Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[femme fatal]

Pum@ - dzielna dziewczyna :-)

 

[Pum@]

Ona_mika jak zaszłąm w ciąże byłam w zawodówce,nie zawiesiłam szkoły,chodziłam normalnie na zajęcia,praktyki,tydzień przez terminem porodu,wziełam urlop macieżyński i wolne w szkole,rodziłam w styczniu a koniec szkoły był w czerwcu także miałam jeszcze czas żeby wszystko pozaliczać mimo że do szkoły wróciłam po 2m bo były "małe"problemy,1m przeleżałam z Sebkiem w AM,ale wróciłam i zdałam,po 4 latach postanowiłam pójść do L.O. i też zaliczone
Miałam gdzieś że nauczyciele będą warczeć,to że jestem w ciąży nie jest powodem żeby mnie usunąć ze szkoły itp !
W takich sytuacjach nauczyciele powinni pomoc !!!
Ja na szczęście miałam szczęście hehe,nauczyciele wykazali się

 

[snoopy12]

co do krocza to ja na polozne zaczelam sie drzec cos w tym stylu:AAAAAAAAAA!!!!!!!! ONA NIE PRZEJDZIE TNIE PANI!!!!!!! AAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!:-) wczoraj jeszcze siadalam normalnie ale dzisiaj juz nie bardzo dzieki bodu jutro bede miala zdejmowane szwy i te ciagniecie minie.... a tak to cacy sie goi:-) co do brodawek to lewy sutek mam tak pogryziony ze mam strupki, prawy niepogryziony, karmie w tych sylikonowych nakladkach bo by mi piersi rozsadzilo....
Moze jutro wstawie fotki, a narazie obowiazki wzywaja:-) i smierdzaca robutka:-):-)

 

[Pum@]

Dzięki :-)
Dla mnie najwieksza glopota jest rzucic szkole,albo zawiesic bo juz sie w 99% nie wroci,trzeba sie zaprzec i koniec,czy jestes w ciazy czy nie masz takie samo prawo co inni ucznie itd !!!
Powiem ze mi chyba pomoglo to ze mam syna pojsc dalej do szkoly,nigdy bym nie powiedziala ze skoncze L.O. i pewnie DUZO ludzi tak myslalo i teraz niedowierza,wszystko glownie dzieki moim kochanym rodzicom,bez nich by sie to nie udalo,az mi sie lezka w oku zakrecila...
Nie wyrzucili mnie kiedy oswiadczylam ze jestem w ciazy,nie zjechali wrecz przeciwnie,wspieral,dziadki dogadzalii i kochaja Sebka ponad zycie i oczywiscie rozpieszczaja do granic mozliwosci

 

[Pum@]

JAk tak czytam snoopy12 (nie wiem czy dobrze zapamietalam nick) to echhh....kiedy to bylo,ja mialam straszne problemy po zszyciu,mialam 2metry do lazienki w szpitalu a szlam 15min w jedna strone i klnelam ze mi pielegniarka ci* do nogi przyszyla
Zazdroszcze Ci snoopy takie malenstwo,dawno temu to bylo teraz biega,wszedzie go pelno,pyskuje...

 

[Jadźka87]

Puma czyli życie Ci sie wspaniale powodzi... Oby tak dalej! Trzymam kciuki i powodzenia! No i masz naprawde wspaniałych rodziców... Chociaż ja na moich nie narzekam bo też mimo że są daleko to pomagają jak tylko mogą... Co do ojca Twojego synka, to masz racje jeżeli on nie chce to nie ma potrzeby pchać mu synka, przypominać o sobie, ważne że masz teraz wspaniałego faceta który jest tatą dla Seby. I popieram zdanie że nie ten jest ojcem co spłodził lecz ten co wychował... Co do szkoły to tak trzymaj...

Snoopy śmierdząca robutka ale akurat przykrości nie sprawiająca;-) To ile ogółem poród trwał? Do kogo Ala podobna?

Mika no u mnie był płatny koncert a na dni gorzowa lipnicka ma niby przyjechać ale akurat wtedy urodziny mojego M. wypadają a na drugi dzień żużel (no cóż tym razem już obejrze w TV a M. pójdzie na stadion) a później POLSKA-NIEMCY więc i tak nie pójde na dni gorzowa... A mają być Ci co Jozin z Bazin śpiewają

A ja sobie na kebabie byłam... Taka mnie ochota naszła że masakra... Dziewczyny może wy mi pomożecie- Co mam kupić mojemu miśkowi na urodziny... Cholerka z roku na rok coraz większy problem z tym mam...

 

[femme fatal]

jej dziewczyny nie straszcie aż mnie wszystko rozbolało czemu to nie może być przyjemne zawsze coś za pięknie być nie może :-)

 

[Pum@]

KasiaF87 teraz jest super,uklada sie,wiadomo zawsze nie jest kolorowo,tym bardziej jak sie ma 2 upartych facetow w domu,ale swoje musialam przezyc ,dostalam po dupie bo niestety nie zawsze bylo kolorowo...i powiem wam ze jestem slaba psychicznie i sama jestem w szoku ze przetrwalam te ciezkie chwile

KOBIETY/MAMY gora !!!!!!

 

[Jadźka87]

Netgirl ja numerku do Oliwki nie mam... Ale ja sie zaczynam też zastanawiać co z Asiowo... Ona miała takie wysokie ciśnienie a dzisiaj taka cisza...

Ja lece spać bo dzisiaj sie narobiłam troszke, więc teraz musze odpocząć tym bardziej że brzuszek mnie lekko kłuć zaczyna... Tak więc miłej nocki kobitki życze... No chyba że zasnąc mni sie nie uda to przyjde jeszcze...

 

[Asiowo]

Netgirl ja numerku do Oliwki nie mam... Ale ja sie zaczynam też zastanawiać co z Asiowo... Ona miała takie wysokie ciśnienie a dzisiaj taka cisza...

Jestem dziewczyny...
ale fatalnie sie dziś czuję... zaglądam tutaj, ale nie miałam sił pisać, wybaczcie...
Mykam do łóżeczka, bo totalnie siły mi uciekły, mam nadzieję, że jutro sie lepiej poczuję... 3majcie się!
Dobrej nocki!