stara się oczywiście ale w naszych warunkach nie wiele może ponieważ ze względu na moje studia nie może pracować na zmiany bo musi Michasia pilnować pasowała by nam praca o nienormowanych godzinach tak żebyśmy mogli sie wymieniać przy małym a takiej nie ma
reklama
Ehh to rzeczywiscie nie ciekawie.. jedyne rozwiazanie ktore przychodzi mi do glowy to ze musisz zrezygnowac ze studii ale kurde jednak szkoda, moze znajdzie sie jakies rozwiazanie. Trzymam kciuki.
A jak z tymi rodzicami? Nie rozumiem tego ze nie chca twojego dziecka. co sie stalo?
A jak z tymi rodzicami? Nie rozumiem tego ze nie chca twojego dziecka. co sie stalo?
z małym jest wszystko ok tylko moi rodzice myśleli że całe życie będą mnie kontrolować no i kiedy zrobiłam coś beż pytania ich o zdanie to to było złe począwszy od jakichś drobnych zakupów a skończywszy na podjęciu decyzji o ślubie i zajściu w ciężę.
jak zaszłam w ciążę to od razu zadzwoniłam do mamy a ona po usłyszeniu tej cóownej wieści żuciła słuchawka przez całą ciążę ani raz nie zapytała o dziecko kiedy leżałam w szpitalu (bo zaczęłam rodzić w 6 miesiącu) to widziałam jak przejeżdżają obok szpitala ale do mnie nie przyszli kiedy Michaś sie urodził rzyszła dopiero w dzień wypisu żeby poinformować mnie że ja sie na matkę nie nadaję a teraz jeśli ja sie nie odzywam do nich to oni do mnie też nie wiec nie bardzo widz mi się zostawianie dziecka u nich
jak zaszłam w ciążę to od razu zadzwoniłam do mamy a ona po usłyszeniu tej cóownej wieści żuciła słuchawka przez całą ciążę ani raz nie zapytała o dziecko kiedy leżałam w szpitalu (bo zaczęłam rodzić w 6 miesiącu) to widziałam jak przejeżdżają obok szpitala ale do mnie nie przyszli kiedy Michaś sie urodził rzyszła dopiero w dzień wypisu żeby poinformować mnie że ja sie na matkę nie nadaję a teraz jeśli ja sie nie odzywam do nich to oni do mnie też nie wiec nie bardzo widz mi się zostawianie dziecka u nich
czasem aż mi się płaczę ale co ja na to poradzę że ona sie tak zachowuję muszę sobie sama radzić tym bardziej że teściowej nie ma zmarła na raka 2 lata temu to była cudowna kobieta on by nam na pewno pomogła strasznie się cieszyła że bierzemy ślub wnuka niestety nie poznała ale uwielbiała dzieci więc miała bym kłopot z głowy
Sochi
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2010
- Postów
- 72
sochi - kobieto, czym ty sie kierujesz?Dla dziecka? Dla dziecka chcesz byc z kims, komu nie ufasz? Dałąbym na Twoim miejscu temu troche czasu, nie wracaj teraz do tego KOGOŚ bo edzie to dla niego znaczylo zielone swiatlo! Łatwo przebaczasz i praktycznie zero konsekwencji. Jezeli teraz do niego wrocisz to nie zdziwilabym sie, jezeli w przyszlosci wywinie Ci znowu taki numer.
Wiem ALE jednak....to jest moj Maz....i bedziemy mieli dziecko....wiec..mzoe sprobowac jeszcze raz....
Fajnie synus stoi...
Dzien dobry Kochane!!!!
Wlasnie jestem po USGi dowiedziałam się, że dziecko rośnie jak szalone, bo nagle moja data porodu z 20 listopada zamieniła się na 10
Czyli wychodzi, że 11 tc
Nie wiem czy sie cieszyc, czy nie że noszę małego smokaale dobrze, że jest wszystko ok..
Mam pewien problem, otóż nie mieszcze sie w spodniach!
Żadnych nie potrafie dopiąc... lekarz mówił mi, że to nie tylko przez maleństwo ale też "wywalone" jelitka przy zaparciachAle ja żadnych zaparć nie mam.. wszystko ok pod tym względem.. i teraz nie wiem.. czy mi to przejdzie, czy już będzie tylko wiekszy i wiekszy ten moj brzuch. Jak chcecie wstawie zdjęcie, ale to jest chyba niemożliwe, żeby brzuchol bylo widać w 11 tc?;>
Przesadzam?![]()
Ojjj bedactwo to lez i sie odpoczywaj....
A brzuszki macie dziewczyny swietneee
czasem aż mi się płaczę ale co ja na to poradzę że ona sie tak zachowuję muszę sobie sama radzić tym bardziej że teściowej nie ma zmarła na raka 2 lata temu to była cudowna kobieta on by nam na pewno pomogła strasznie się cieszyła że bierzemy ślub wnuka niestety nie poznała ale uwielbiała dzieci więc miała bym kłopot z głowy
Ojj to nie ciekawa sytulacja.....bardzo neiciekawa....ojj

WItajm Nowe mamusie...Gratuluje...

U mnie jak narazie dobrz.e...
mala robi sobie co noc i co dzien...zabawa Dancing...eheh


a co do meza?? jeszcze nie wiem co to bedzie...zoabczy sie
A jeszcze jutro termin Aniloka...mamy
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 338 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 151 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 257 tys
Podziel się: