reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

JESTEŚANIOŁKIEM. EDYTA Ja lubię imię mojej córki. To jedyne które mi i S się podobało. A że taki charakter jest mu przypisany to nic nie poradzę. Sama się o to prosiłam :-) he, he.
A wszystkie Justyny jakie znam są takie uparte :-)
EDYTA UUU. Moja cora nawet dziadków sobie podporządkowała :-) Wystarczy że krzyknie a już ulegają, tylko mnie i S jeszcze nie złamała.
Dobrze mieć kogoś w rodzinie kto ma starsze dzieci. Sporo kasy można wtedy przeznaczyć na coś innego przydatnego. :-)
FEMME dla każdej matki jej dziecko jest piękne. Ale Nina to rzeczywiście, była śliczna :-)
 
reklama
Hej

mnie też pewnie mało kto pamięta alboi nikt:)
widze że zaczynają sie odzywać "stare" mamusie:))gdzie wy byłyście.....

Ewi-a ja byłam przekonana ze ty Ewa jesteś:) znam dwie Elwiry fajne baby a Justyny to przynajmniej te które znam to indywidualistki no i uparte ze szok.......

Femme-ja jak swojego synka zobaczylam to sie poplakalam...spojrzal na mnie tak pieknymi oczkami...Ninka piekne imie,malo spotykane.....

mój syn ma imie po tacie...a drugie po dziadku czyli Darek Ignacy....a teraz to masakra jakas nie mam pojęcia jakie imie wybrac,jak mi sie jakies podoba to D nie i odwrotnie....podobaja mi sie polskie,proste imiona....obstawiamy drugiego chlopca i dotychaczasowe typy to Juliusz(Julek),Wojciech ale gdyby byla dziewczynka to Liliana....jak bedzie zobaczymy jak sie dzidziul urodzi

ni i o....tyle naklepalyscie ze juz nie pamietam co mialam odpisac....ciąza mi na pamiec żle wplywa....hihi.....
 
Ostatnia edycja:
MAMAOLA Ja Cię pamiętam. Ale a jak tam Daruś? Co tam się działo u Ciebie? Jak znosisz ciążę i w ogóle :-)
No czyli w większości zgadza się charakter Justyny :-)
 
MAMAOLA - ja Cię pamiętam :-) no ja pierwsze co to powiedziałam jaka ona piękna :-p hehe bo bez kitu byłam zaskoczona :-p ...a mówisz imię po Tacie ale masz na myśli swojego tatę czy tacie w sensie że Twojego chłopa ? :-p

...WOW a tak w ogóle to nie wiedziałam że jesteś znowu w ciąży :-p hehe gratulacje :-)
 
Co do imion to podobaja mi sie tylko takie:

Wincenty,Bonifacy(wiem,wiem nikomu sie ono nie podoba),Jan,Dorian
Helenka(po mojej ukochanej babuni),Nadia,Laura,

Nicole podoba mi sie i podobalo zawsze...Odkad dowiedzialam sie ze jestem w ciazy,czulam,ze bedzie dziewczynka i bylo mowione,ze Fruzia bedzie nosci imie Nicole:tak:,a najlepsze jest to,ze tylko dlatego,ze podziwiam Nicole Richie:-p. Moze sie Wam to wydawac glupie,ale ta dziewczyna udowodnila,ze z rozkapryszonej dziewczynki z dobrego domu,narkomanki i wogole mozna wyjsc na prosta i bardzo sie zmienic...A ja w czasie ciazy musialam sie bardzo zmienic,skonczyly sie imprezy do bialego rana 3 razy w tygodniu,picie na umor,buszki i inne *******ki...i to imie jest dla mnie symbolem przemiany...

Motylicajo sorry,ale jestes troszke dziwna...piszesz torszke od rzeczy...Femka i Asheara maja racje...i skad taki nick??

Co do porodow to ja urodzilam w godzine i 40 minut,a porod rozpoznalam tym,ze w nocy mialam chetke na male co nieco i zbalamucilam mojego M...no i cala noc mialamm skurcze,a jak w koncu zasnelam to jakis debil wyslal mi eske i wstajac po kome odeszly mi wody:-D...a dzien wczesniej gin mi powiedzial ze przenosze bo nie mialam rozwarcia nawet na pol palca,ale jednak oksytocynka w spermie pobudza:-D
 
mamaola-ja rowniez Cie pamietam. tez nie wiedzialam, ze jestes w ciazy. ogromne gratulacje :)

EWI - Elwira to naprawde ladne imie, takie ... oryginalne. Mi sie podoba :tak:
Po długim czasie... ale jestem, nie wiem czy ktos mnie wogole pamieta. ;-)

ANIA - A opisywalas swoj poród? Mowisz ze straszny? Bo jezeli opisywalas to chetnie przeczytam. ;-) Mój cale szczescie to lekki byl, a tez tak strasznie sie balam. :no:

Asheara - Dokladnie jest tak jak piszesz. :tak: Móje bole to identyczne bole jak przed miesiaczka. Z poczatku sama nie wiedzialam czy to jest to, i dopiero jak te bóle trwały ok. 1-2h. zorientowalam sie ze tak. :-)

Dorom, zaskoczylas mnie totalnie! Bardzo dawno Cie tu nie bylo... napisz jak leci :-)

Jestesaniolkiem wszyscy maja takie obawy.Ja to w portki robie na mysl o tej mojej cc.

Doroom witaj po przerwie.Boze jak ten czas leci ALanek to juz powazny kawaler!

Mazia, a dlaczego owlasciwie masz wskazane CC?

Basia dokladnie :tak: takie malutkie , zmarszcone i czerwone jest najwspanialszym widokiem :tak::happy2:

jestesaniolkiem yhy , ciekawosc sama Cie zje zeby dotknac brzucha i sie przekonac :-D:-p
ja Ci powiem ze bylam nastawiona na taki porod jak miala moja siostra , teraz wiem ze takiego szczescia nie mialam :-D
ale nie narzekam , skurcze bolesne jak cho.... , siedziec nie moglam

True true true... az mi sie na wspomnienia zebralo. Nie mam zdjec, ale pamietam dokladnie jak wygladal Damianek po "wyjsciu". Pomarszczony, czerwony, skulony, stópki sine, trzesacy sie i krzyczacy.. taki bezbronny :tak:

I chcialam powiedziec to samo jestesaniolkiem, napewno z ciekawosci dotkniesz brzucha, poogladasz. To nie bedzie koniecznie 1 dzien. U mnie stan "zapadnietego brzucha, a nazwalabym to raczej worka po ziemniakach :-p zebra na wierzchu... utrzymal sie chyba do ok3tyg?mies? Troche to zajmuje zanim miesnie dojda do siebie.. no i skora ofc.

Siedziec nie moglas? Kobito ja marzylam zeby moc sie usiasc... musialam jednak lezec sztywno na plecach bo bylam podlaczona do KTG [wody plodowe byly zielone]. Podczas skurczow kiedy mnie wykrecalo, polozne i moj P musieli mnie trzymac bo inaczej bym wstala, usiadla, spadla cokolwiek... no ale oddech i serducho trzeba bylo miec pod kontrola.

Ale wiecie czego najbardziej sie boje? właśnie jak urodze, jak synek ze mna bedzie, ze nie dam rady, ze odrzuci mnie jakos, ze wcale nie bede chciala widziec go. Czasem mam takie mysli ze teraz tak bym chciala go miec i wogole, czekam aż bedzie ze mną, a jak przyjdzie co do czego to nie dam rady... Ehś nie wiem, boje sie że nie pokocham własnego dziecka.
Napewno już obecne mamy myślą że głupie mam obawy, ale wlasnie tak jest...


Czytałam was ale powiem szczerze ze tak duzo piszecie ze juz nie wiem ktora co pisała, a mialam paru osobom odpisac

Musisz sie przygotowac na to co Cie czeka, a to bedzie jednak wyzwanie. Nie raz dziecko bedzie Cie doprowadzalo do bezradnosci, "szalu" kiedy bedzie mialo np. kolki i bedzie plakac doslownie 24h na dobe... ja tak mialam, zasypialam z Damianem na rekach, na siedzaco i budzilam co 10sekund przez jego placz. Nie moglam go odlozyc, bo by plakal bez przerwy... plakalam i ja z bezsilnosci,zmeczenia.. ehhh :dry:

artystka92 wiem, co masz na mysli.. ja tez sie balam, ze nie dam rady.. i wstyd sie przynac ale po porodzie balam sie wziasc Lene na rece:-(ona byla taka malutka.. nie bylo nikogo do pomocy, bo wielkie panie polozne i pielegniarki byly "zajęte".. pomagaly mi mamyz sali.. pokazywaly jak mam ja trzymac i w ogole.. i nastepnego dnia bylo juz lepiej.. Napewno nie bedziesz juz pierwszego dnia super mama:tak:spokojnie do wszystkiego dojdziesz:tak::-)

To mnie teraz mozesz zlinczowac, ja Damiana wzielam na rece dop w 2 dobie, i to nie po to, zbey przytulic, tylko wziac do karmienia... tak naprawde wzielam go na rece, zeby poczuc, przytulic, popatrzec dopiero w domu... wczesniej sie balam.
I mi tak samo polozne wogole nie pomagaly, tylko jeszcze pretensje mialy jak prosilam o pomoc... dobrze, ze byly inne panie, ktore mialy juz nie jedno dziecko i chenie pokierowaly przy maluszku...


Grecja moja tesciowa wybierala takie imiona zeby pierwsza litera imienia zgadzala sie z pierwsza litera nazwiska (typu Kamil Kowalski itd) :-D
i powiem Ci ze jak urodze kiedys syna to damy mu na imie Patryk , potrzymamy tradycje tesciowej :-D

Aha ,zapomnialam Ewi nie dalabym dziecku na imie Edward - Edziu:-D wogole ze starych imion to podoba mi sie Antoni - Antos , do innych mam watpliwosci

Wiec bedzie... Patryk Polny :confused: :-D

Femme - Wiec dobrze strzelilam z tym wiekiem :blink:
Nick?Ojjj... dluga historia.
Generalnie wziela sie z gry [klasyk :-)] Diablo 2.
Tak mi sie przyjelo w pewnym otoczeniu, i juz od niepamietam kiedy posluguje sie tym name'em. :tak:


I po egzaminach! HURAAAAAAAAAAAAAAA!
Fizyka - 4, chemia - 5, informatyka - 6
Gz plx :D

I bek... musze leciec wykarmic dziecię :cool2:
 
Ostatnia edycja:
To napewno nie jest komfortowa rozmowa w Waszej sytuacji...
Ale kiedy ja zaszłam w ciążę, wiekszosc rodziny nawet nie wiedziala, ze moj facet to cos powaznego. No ale kiedy na horyzoncie pojawia sie dziecko, trzeba po prostu pochwalic sie innym. Jesli maja z tym jakis problem to---ich problem ;-)
 
ASHEARA - aha :-) mój przez pewien czas to wałkował mi ta gra jakoś nie przypadła do gustu :-p no i gratuluje wyników ! zniewalające :-) :-p

FIRANKA - to żeś imiona wymyśliła :-p dla mnie tragedia ...mówię o męskich ale to nie moje dzieci :-) na szczęście nie mamy wszyscy takiego samego gustu ;-)

Do nas zaraz chłopaki przychodzą i będą w fife na xboxie grać :-p ...ah te chłopy :-p jak włączą teekena to się przyłącze a tak pooglądam ich wygibasy z piwkiem w ręku :-)
 
hehe a ja mamie powiedziałam że jak przyjadę ( bo mieszkałam sama w Gdańsku bo tam się uczyłam ) to musimy pogadać ... no i jak przyjechałam jeszcze nic nie zdążyłam powiedzieć ona się na mnie popatrzała i powiedziała że jestem w ciąży :-p :-p ...dodam że to był 6 tydzień więc nie było widać skubana sama wyczuła :-p i tyle z mojej wielkiej rozmowy było :-p
 
reklama
Do góry