reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

mazia89 ja uważam że w dzisiejszych czasach nastolatki wcześniej dojrzewają. Ja w październiku skończe 18 lat. Pierwszy raz przespałam się z moim obecnych chłopakiem. Czy uważam siebie że jest mi to niepotrzebne? Myślę że jest bo w taki sposób możemy stać sie jednym ciałem i poczuć siebie blisko. Fakt nie jestem za chodzeniem do łóżka nastolatkom ale chodzi mi o takie które idą z pierwszym lepszym. Ja zawsze sobie mowiłam ze tylko z jednym facetem pójdę do łóżka, z tym z którym będę wiedziała ze chcę być już na stałe z tym który będzie dobrym ojcem i dobrym mężem. Jestem z moim Danielem i nie żałuję niczego... wiem też że to własnie ten z którym stanę na ślubnym kobiercu:)
 
reklama
matosia widziałam taka chuste ale teraz sęk w tym czy ona jest tylko dla noworodków czy tez dla wiekszych bobasow? Bo mój synek ma dopiero za 2 tygodnie 3 miesiace a wyglada na 4:D Wiesz na chodzenie po sklepach to trzeba miec czas a ja go zbytnio niemam wiec zanim bym znalazła tą chuste to by było z miesiąc czasu. Bo ja jak sie wybiore z moim synkiem na dwór to w wózyku z nim nie moge jechac bo płacze jak opetany, i cały czas go nosze w jednej rece on a druga reka pcham wózek i nawet usiasc z nim na lawce nie moge bo tez sie drze. Mam nosidełko które sie zakłada na raniona ale w tym tez nie chce byc. Tylko rączki rączki rączki. A co do testu to zrobie go jutro bo dzisiaj to juz pieniedzy niemam no chyba ze przyjdzie do mnie jakis gość to pożycze pare groszy:))) Boje sie ze bede w ciąży... Jak to sie okaze prawda to ja sie zalamie na maksa... Teraz juz mam trudno a co dopiero przy drugim dziecku :O


Justysia1a
wiesz niewiem czytak bardzo chcialabys miec dziecko w tak młodym wieku (ile masz w ogole lat?:p) bo z początku to radocha ale później to pewnie chcialabys gdzies wyjsc sie zabawic. A ciaza zmienia nawet wygląd. Wiem sama po sobie bo kiedys mialam figurke ze hej a teraz mam tylko obwisły fet:/ i mase rozstepów wiec juz mam kredki z basenu w 2 czesciowy stroju:/ wiec ciesz sie dopoki masz czas młodoscia a na dziecko przyjdzie pora:) a poza tym skad wiesz jak to bedzie jak urodzisz dziecko? Ja tez przed ciaza mialam bajecznie i słodko a teraz widzisz co sie u mnie dzieje...


KingaMZ no narozrabialam narozrabialam i teraz sama sie pluje w brode:/ mnie sie tez wydaje ze chce zebym sie zmieniła:/ teraz mi go szkoda bo jak sobie przypomne jak na niego krzyczałam...:{ a on cichy i spokojny. Nigdy go takiego nabuzowanego nie widziałam. Ale mógł przynajmniej nie wychodzic. Dobrze wie jak ile czasu trzeba poswiecic dziecku... ja teraz nawet nie moge sie ubrac bo jak nie jest u mnie na rękach to płacze. Wykąpac tez sie nie moge bo boje sie ze sie obudzi i ze sie bedzie darł i se zaniesie i co ja później zrobie... Wiesz co raczej w to nie wierze ze on mnie zdradzi ale rózne przypadki sie zdarzaja sama wiem po moich kolezankach ktore kupe czasu były ze swoimi facetami a chwila na jakiejs imprezie, alkochol i jakas fajna laska i cały zwiazek poszedł sie jeb**:| a w ogole ja uwarzam ze kazdy facet jest taki sam... kazdy patrzy za kobietami i załoze sie ze nie kazdy jest taki swiety na jakiego wyglada... bo moze nie zdradzi fizycznie alezdradzi myslami myslac i fantazjujac i innej:/ jak cos zrobił to predzej czy pózniej sie i tak dowiem:) a wtedy moze zapomniec ze miedzy nami cos jeszcze bedzie bo zdrady to ja nigdy i nikomu nie wybacze...


anetka551

beznadziejne sa te majtki włozyłam w nie sporo pieniedzy a to takie badziewie... No ale trudno:)no tak tylko co go nie podciągniesz do góry a całe sadełko ci na dół zejdzie:D a ten drugi co gadałas ze kupiłas za 15 zł to jaki jest? i gdzie go w ogóle kupiłas? W jakims sklepie dla dzieci? a po tym pasie chociaz widac ze masz jakas figurke?:) no i w ogole dało ci to jakies efekty????


AguśZakochana Aaaaale cie poniosło:D wiesz co ja tez niemam za fajnej przyszłej tesciowej... Boli mnie to że ona mnie za bardzo nie lubi bo nie jestem nadziana a moj facet pochodzi raczej z bardziej bogatej rodziny... A najbardziej zabolało mnie to jak powiedziała mojemu partnerowi (oczywiscie przy mnie tego nie mówiła tylko mu na osobnośći) że jak dziecko sie urodzi zeby lepiej zrobił test DNA i podobno jeszcze dodała "bo szkoda zebys marnował życie na nieswoje dziecko) oczywiscie mój ja myśmiał. To ze nie jestem tam jakas super ekstra nadziana to nie znaczy ze jestem jakas kur**. Jak przychodzi do nas małego odwiedzac to az mam ochote jej wyznac co o niej mysle i ze ma stad odejsc jak uwarza ze to nie jej wnuczek tylko jakis dzieciak z przypadkowej znajomosci. Różne rzeczy na mnie mówiła... Eeeh ale ja sie nią nie przejmuje powinna patrzec na szczescie swojego dziecka a nie że jej sie niepodobam i zaraz musi mnie przekreslic... Ale niemoge jej tez złego powiedziec bo kupiła nam mieszkanie i w pełni je urządzila. Pewnie jakbym sie z moim żeniła to za slub tez by zapłacili. Moi rodzice znowu kupili wszytko dla dziecka ale to i tak mało w porównaniu do tego co jego rodzice dla nas zrobili. AguśZakochana a co jego matka cie nie trawi tez nie chce zebys z nim była? nie dziwie ci sie ze jestes taka zła. Bo wiem co ja przeżywałam jak jego matka powiedziała zeby zrobic test na ojcostwo i jakie bzdury na mnie wygdywała jeszcze chyba nigdy sie do mnie nie uśmiechnęła( no chyba ze ma taka urode ze sie do nikogo nie usmiecha)


baska201 no jedyna wiedziała o co chodzi:D dziekuje ci bardzo:****


O cholerka ale sie rozpisałam:DDDDDD
 
Hah ja myślałam oczyms negatywnym. Ups:/ Ładne nazwy wymyslasz:D A juz myslałam ze dupek bo cie zostawil z dziecmi, czy zdradzil czy cos w tym stylu ale dobrze ze sie myliłam:)

Ja osobiscie uwarzam ze wiek 17 lat jest juz taki najbardziej odpowiedni na współżycie. Ja osobiscie zaczęłam uprawiac seks w wieku 18 lat. a znałam mojego rok jak sie spotykalismy a jesli chodzi o takie oficjalne bycie z soba to zrobilismy to po 8-miesiacach dokładnie w jego urodziny:))) miał cudowny prezent tez bym chciala miec taki pierwszy raz w moje urodziny i jeszcze z ukochana osoba:)
 
Ostatnia edycja:
Justysia ja mam inne podejscie do tego.Jestescie ze soba krotko,nie zycze Wam zle ale rózne rzeczy moga sie stać.Jestescie młodzi,zakochani ale na prawe uwierz 8 miesiecy to nie jest długo.Ja jestem ze swoim 3.5 roku,date slubu mamy ustalone bardzo sie kochamy.Wierze,ze to ten jedyny i na prawdę kocham Go jak nikogo,ale reki sobie uciąć nie dam co bedzie za rok czy 10.Zbyt wiele związków obok mnie sie rozpadło.Moj brat byl se swoją 3.5 roku rostali sie z dnia na dzien,a byli nierozlączni,slub planowali na przyszly roku.Kolezanka byla ze swoim 5 lat a druga 4 i co równiez z dnia na dzień sie rozpadło.Nie zyczę Ci zle,i fajnie,ze jestes taką optymistką i tak pewna.:-):-):-)I mam nadzieję,ze wszystko bedzie po Twojej mysli.Nie chodzi mi też o to,zeby odrazu przyjmować,ze zwiazek sie rozleci czy coś.Ale trzeba trochę poważnie i rozsądnie spojrzeć na pewne sprawy.
 
truskawa w takiej chuscie i duzo duzo starsze dzieci mozna...niektore to do 1,5 roku :) takze sie niemartw...a lozeczko to soi przy lazience ze nie mozesz sie wykapac bo go obudzisz?
faceci nie sa wszyscy tacy sami i cale szczescie :) a co do zdrady wiesz....ja tez tak kiedys myslalam, a teraz wiem ze wcale tak latwo by mi nie bylo odejsc...malo tego, uwazam ze jakby mnie zdradzil to napewno bym nie odeszla - za pierwszym razem - duzo musialby zrobic zeby bylo lepiej, zeby bylo dobrze ale bym nie odeszla. Dopiero przy nastepnym razie jesli by takowy byl, bo okazaloby sie ze niczego sie nei nauczyl wczesniej....jak sie kocha kogos tak naprawde, ceni sie swoj zwiazek i szanuje to tak latwo sie nie odchodzi - moim zdaniem. Dlaczego mialabym przekreslac tyle lat w szczesciu z powodu czegos co moglo nie miec tak naprawde zadnego znaczenia? czlowiek jest tylko czlowiekiem...moze popelniac bledy....Temat zdrady jest za bardzo zlozony zeby tak latwo - pochopnie - wydawac sady nad kims i ze 'napewno' by sie nie wybaczylo...jedyne w zyciu co pewne to smierc...no i podatki ;)
 
Ostatnia edycja:
To młodziutka jeszcze jestes:) nie szkoda ci młodosci? Bo mi troche szkoda ja mam teraz 20 skonczone i chcialabym sie jeszcze pobawic ale jest mi dobrze jak sie stało i niczego nie żałuje.
 
reklama
justysia hehe tez tak myslalam, bylam przekonana ze tylko tego mi potrzeba, a jak zaszlam w ciaze w wieku 19 lat to poczulam sie jakby mi ktos kubel zimnej wody wylal na glowe ;P ale nigdy nie pomyslalam ze chcialabym jeszcze poszalec, ja nei bylam typem imprezowiczki i nie szkoda mi 'tej mlodosci' bo dla mnie najlepszy okres w zyciu czlowieka jest miedzy 30 a 50 rokiem zycia a dzieki temu ze teraz mam dzieci bede mogla spokojnie poszalec wlasnie po 30stce i nie bede musiala sie martwic czy juz jest dobry okres na dziecko czy moze nie :) wszystko juz bede miala poukladane. U mnie akurat nie ma problemu jakbym chciala gdzies wyjsc, moj maz sam mnie czasami namawia zebym gdzies wyszla. Dla niego nie ma problemu zeby zostac z dziecmi zebym sobie wyszla gdzies z kolezankami....jedyne co to nie mozemy razem gdzies wyjsc wieczorem na dluzej bo nie mam z kim dzieci zostawic....ale przyjdzie i na to pora :) wtedy sobie 'odbijemy' hehe :)
nie boisz sie ze sploszysz chlopaka tym 'nawiedzaniem' go zeby miec dziecko? bo to ze ty nie masz potrzeby wyszalenia sie itp to nei znaczy ze twoj chlopak nie ma i nie chcialby zazyc jeszcze mlodosci a nie pakowac sie w dziecko, ktos w koncu musi je utrzymywac prawda? a zazwyczaj spoczywa to na barkach tatusiow....
 
Do góry