umi2 pewnie, że zrzucimy, no przecież musimy :-) za każdym razem jak idę do ginekologa to najbardziej boję się właśnie..... stawania na wagę
Co do chłopaka, to nic tylko pogratulować
Fajnie, że może już pracować, coś tam zawsze się odłoży. A wy jesteście już zaręczeni ?
Mi się marzą zaręczyny 8 lutego, czyli w naszą 4 rocznicę, ale on chyba tego nie planuje, bo dla niego zaręczyny to chyba jakiś miesiąc przed ślubem powinny być
a szkoda :-(
Asiowo uu to chyba muszę zacząć częściej wychodzić i się ruszać
naprawdę rodziłaś godzinę? zazdroszczę ! ja to jestem pewna, że będę rodziła tak jak moja mama (21 godzin)
Obym się myliła :-) Powodzenia w nauce samodzielnego spania
Galarecia mieszkam w Trzciance, to takie dosyć małe miasto, jakieś 90 km od Poznania. U nas w szpitalu poród w wodzie też jest najprawdopodobniej płatny, ale kosztuje chyba 100 zł, więc myślę, że skorzystam
Ja się dzisiaj w sumie wyspałam, w środku nocy jak zwykle zaczęło wykręcać mi łydke
no ale jakoś sobie poradziłam
około 7 maluszek się obudził i zaczął kopać
Później zadzwonił do mnie chłopak z pytaniem czy może przyjść na godzinke, bo skończył pisać egzamin i ma godzinę wolnego
jak mogłabym się nie zgodzić na tak miłą wizytę, oczywiście pozwoliłam, posiedzieliśmy troszkę razem i od razu mam lepszy humor :-) już poszedł, a ja tęsknię
po szkole przyjdzie i zrobię mu naleśniczki, bardzo je lubi, szczególnie jak ja zrobię :-):-)
Nie mam pojęcia jak jutro wstane tak szybko, mam jazde o godz. 8:00 ... czyli wstać muszę przed 7 :-( straaaszne