kartofle obrac:-p:-);-)
 
Do góry