reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Ewi, przecier moja ciotka robiła, przyznaje, ale jest pycha :D Tak, mieszkam w turystycznej miejscowości. Jak Cię to interesuje, to wpisz sobie w Google "Walim Góry Sowie" i Ci wyjdzie wszystko :)
Kinga, serio nie jadłaś bigosu? :p
 
reklama
polna, karolina nie jadlam zupy z kurek ani bigosu z cukinii :D zwykly z kapusty jadam raz do roku :p
ja nie mieszkalam na wsi ale wiem ze to zycie nie dla mnie, powiesilabym sie z nudow :p pomijajac ze nie kreci mnie gospodarka, ogrodek sama moge miec bo lubie pogrzebac sobie, ale ogrodek to nei to samo co krowy, swinie, uprawy...zdecydowanie nie dla mnie.
ja sie tam z nikim nie kloce :D
 
Cóż dziewczyny..Ja żadnej z Was nie piszę że to iż podoba Wam się miasto jest śmieszne...Chcecie mieszkać w mieście mieszkajcie ...Ja widzę w zyciu na wsi plusy...Moja rodzina żyła tam niegdyś całe zycie i jakoś nie narzekali ...A że jestem osobą której jakieś tam wiejskie zapachy nie przeszkadzają i pracy się nie boję więc nie przeszkadza mi to że do sklepu muszę zapierdzielać kawał drogi czy do lekarza....Mi się po prostu podoba na wsi i czuje się tam szczęśliwa....Jak ktoś nie potrafi żyć bez miasta to już jego sprawa... Powiedziałam tylko co wiem z własnego i cudzego doświadczenia ... Za kilka lat napisze znów czy mi się opłaca żyć na wsi czy nie ok...:tak: Może większość z Was się nudzi na wsi...rozumiem to..Ale ja jestem typem osoby która woli coś robić i nudzą mnie miastowe imprezy czy zakupy... Jak dla mnie to w mieście nie ma co robić..Każdy ma inne poglądy....napisałam tylko że wiele osób polecało mi życie na wsi i ja osobiście też bardziej go wole... A zrobił sie z tego wątek główny :eek::szok::laugh2: jak kto woli... Niektóre mówią że żyją na wsi i że nie opłaca się tam żyć...bo wolą miasto..Każdy broni swojego..Tylko nie wiem jakim cudem moje rodzinie się zawsze opłacało i opłaca... Także spróbować zawsze można ..lepsze jest podejmowanie jakiś działań by lepiej żyć niż siedzenie na tyłku i ględzenie...to trzeba przyznać mimo wszystko
 
Agusia Ty zrozumiesz co to wieś jak tam zamieszkasz,tak samo jak ja zrozumie co to miasto jak w nim zamieszkam.Syty głodnego nigdy nie zrozumie.My nie smiejemy sie z Ciebie czy coś,ale po prostu probujemy Ci przetłumaczyć,że tam nie jest tak kolorowo i superowo jak Ci sie teraz wydaje.Pomieszkasz tam i zobaczysz jak tam jest,więc wtedy bedziesz mogła obiektywnie napisać,bo teraz tego nie rozumiesz i mówię Ci to ja mieszkająca na wsi 20 lat.A nie tylko przyjezdzająca popatrzeć.Ja do miasta też jezdzę i jestem zachwycona takim życiem.Bo nigdy takiego nie miałam,nie wiem co to jest mieszkać w mieście dopóki tam nie zamieszkam i nie poczuję na własnej skórze,tak samo Ty nie wiesz co to jest ,życie na wsi.Więc nie pisz o czymś oczym kompletnie nie masz pojęcia.

Polna_N ale mi narobiłaś smaka na bigos mhmh.

Poza tym jutro juz 5 tydzień ciąży,a ja jeszcze nie jestem zapisana do ginekolga,czy jestem jakaś nienormalna?? kurcze wydaje mi się,że jak nic sie nie dzieje, to moge jeszcze poczekać z tydzień ,póltorej.Brzuch mnie nie boli,plamień nie mam.Czasami mnie zaboli ale nie tak abym musiała brac tabletki i szybko przechodzi.Myslicie,ze moge jescze poczekać?Bo nie chce iść teraz bo i tak niczego nie zobaczę i nic sie nie dowiem.
 
Kinga to kupuj cukinie, obierz , wytnij ziarna i do garnka z woda a potem kielbaska i co tam wolisz :tak: ja tam bigosu z kapusty nie lubie za bardzo ale z cukini to chetnie jem :tak: a zupa z kurek cud , miod, malina :-)

Agus wlasnie , pomieszkaj kilka lat na wsi i potem napisz czy Ci sie podoba :tak:;-)

Koniec tematu o wsi :tak:piszmy o czyms zabawny a nie ciagle sprzeczki ;-)

A tak wogole , napewno kazda z Was ma jakas wspolna piosenke ze swoim mezem czy chlopakiem :tak: Jaka ? i w jakich okolicznosciach sie stala :-p

Bo Nasza to Kate Melua - Nine millions bicycles !! Nasz pierwszy pocalunek i akurat wtedy leciala ta piosenka :happy: nawet jak mi sie oswiadczal na placu kolo parku w Debicy o 23 (Umi :-p:rofl2:) to u kogos w telefonie leciala ta muzyka wiec to taki zbieg okolicznosci :-)

Mazia idz do ginekolog !! nie czekaj az cos zobaczysz bo chyba najwaznijesze jest dziecko , co z tego ze nic Cie nie boli czy nie krwawisz :no:;-) jezeli kobieta nie zglosi sie do lekarza przed 10 tygodniem to nici z becikowego :sorry:
 
Ostatnia edycja:
Polna my mamy chyba z 500 takich piosenek, ale taka szczegolna która mi sie z nim kojarzy to
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=s4_4abCWw-w"]YouTube - Jose Gonzalez - Heartbeats[/ame]

Poza tym wszystkie piosenki Brayana Adamsa..Sumer of 69,Heaven,Everything i do i do it for you.

A propo czegos śmiesznego, ostatnio mój narzeczony powiedział,ze kojarzę mu się z frytką O.O.Normalnie zatkało mnie
 
mazia ale komplement od chlopaka :szok::-):-D
a piosenka fajna , lubie wszystko w takim klimacie ale jednak najbardziej moja preferowana muzyka to techno czy dance :cool2:
 
Ok rozumiem Was....:-) Ale serio ja nie wyobrażam sobie siedzieć z małym dzieckiem w dusznym pokoju....Ok może macie w mieście prywatne domy..to też jest plus...Ale osobiście wole siedzieć na ogródku..dzieci mają się gdzie bawić...A nie w tych dwóch metrach na 2....Przeżyłam dzieciństwo w bloku i wiem jak to jest żyć na kupie..... Teraz potrzebuje trochę powietrza i więcej przestrzeni..osobiście wiem że dałabym rade prowadzić gospodarstwo..Od małego nie bałam się takich rzeczy... gdy tylko jezdziłam i jezdze na wsie..jestem pierwsza do pewnych prac...za którym aż tęsknie siedząc u siebie... Męcze się w mieście dlatego też powinnyście zrozumieć jakie kochane miasto ma minusy....
 
Nasza piosenka to "Spóźnieni Kochankowie" Ich troje :))
Śpiewałam ją jak jeszcze do zespołu należałam, a On pracował w tym ośrodku, gdzie śpiewałam i cała nasza historia początkowa tam się toczyła :))
Do dziś, jak coś Go natchnie, to mi śpiewa "[...] Je t'aime mon ami [...]" :))
Mazia... brak mi słów... nad czym Ty się zastanawiasz?? Ja przez całą ciążę czułam się idealnie, czy to znaczy, że w ogóle nie musiałam chodzić do lekarza?? Początek jest najważniejszy!!
 
reklama
Polna no komplement przeboski;-);-);-)

Co do muzyki to my się razem zgraliśmy bo oboje uwielbiamy rocka, bluesa.Nasi ulubieni muzycy to: Bryan Adams,Red Hot Chili Peppers,Nickelback,no i (lokalnie i patriotycznie DŻEM!!!!!!!!!!

Karolina poprostu wiem,że i tak mi nic nie powie.Wiadomo,ze pojdę za tydzień czy póltorej ale chcialabym juz zobaczyc fasolke,może posluchac serduszka,a teraz czego sie dowiem. I tak mi nic nie powie. Skierowanie na badania da i każe przyjsc za 2 tygodnie
 
Do góry