reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Jola 1205 polecam grube swetry ja tak sobie radziłam na początku radziłam :) ale znam ten stres ;P

EWI44 pogoda do d... ale może jeszcze słonko sie kiedyś pokaże ;P ja czekam na chirurgów mój mąż na treningu Shinkeido ... i jesteśmy sobie sami z Ptyśkiem a jak Maluchy zdrowe??
 
reklama
Dawno nie pisałam. Adaś ostatnio był bardzo absorbujący. Ale już wiemy czemu. Wyszły mu 3 zęby w ciągu tygodnia. Prawie miesiąc był taki płaczliwy i ciągle chciał na ręce. Cieżko z nim było,ale przetrwaliśmy. Teraz znów jest grzeczny. Tylko próbuje naz zaatakować przeziębienie. Wszyscy próbujemy choróbsko zdusić w zarodku. Zobaczymy co będzie.
 
Eliza zdrowka dla malej gromadki.
Vegas, clio a kto lubi rano wstawac?:no:

Pogoda zapowiadala sie ladna, sloneczko swiecilo, ale jak tylko odeszlismy z P. i Emilka kawalek od domu, slonce zaszlo i zaczelo wiac :wściekła/y: Ze spaceru nie zrezygnowalismy i w sumie 2h nam zeszly, ale tak zmarzlam, ze po powrocie ciezko mi sie drzwi kluczami otwieralo :no:
Teraz P. jest u dentysty, ja u rodzicow, wiec nie musze małej zabawiac i mam chwile wolnego ;-) I oczywiscie nie omieszkam zajrzec, czy u rodzicow znajde cos slodkiego: sama nie kupuje slodkosci, ale kupione przez kogos innego chetnie palaszuje w ogromnych ilosciach :-p
 
reklama
Do góry