reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Doro eeee rzodkiewke to ja zawsze lubialam ale ja jak bylam wciazy to wyganialam mojego P do Rzeszowa po truskawki a wtedy zima tez byla :-D:-D ogolem wszystko co mialo wsobie truskawki jadlam a jogurty truskawkowe maczalam w chrupkach kukurydzianych albo macach :rofl2::-) muuaaa pychotka :-)

Umi ano polezec to moge dopiero w nocy jak Ala spi :-p

Oliwka Ty sie przez ta zime oziebla dla meza robisz :-p:-D a kawy nie pijam bo nie lubie :baffled: a Ala wlasnie oglada Teletubisie i biega od pokoju do pokoju z miskami :-)
 
reklama
oliwka_11 - 2 miesiace az, to byłaś w szpitalu z Małą długo pewnie. Wogole to zmieniłaś zdjęcie, świetne, na sankach :-p Śliczne dzieciaki.
AdiLea - W 8 miesiacu, to ten "najwiekszy" okres przede mna :-p No pewnie ze spalimy wszystko. Jakos szczegolnie nie przezywam tego ze tyle przytylam, wiem ze Dzidzia we mnie rosnie i tak musi byc.
Co do tego że jak się będzie miało dziewczynke to je sie slodkie, a jak chlopczyka to kwasne, to u mnie sie sprawdzilo. Bo ja slodkiego w czasie ciazy nie jem, na swieta zjadlam 3 kawaleczki placka - to wszystko ze slodkiego chyba w czasie ciazy, jakos nie moge... mdli mnie pozniej i wogole. Ale kwasne rzeczy to wcinam :happy:
 
dorom U mnie sie to nie sprawdziło bo na poczatku jadłam samo słodkie potem ostre i nawet mieso zaczęłam jeść a teraz mogłabym kwaśne i śledzie najlepiej jakies sliwki lub wiśnie i śldzik z cebulką ( oczywiscie nie łacznie ). A czipsy to juz całkie kocham ale staram sie czesto nie jesc.

Ogólnie to cały czas jecze mojemu T o lody z myszki ta polewa mniam. I jak ostatnio był w Rzeszowie to sie na niego obraziłam bo mi loda nie przywiózł :-(

oliwka Sliczne zdjęcie:-)
 
Umi to z Twoim T. juz wszysyko okej widze? :-) Ciesze się.
Ja w pierwszym trymestrze nie jadlam prawie wogole bo troszke wymiotowalam z rana - jak chodzilam do pracy i schudlam kilka kilo :sorry2:
Ale już w drugim zaczęłam nadrabiac jedzonko.
A chipsy to tak jak nie lubiłam solonych Lejsów to teraz wcinam jak nie wiem, nie czesto ale jak mam isc po jakies bo mam ochote to kupuje solone :sorry2:
 
Umi to ja na poczatq ciazy i na koncowce wcinalam lody smietankowe :rofl2::-D
a w Myszce - masz racje lody sa rewelacyjne :-):-):-)
ale czy teraz sa otwarte to nie wiem :confused:
 
Cześć dziewczyny, mam dobre info, może któreś z Was się przyda, ja w każdym razie zamierzam skorzystać.
Jeżeli teraz nie macie pracy, a w przeciągu ostatnich 18 miesięcy pracowałyście przez 365dni (obojętnie czy umowa o pracę czy zlecenie) możecie zarejestrować się jako bezrobotne, okazać zaświadczenie, że jesteście w ciąży aby nie wysyłali do Was żadnych propozycji pracy i po urodzeniu dziecka, przez 20 tygodni otrzymacie zasiłek 600zł. Więcej info na PW, ale od razu mówię, że nie ja to wymyśliłam, tylko ciotka i po prostu wyślę linka i krótki opis, w miarę zrozumiały :-)
pozdro
 
Słuchajcie, jest taka sprawa.. Wiem, że to głupie i nieodpowiedzialne, co zrobiłam z moim chłopakiem, ale muszę się z kimś tym podzielić, bo już psychicznie nie wytrzymuje ; || Mam 15 lat.. 11 lutego będę miała 16.. Z chłopakiem jestem niecałe 3 miesiące.. I hmm, pod wpływem chwili zrobiliśmy coś głupiego.. strasznie głupio mi o tym mówić :( no ale.. hmm.. no przez chwilkę, bardzo krótką się kochaliśmy.. bez prezerwatywy. on tylko trochę wkładał.. ech, przepraszam, głupio mi... to był mój 1 raz, a właściwie to taki niepełny.. I teraz mam problem.. bo to było ok 3 tygodnie temu.. A ja miałam już mdłości.. Jednego dnia było tak źle, ze bałam się w ogóle podnieść z łóżka. Podwyższoną temperaturę ciała.. A teraz jeszcze mam straszny, wilczy apetyt.. mogłabym jeść i jeść : ( na dodatek wydobywa się duża ilość śluzu.. z tego co czytałam to mogą być objawy.. Często jestem zmęczona i zdarza mi się powrzeszczeć na kogoś, kiedy mnie zdenerwuje.. Rano nie chce mi się wstawać z łóżka, mam ochotę spać dalej.. Rozmawiałam już o tym z chłopakiem.. Ja wiem, że na pewno nie usunę tego dziecka, za żadne skarby.. Czasem nawet zaczynam myśleć, że chciałabym tego dziecka.. ale jest za wcześnie, nie chcę, żeby moje i jego życie zwaliło nam się na głowy.. on pomimo tego, że 'żartuje', że się zabije itp.. powiedział, że gdyby coś się stało będzie mnie wspierał. I że wszystko byłoby ok, gdyby miał pracę.. Mój chłopak ma 18 lat.. Strasznie się boję, za jakiś tydzień mam dostać okresu, więc jeszcze czekam..

Mam nadzieję, że coś powiecie... przepraszam, ale nie byłam w stanie opisać wszystkiego dokładnie.. zachowałam się nieodpowiedzialnie :( ale jestem gotowa ponieść tego konsekwencję. I jeśli jestem w ciąży.. będę kochać to dziecko najbardziej na Świecie.. Potrzebuję po prostu paru słów od kogoś w podobnej sytuacji..
 
dziękuje dziewczyny za komplementy w kierunku moich łobuziakow...


DOROM a no 2 miesiące ...Oliwka urodzi ła się w 1 dzień 33 tygwszystko było ok a w ciągu tyg pojawiły się komplikacje i musili i małą wyjąć ,na wątku nasze porody jest to dokładnie opisane ...mała leżała 3 tyg wypiali mi ja jak ważyła 1990 a ja wyszłam w 6 dobie po cc a 3 dni pozniej trafiłam do szpitala bi miałam zakrzepice żył głebokich ,krew od pępka do lewej stopy prawie mi ie płyneła i grodziła mi zatorowoć płucna...z Bartkiem wyleżałam się też w szpitalu przed porodem ...ale powiem ci szczerze warto się pomęczyć......ale się rozpisałam..


POLNA on ma zawsze ochote na amory jak ja jestem zmęczona...ech no tak już jest ...ale dziś ja mu się odegram ,,,nie dam jemu pospać
 
Oj zrobiłyście mi ochote na czpisy:-p.

oliwka to sie nameczyłaś z tymi szpitalami. Ale najważniejsze że dzieciaczki śliczne i zdrowe.
 
reklama
Galareciu nie obraziłabym sie jakby sie fasolka pojawiła... Jestem tak zakochana w Kacprze i przeszczęśliwa że go mam, a jakbym miała mieć jeszcze drugiego takiego słodziaka to już wogólebym była przeszcześliwa, i nie ważne jest dla mnie to czy teraz czyza rok szy dwa, byle by był maluszek :-)
Oliwka twoje maluszki jak zwykle świetne :-) Też bym już chciała Kacpra na śnieg puścić ;-):-p
 
Do góry