reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

agnesiaa a moim zdaniem planowanie ciąży to indywidualna sprawa... jedni są gotowi w wieku 19-20 lat inni w wieku 27-28... nie ma reguły... :) ale co do tego że planowanie dziecka z jednym a wpadka z drugim to dziwna sprawa się z Tobą zgodzę :) lecz nie jesteśmy od tego aby oceniać innych :)

ixidixi a jak się czujesz? :)
 
reklama
Hej Mamuśki ;-)
wczoraj byłam na basenie pierwszy raz w ciąży niesamowite uczucie :blink: trochę popływałam a potem z koleżanką plotkowałam w brodziku dla dzieci :-p

o Artystce dalej cisza i o Kingusi też widzę :-(
 
a może nie męczmy tematu ... :dry: jest tyle fajnych rzeczy do obgadania co do ciąży i maluszka ja mam setki pytań :-p
agnesiaa avatar słodki załacz wiecej fotek
 
ale Wy wcześnie wstajecie :)
biedna Artystka... ale miejmy nadzieję że to już dziś koniec :) po Kingusi ślad zaginął... mam nadzieję że jak wróci to ze zdjęciami maleństwa :)
clio masz rację... jest wiele tematów do rozmowy :) np zgaga w ciąży... :( moja zmora... dziś już od rana mnie męczy... :( i jeszcze ta pogoda, która pokrzyżowała mi plany... :(
 
na zgagę podobno imbir dobrze działa ale nie mam narazie zgzgi wiec nie wiem jak działa :-p ale można spróbować :tak:
o pogodzie to już wogóle nie mów bo dramat u mnie leci deszcz ze śniegiem :dry: a ja muszę do Katowic dzisiaj jechać ... blee
 
ogólne zmęczenie po całym dniu czasem pobolewa mnie głowa i podbrzusze tak zakłuje a tak to dobrze musiałam zacząć regularnie jeść do czego nie byłam przyzwyczajona ale już jest ok :cool2:a ty też za niedługo koniec 2w1

Powiedzcie mi jak to jest z tym basenem jakuzzi i ciepłą wodą bo wczoraj byłam w brodziku dla dzieci i tam była super ciepła woda cieplejsza niż w jakuzzi moczyłam trochę tyłeczek było ok siedziałam na schodach wiec tylko nogi były w ciepłym i sie ochlapywałam chyba kruszynie nie zaszkodziłam?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
clio ja myślę że maluszkowi nic nie będzie :) moja mała uwielbia jak się moczę w wannie :) a co do dwupaku to fakt :) już niedługo :D nie mogę się już doczekać :D

agnesiaa to Ci zazdroszczę że nie miałaś zgagi :) a co do alkoholu i papierosów to się zgadzam w 100% !! jestem temu absolutnie przeciwna... sama paliłam ale gdy tylko zobaczyłam 2 kreseczki na teście i tego samego dnia potwierdziłam to u lekarza automatycznie mój organizm zrezygnował z papierosów... nawet mnie do nich nie ciągnęło :) więc jestem z siebie dumna :) i mój M. też bo nigdy mi nie wierzył że rzucę :) no to mu pokazałam :) moja koleżanka też paliła i piła w ciąży... jej córcia urodziła się ponad miesiąc za wcześnie... i mimo że rozwija się prawidłowo to ja mam takie wrażenie jak na nią patrze że coś z nią nie tak...
 
reklama
To już jest nieodpowiedzialność niestety dzieci palaczy mają uszkodzenia nerwowe organowe ale o tym sie nie mówi bo to przecież nie wina matek palących i pijących :wściekła/y: ogarnia mnie złość na coś takiego a potem od wszystkich chca pomocy i wsparcia bo np mamy chore dziecko (i nie mówię tu o wszystkich bo w jednym worku sie nie da ich poskładać) my staralismy sie od wrzesnia i w grudniu dostaliśmy nasz mały cud :sorry2: nie palę nie piję choć towarzysko winko jak najbardziej ale odkąd jesteśmy w ciaży to wszyscy na mnie uważają :-p śmiać mi się chce ale tak jest
 
Do góry