reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Emka:-) przyszedl dupek i jak juz zlozylam podpisik to on wszystko sam dalej zalatwial i czekal a ja mala karmilam bo mama nie dawala z nia rady w samochodzie, od razu bylam na ryniaczu i malej pare ubranek w rozmiarze 56 kupilam bo wszystko mam dla niej za duze:-( nawet ze mna poszedl i jak poprosilam o rachunek to glupi ze mna czekal chyba nie wie po co mi one:-) kocyki w biedronce sa fajne za 25zl to tez malej kupilam:-) duzy i cieply jest:-) myslalam ze mala to w samochodzie mi sie ugotuje, byla w czapce i caly lepek miala mokry i strasznie sie krecila....:-( jak weszlysmy do domu to mala momentalnie sie uspokoila jak poczula tem blogi chlud:-) z reszta ja tez:-) nie ma to jak w domu:-D a mnie jakies swinstwo zlapalo i gardlo zaczelo mnie bolec, najgorsze jest to ze w chwile mnie rypnelo i strasznie mnie boli, mam nadzieje ze mala sie ode mnie nie zarazi:-) chciala bym jeszcze wyjsc z na na dwor ale jej juz wrazen chyba na dzis starczy biedulce malusiej:-) a J w urzedzie sie pytal czy jak zmieni adres to musi u nich to zglaszac. hehe chyba mysli ze sie do nas wprowadzi po tym wszystkim!!!!
 
reklama
Famme fatale ale ty masz kobieto farta:-) tylko pozazdrosci ja tesknie za przytulaniem i wogole, straszny pieszczoch jestem Ale chyba tez bedzie bo zasypia jak ja glaszcze po glowce:-D
Zywa u nas je sie golabki z miesem i ryzem albo bulka:-) a moja mama jest na diecie i je z samego miesa:-D co do truskawczakow to tez bym sobie szarpnela ale mi nie wolno bo cycolem karmie:-)
a co do zakupow to ja prawie nic konkretniejszego nie kupowalam a 150 peklo jak banka....:-( ach te pieniadze....
Lodow nie jadlam, wypilam tylko sok z lodowki na miescie... moze to od tego??
 
Zywa - no oficjalnie jeszcze nic :-) ale ja się nie śpieszę taki stan mnie zadowala taka niewiadoma i radocha z każdego smsa :-p to jest najfajniejsze :-p

Snoopy - hymmm ... dziwny ten Twój ciężko rozgryźć a gadałaś z nim ? czy tak jak by nic się nie stało ?
 
Traktowalam go standardowo, czyli jak by go nie bylo a on sie zaczol do mnie lasic i calowac... powiedzial ze strasznie schudlam, wazeliniarz taki sie zrobil, a jakie smsy mile dzisiaj od niego dostaje, siok rormalnie:-D:-D:-D
 
Snoopy, i Ty sama za to wszystko płaciłaś? On patrzył na Ciebie i nic?? Nawet nie zaproponował, że zapłaci z Tobą po połowie??? By się wstydził!! A i nie pozwól mu się do Was wprowadzić!!! Żeby się jeszcze nie okazało, że będziesz musiała go utrzymywać!! Skoro chce z Wami mieszkać niech to on zapewni Wam mieszkanie, w końcu jest facetem!! Jest mężczyzną, więc musi zarabiać:-p. Jak w tej reklamie:-D:rofl2:.
Ona_mika, dopiero teraz skojarzyłam ten przypadek, jak napisałaś.. Ech, ciężko:no:.
FemmeFatal, masz rację, te pierwsze chwile zawsze są najfajniejsze;-). Przeżywa się wszystko jak dziecko:-). Supperr, wiesz że życzę Ci jak najlepiej:tak::tak:. Chciałabym, abyś ułożyła sobie życie z kimś normalnym, kto będzie dobrym ojcem dla Twojego dziecka;-):-).
Karolina, u nas też gorąco, ale ja siedzę od rana w pracy, u mnie chłodno;-).
 
Zywa póki co to ja nie mam zamiaru się jakoś angażować myśleć że to coś na stałe tak jak jest jest ok nic na razie nie planuje zobaczymy jak się sprawy potoczą :-) zobaczę go chyba dopiero w sobotę i póki co to mnie najbardziej martwi :-p

A tak z ciekawości to gdzie ty pracujesz ?:-p

AAA i Snoopy co do przeprowadzki to do niego jak coś też średni pomysł jak macie taką sytuacje bo przeprowadzki nie są fajne ... i zresztą będziesz się źle czuła siedź póki co u siebie jednak na swoim to zupełnie inaczej :-)
 
Siemka :) ja wlasnie wrocilam z praQ z dzieciakami , ale dosc goraca wiec wolalam isc rano bo pozniej sie nie da :/
a co do Zoo to nie wypalilo bylam taka wsciekla :( znajomi nas wy****ali mieli jechac wszystko dopiete na ostatni guzik czekalismy na nich ponad 3 h i jesce zadzwonili ze nie jada bo tamten musi w pracy zostac niby :/ ale odbijemy sobie na nastepny weeekend:)
Za to bylismy na lodach i w parku karmic kaczuchy :D na zakupach Fifol wybieral autko sobie :) Kupilismy wozek dla niuni i po kasie :/ koszmar
ja to sobie czasami wspominam jak to fajnie bylo napoczatQ :D Te motylki w brzuchu :D:D i wogole jak sie czekalo na jakas widomosc :d A teraz z moim R to jush tak jak stare malzenstwo nie zawsze dobre ale ujdzie :D:D Ale grunt to nie popasc w rutyne :/ trzeba sobie jakos urozmaicac wiem ze to trudno bo u nas tesh zawshe nudy , ale cudownie jest jak sie cos razem robi jakis spacer albo kino albo film :)
aCo do golabkow to tesh z kasza dobre :D:D
 
FemmeFatal, ja pracuję na terenie supermatketu Carrefour, na stoisku firmy INDECO (szafy), mam mały kącik z wielkim monietorem. Na początku wątku ze zdjeciami umieściłam 2 fotki, zajrzyj sobie to zobaczysz:-).
 
reklama
Witam kobietki:-)
my spedzilismy dzis caly dzionek na dworze, nio i ja sie troszke spieklam, ale to momentalnie, nie wiadomo kiedy.
femme fatal gratuluje i czekam z niecierpliwoscia na dalsze informacje rozwijajacego sie flirtu:-)
Snoopy teraz musisz byc ostrozna jesli chodzi o J, przygladaj sie uwaznie na kazdy jego nastepny krok, a kupil cos chociaz malej??
 
Do góry