reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Ixi no faktycznie średnio to wygląda szpital w którym rodziłam to był jak z innej bajki po tym co napisałaś. Ale to tylko 3 dni to Ci jakoś zlecą ;-)
 
reklama
ixi gdzie ten szpital? koszmar jakiś :( biedna mamusia a jak braciszek z niego taki olbrzymek :) hihi a ze spaniem to ja cie rozumiem bo ja też tak mam ostatnio spałą bym i spała :p
lolak ja też nic nie czuję nadzwyczajnego i zaczynam się stresować bo nawet mi brzusio nie opada :(

a ja faktycznie za niedługo się rozpakuję ale już się męczę :( w nocy takie jakieś głupie sny miałam że Alexa nakarmić nie umiałam nie wiedziałam jak mleko przygotować

kolia twój synuś to ma spanie :D
 
Elizka :D a no 4,50 zł + 4,50 przesyłka :D Chodzi o te z listkiem?

Tutaj bede dodawać nowe co chwilke, więc zapraszam.. żeby nie śmiecić tutaj:) https://www.babyboom.pl/forum/sprzedam-f39/bizuteria-handmade-43399/


aha ! i nie sugerujcie się ceną :D Dla Was zawsze inna :D
taak te z listkiem:-) podaj na prv swoje gg to sie zgadamy;-)

z moja mama nigdy nie mialam dobrego kontaktu i teraz jest ona w stanach. odkad znam mojego narzeczongo, czyli 4 lata, to jego mama byla jedyna kobieta z ktora moglam pojsc do ginekologa i zadac kazde pytanie w tym stylu. jak raz poprosilam mame, ze chce isc do ginekologa to wyzwala mnie od najgorszych i ze trace pieniadze ze swojej wlasnej winy. wiec z nia rozmowa odpada. moj ojciec by sie zalamal, ze juz nic ze mnie nie bedzie. naprawde nie potrafie sobie poradzic z tym, ze bede matka..
Ja mialam tak samo.... no i tez strasznie sie bałam powiedziec ze jestem w ciąży... i tak naprawde rozmowe u mnie matka zaczela bo cos przeczówala... i juz nie mialam odwrotu i potwierdzilam;] ona ojcu powiedziala i mialam gadanie przez pierwszy tydzien a potem juz sie przyzwyczailam i olewalam ich jak cos gadali;]
dasz rade, to twoje zycie a nie ich;)
No i popatrz na to z innej strony. będziesz jeszcze młoda kiedy Twoje dziecko podrośnie, pójdzie do szkoły a wtedy odżyjesz i będziesz się śmiać bo Twoje koleżanki dopiero będą się pakować w pieluchy.:-D
dokładnie :-D :tak:



a tak apropo to witam sie z rana;-)
 
Witam dziewczyny z rana:-)

Ja sobie leże pod kołderką jeszcze, bo strasznie zimno u nas dzisiaj:errr:
No i zmęczona jestem dalej, więc bardzo prawdopodobne, że pójde spać tak do 10 jeszcze:zawstydzona/y:
Ciekawe jak tam mama... tata był wczoraj wieczorem u niej i podobno jest tak słaba, że nawet ręki sama nie podniesie..:-( strasznie mi jej szkoda..

A jak zobaczyłam jak to wszystko wygląda tam...
Porodówka ok.. wybudowali nowy trakt porodowy- podobno jest świetny.
Ale sam oddział..:dry: brzydkie łózka, ściany, 5-osobowe prysznice! nie wspominając o jedzeniu i tym w co ubierają i owijają noworodki..:wściekła/y: jakieś brzydkie śpiochy i 20 letnie koce takie zmechacone i twarde..:angry: jak zobaczyłam te mamy, z dzieciakami w tych kocach to myślałam, że to jakaś melina- bo wtedy jeszcze nikt mi nie powiedział, że to szpital ubiera dziecko do czasu wypisu..
I jeszcze zszokowało mnie to, że cierpią na brak tych szklanych łóżeczek dla niemowlaków.. i dziecko śpi w łóżku z mamą.. na jednej poduszce.. a jak się wychodzi do odwiedzin (bo nikt na sale wejść nie może) to wtedy się dzielą.. bo są chyba takie 2-3 łóżeczka na 6 osobową salę.. i żeby wyjechać do rodziny, trzeba własnie z tym czymś.. więc odwiedziny są podporządkowane dostępnością owych łóżeczek..
Straszne to wszystko..

i poznałam wczoraj dziewczynę 19 dni po terminie i 7 kroplówkach z oxy.. i leżącą w szpitalu od 8 sierpnia..
No i nic. Nie chcą jej nawet ceraski zrobić.. jej facet zrobił wczoraj taką awanture ordynatorowi że chyba w końcu zdecydowali się na cc. A ta biedna, czuła znacznie mniej ruchów maleństwa.. przerażona..

Polska służba zdrowia:crazy:

To może teraz coś z przyjemniejszych rzeczy..

Dzisiaj ma dotrzeć łóżeczko, więc jak mój D. wróci z pracy i skręci, od razu przypasuje do niego pościel i zademonstruje wam w postaci zdjęć to co skompletowałam:-)

Od wczoraj męczy mnie potworna zgaga.. ani mleko, ani migdały ani renie nie pomogły.. więc już nie bede eksperymentować i przeczekam:crazy:


No i witam nowe mamy:-) ciekawe jak długo zostaniecie z nami:tak:

Daffodill daj znać jak będziesz na gg;-)
Clio Jak się czujesz? Lolkak?? a Ty?

Wkrótce się rozpakujecie:tak:


ixi no widzisz tak to jest w Tychach.Dlatego ja z calego serca polecam Ci myslowice.Nie masz daleko_ODwiedziny sa w salach bez problemu po godzinie 14 kazdy moze wejsc bo wczesnij to nie pozwalaja.A tak to na korytarzu kazdy ma swoj wozeczek.Polozne sa swietne posiedzą z Toba,poradza ,pomoga jak masz problem.ORDYNATOR od noworodków po prostu anioł.MOze wizualnie tez nie jest pieknie..ale obsluga i atmosfera jak dla mnie super!! tez mialam rodzic w Tychach ale mnie nie chcieli przyjac a mialam planowaną cc.I tak o to znalazlam sie w Myslowicach za co jestem losowi bardzo wdzięczna!!NA tychach jest tragedia.Szczegolnie polozne od noworodkow bardzo "mile"...
 
ixi to co pisujesz to jakby opowieść o mnie:-p z tym ze 20 dnia odkeliło mi sie łożysko i na szybko robili CC
Vegas ja tez chce chomika!!! ale puki młody ściąga mi wszystko z półek to nic z tego:/
Clio a ty sie przypadkiem nie wybierasz na porodówkę?:-p
 
Umi Świetne zdjęcie Kacperka w podpisie masz.

Ja dziewczyny umieram. Od wczoraj boli mnie brzuch i tak sobie wczoraj myślałam wieczorem ze chyba @ przyjdzie i jak... Przyszła . Dużo przed terminem. I tak jak ostatnim razem boli niemiłosiernie. Musze w końcu z tym do gina się wybrać, ale kiedy?

Zabrałam dzieci na dwór i spędziliśmy tam prawie dwie godziny. Złożyłam namiot który im rozłożyliśmy na początku wakacji, a sporo roboty przy tym bo to namiot z prawdziwego zdarzenia.
 
o matko jak tu cicho...
ja sie witam popołudniową już porą. byłam dziś rano na zakupach, no i troche mi sie zeszło bo do jakiegokolwiek sklepu to mam 3km...;-)
pogoda dziś znośna pochmurno ale mniej wieje niż wczoraj. Michaś spokojny a mi humorek sie poprawił bo sobie znalazłam zajęcie, szyje sobie piórnik ze starych jeansów i mojej siostrze też przy okazji. zobaczymy co z tego wyjdzie...;-)

ixi ja tez własnie byłam ostatnio w moim szpitalu luksusów nie ma sale poporodowe 2 osobowe te szkalne łóżeczka to widziałam 2 ale może dlatego że dwoje dzieci było. w odwiedziny mozna ja byłam u kuzynki ok 13 położne bardzo miłe do tego jedna z nich to moja ciocia...;-) ubranka dla dzieci i te kocyki tez moze nie najnowsze ale nie tak jak piszesz 20 letnie. ja mam do tego szpitala 25km. ale to jest najbliższy...
 
EwciaM a do jakiego lekarz chodzisz ;polecam Federowicza[/QUOTE]

O jakas mamusia z Zamoscia moze?Pierwsza ciaze prowadzil Bucior a zastanawiam sie nad Lipcem bo tam przyjmuje moja polozna:)a Federowicza znam bo robil mi lyzeczkowanie po porodzie mily i symaptyczny ;)Masz moze namiary gdzie przyjmuje prywatnie i ile bierze?[/QUOTE]

No z Zamoscia ja pierwsze 3 wizyty bylam u buciora ale czulam ze jest cos nie tak i sie przenioslam do fderowicza okazalo sie ze mialam racje mialam infekcje a bucior tego nie zauwazyl. Pozatym zawsze to lekarz ktory pracuje w szpitalu, ja chodzilam prywatnie do niego przyjmuje na orlej obok II lo jego numer gdzies posialam ale jest w necie chcialam dodac ze byl przy moim porodzie a i bierze 80zl za wizyte ze wszystkim z usg itd.

Nie mialam neta i nie wiem co tu sie juz dzieje nie ogarniam za duze sie rozpisujecie :):):-)
 
reklama
Witam dziewczyny z rana:-)

Ja sobie leże pod kołderką jeszcze, bo strasznie zimno u nas dzisiaj:errr:
No i zmęczona jestem dalej, więc bardzo prawdopodobne, że pójde spać tak do 10 jeszcze:zawstydzona/y:
Ciekawe jak tam mama... tata był wczoraj wieczorem u niej i podobno jest tak słaba, że nawet ręki sama nie podniesie..:-( strasznie mi jej szkoda..

A jak zobaczyłam jak to wszystko wygląda tam...
Porodówka ok.. wybudowali nowy trakt porodowy- podobno jest świetny.
Ale sam oddział..:dry: brzydkie łózka, ściany, 5-osobowe prysznice! nie wspominając o jedzeniu i tym w co ubierają i owijają noworodki..:wściekła/y: jakieś brzydkie śpiochy i 20 letnie koce takie zmechacone i twarde..:angry: jak zobaczyłam te mamy, z dzieciakami w tych kocach to myślałam, że to jakaś melina- bo wtedy jeszcze nikt mi nie powiedział, że to szpital ubiera dziecko do czasu wypisu..
I jeszcze zszokowało mnie to, że cierpią na brak tych szklanych łóżeczek dla niemowlaków.. i dziecko śpi w łóżku z mamą.. na jednej poduszce.. a jak się wychodzi do odwiedzin (bo nikt na sale wejść nie może) to wtedy się dzielą.. bo są chyba takie 2-3 łóżeczka na 6 osobową salę.. i żeby wyjechać do rodziny, trzeba własnie z tym czymś.. więc odwiedziny są podporządkowane dostępnością owych łóżeczek..
Straszne to wszystko..

i poznałam wczoraj dziewczynę 19 dni po terminie i 7 kroplówkach z oxy.. i leżącą w szpitalu od 8 sierpnia..
No i nic. Nie chcą jej nawet ceraski zrobić.. jej facet zrobił wczoraj taką awanture ordynatorowi że chyba w końcu zdecydowali się na cc. A ta biedna, czuła znacznie mniej ruchów maleństwa.. przerażona..

Polska służba zdrowia:crazy:

To może teraz coś z przyjemniejszych rzeczy..

Dzisiaj ma dotrzeć łóżeczko, więc jak mój D. wróci z pracy i skręci, od razu przypasuje do niego pościel i zademonstruje wam w postaci zdjęć to co skompletowałam:-)

Od wczoraj męczy mnie potworna zgaga.. ani mleko, ani migdały ani renie nie pomogły.. więc już nie bede eksperymentować i przeczekam:crazy:


No i witam nowe mamy:-) ciekawe jak długo zostaniecie z nami:tak:

Daffodill daj znać jak będziesz na gg;-)
Clio Jak się czujesz? Lolkak?? a Ty?

Wkrótce się rozpakujecie:tak:

Dziś to akurat średnio:dry: Dzień lenia chyba sobie urządzę. Co chwila dostaję jakiegoś kopniaka, że aż podskakuję na łóżku;-)

W moim szpitalu trzeba mieć wszystko swoje dla malucha. Nawet ręcznik czy pieluchę na czas kiedy dziecko będzie na brzuchu mamy zaraz po porodzie. Z odwiedzinami nie ma problemów, sale są 4 osobowe z łazienką na korytarzu dla całego oddziału:baffled: Za to na opiekę (jak na razie ;-)) nie mogę narzekać, bo ile razy idę na SzR i przechodzę przez IP to od razu dopadają mnie położne z pytaniem czy aby nie do nich idę i czy mają mi w czymś pomóc ;-) Mam nadzieję, że jak już tam trafię na poważnie to będzie podobnie ;-)

Clio ja to cały czas słucham od dziewczyn ze SzR o ich skurczach i innych tam oznakach porodu a są mnie "zaawansowane "niż ja:rofl2::rofl2: Pewnie będę mieć jak moja mama pójdę na wizytę do lekarza i mi powiem, że już rodzę ;-) No i nadal liczę, że się córka zlituje i się odpowiednio ustawi i ominie mnie cc :tak:
 
Do góry