Galarecia
mama Adasia '08
Witam póżnym rankiem!
U nas noc bardzo spokojna. Adaś zasnął już po 21 i spał do 8:20 Aż się sama dziwię..
Ja wczoraj dałam małemu dynię z ziemniaczkiem i zwymiotował mi to. Myślę że to dlatego że po godzinie od tego jak zjadł tą dynię dałam mu mleko i jak wzięłam go do odbicia to zrobił chlust.. No ale póżniej już było OK.
My już też jesteśmy po chrzcinach. Zdjęcia wam wstawię jak zdobęde jeszcze od Adasia chrzestnego no i może jak będę miała od fotografa (choć z tym będzie ciężej, bo nie będe miała ich na płycie)..
Z mężem różnie się układa.. Raz lepiej, raz gorzej.. Ale ogólnie chyba nie mogę narzekać.. Wczoraj było cudownie.. Jak Adaś zasnął tak wcześnie to mieliśmy dłuższą chwilkę dla siebie.. Od dawna tak długo się nie całowaliśmy.. Ehh.. Tak fajnie było..
kamusia185 witam!
dorom5 lepiej wybierze się do lekarza. Leki homeopatyczne nie powinny zaszkodzi, ale dla pewności lepiej to skonsultować. Ja chyba w 22tyg też zachorowałam, miałam gorączkę, katar, kaszel no i jednak się wybrałam do przychodni..
polna_N fajnie że znowu jesteś.
Co do szwów to moje także się miesiąc rozpuszczały, ale z obojczykiem to chyba krócej się zejdzie..
Asiowo współczuję. Ale na szczęście nockę miałaś spokojną.
U nas noc bardzo spokojna. Adaś zasnął już po 21 i spał do 8:20 Aż się sama dziwię..
Ja wczoraj dałam małemu dynię z ziemniaczkiem i zwymiotował mi to. Myślę że to dlatego że po godzinie od tego jak zjadł tą dynię dałam mu mleko i jak wzięłam go do odbicia to zrobił chlust.. No ale póżniej już było OK.
My już też jesteśmy po chrzcinach. Zdjęcia wam wstawię jak zdobęde jeszcze od Adasia chrzestnego no i może jak będę miała od fotografa (choć z tym będzie ciężej, bo nie będe miała ich na płycie)..
Z mężem różnie się układa.. Raz lepiej, raz gorzej.. Ale ogólnie chyba nie mogę narzekać.. Wczoraj było cudownie.. Jak Adaś zasnął tak wcześnie to mieliśmy dłuższą chwilkę dla siebie.. Od dawna tak długo się nie całowaliśmy.. Ehh.. Tak fajnie było..
kamusia185 witam!
dorom5 lepiej wybierze się do lekarza. Leki homeopatyczne nie powinny zaszkodzi, ale dla pewności lepiej to skonsultować. Ja chyba w 22tyg też zachorowałam, miałam gorączkę, katar, kaszel no i jednak się wybrałam do przychodni..
polna_N fajnie że znowu jesteś.
Co do szwów to moje także się miesiąc rozpuszczały, ale z obojczykiem to chyba krócej się zejdzie..
Asiowo współczuję. Ale na szczęście nockę miałaś spokojną.
Ostatnia edycja: