- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
coś dzinego się dzieje ostatnio na tym wątku, nie uważacie? jedna znika, inna kasuje konto bez powodu nagle... mam nadzieję, ze Andzia wróci do nas:-)
sylcia my też jak już się weźmiemy za sprzątanie to wszystko naraz:-)
co do chudnięcia po ciąży to karmienie piersią bardzo pomaga. ja nie myślałam o tym, żeby schudnąć, bo po ciąży byłam może 2kg na plusie, ale widzę, że te 2kg już dawno zgubiłam.
daffodill zapomniałam napisać, Julka jest cudowna, do mamusi czy do tatusia podobna?:-)
u mnie wg kalendarza wychodził chłopiec, a mamy córcię:-)
kurcze jakiś palant mi wierci za ścianą, mam nadzieję, że małej nie obudzi, chociaż jak ją rodziłam to był remont kibla w pommieszczeniu obok, tłukli mi się, wiercili, jak ona leżała na noworodkach to było tak samo i nie płakała:-) ale staraliśmy się ją jak najmniej trzymać tam, a jak najwięcej u nas w sali (miałam na drugim końcu oddziału salę), no bo to niezdrowe dla słuchu, w ogóle patologia jakaś, żeby taki hałas przy takich maluchach robić...
straszna burza, błyska się, leje, grzmi, a ja się martwię o męża, bo właśnie teraz wraca do domu.. :-(
kochana zdania podzielone choc mi sie wydaje ze do taty jednak bardziej.