reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam mamusie
U nas nocka kiepska, mala bolal brzuszek, i o 1 dala nam maly koncert, ale gdyby nie te problemy z brzuszkiem to mala zachowywalaby sie jak aniolek, ale jeszcze jakos przetrzymamy te 2 miesiace
ANIA2608 u nas Plantex sie sprawdza, tylko ja do niego dodaje proszek troisty za poleceniem pediatry, i mamy 2 kupki dziennie, ja sama tez pije koper wloski i herbatke na trawienie z hippa, a co do Nanu to tez radze odstawic, moja mala strasznie po nim bolal brzuszek
Femme moze tak byc ze jak sie karmi piersia to kupka tez jest co kilka dni, wtedy jest trawienie calkowite pokarmu
Ona_mika az mi sie przypomnialy te czay jak sie z mezem urzadzalismy, na te pierdoly do domu to poszlo w sumie tyle samo kasy co w remont
 
reklama
tak...nelka miala miec szczepienie w srode ale niestety ta gula co ja ma od tego szczepienia na gruzlice nie pozwolila....tak myslalam ze to nie powinno tak wygladac...lekarka powiedzila ze mam za tydzien przyjsc--bo z tej guli powinno cos wyplynac czy cos...:-(

a mala ma 55cm i 4, 185:) niezawiele urosla a polowa ubranek juz do torby spowrotem poszla;) ---bo ja instynktownie chyba takie malutkie ubranka kupowalam-akurat na 50cm...jakby miala kolo 60cm to bym nie miala ja w co ubrac:tak:
 
Angel nie pomyliło mi się z wagą. Waży 6680g. On jak się urodził to ważył 2950g więc waży teraz dobrze.

Ona_mika ja nie chce z nim wojny. Nie mam już do niego siły.. A jakbym sama sobie pieniądze wzięła bez pytania i wydała to by była awantura na całego..

madzik to w aptece sprzedają jeszcze proszek troisty?? mi powiedzieli że tego już nie produkują i zamiast tego jest właśnie herbatka plantex..

Uciekam nakarmić Adasia bo się obudził..
 
Dziewczyny no to dzieciaczki wam nieźle rosną. Ciekawe ile mój Mały waży, na szczepienie dopiero po 20.
KAŚKA twoja lekarka przynajmniej bardziej odpowiedzialna jest. Ta gula to ropień jest.nie chce cię straszyć. W środku zbiera się ropa i lepiej szybko ją usunąć co może dojść do zakażenia. Jak wcześniej pisałam Justynka też miała coś takiego tyle że na nóżce i lekarz pozwolił zrobić zastrzyk w ta gule i jeszcze większą się zrobiła. Na chirurgie trafiliśmy nacinali ten guzek i potem przez tydzień dawali antybiotyk, oMam nadzieję że u Ciebie będzie inaczej.
 
Angel, Galareciu A mój Kacper jak kończył 2miesiące to ważył 5790... a mojego wujka syn wczoraj skończył 4miesiącea już jakieś 2tyg temu 8kg ważył...
Aniu ja piłam koperek, jakiś czas działało, potem musiałam Kacprowi podawać i nic, później polecono mi espumisan i plantex ale zauważyłam że jest jeszcze gorzej (zawsze godzinke po podaniu espumisanu był wrzask) teraz ograniczam sie do ciepłych pieluszek na brzuszek po kąpieli i jest super!

No i więcej nie pamiętam...

Z M rozejm... Zobaczymy na jak długo...

A ja byłam w mopsie i moge max 70zł (bo to jest tak 1053-dochody netto-50%) i bez wywiadu... moge jeśli chcem składać co miesiąc... I zadnych więcej zapomog nie ma...
 
UMI - dzięki ! jak będę tylko mogła to się kiedyś odwdzięczę ! :*

ANIA - a tak jakoś wszystko mnie wkurza :dry:

ANGEL - femme fatal - kobieta fatalna związek frazeologiczny oznaczający kobietę przynoszącą mężczyźnie porażkę i zgubę a także kobiet wykorzystujących swoją pozycję społeczną lub cechy osobiste do wykorzystywania mężczyzn na różne sposoby ze szkodą dla nich. :-)

A co do szkoły to oni zawsze sobie pod koniec semestru przypominają ... :-p

MIKA - no chyba przekonałaś mnie już do tego leżaczka :-) skoro Twojemu małemu siostrzeńcowi i małemu Galareci się podoba to najważniejsze :-) no i faktycznie na bezpieczny wygląda :-)

Ja też mam niedługo szczepienie miałam 23 mieć ale przełożyłam na 17 bo nie wiadomo jak zareaguje czy się nie rozchoruje a 25 ma chrzest i nie chce żadnej lipy :-p
 
niektore dzieci jeszcze bradziej cierpia po tych herbatkach i specyfikach co niby maja ulatwiac trawienie....
mojej siostrze jak byla mala kazali dac zwykla herbatke z kopru to darla sie tak niesamowice-jakby ja przypalali goracym zelazem...bylo slychac jaki kipisz jej ta herbatka w brzuchu zrobila.tak jej bulgotalo strasznie ,wykrecala sie jak nie wiem...- i oczywscie obsrala sie po pachy....czyli tak czy tak musial sie nameczyc.
ja mam w domu herbatke""ulatwiajaca trawienie" ale jej nie daje tylko sama raz sie napilam i juz zaluje bo widze jak ja meczy teraz. ciekawe jak by bylo gdybym ja jej bezposrednio podala-tak przynajmniej przeze mnie najpierw przeszla;P a potem do mleka.

ania tu chyba cos o piciu pisala-ze dziecko lampka wina sie napije====i tak bedzie sie zataczalo i spiewalo w brzuchu:-D
przeciez jak matka wypije troche wina to dziecko tego od razu i bezposrednio nie dostaje....to co jemy i pijemy nie przelatuje nam przez gardlo i nie wpada do buzi nienarodzonego jeszcze dziecka.
to jest tak ze jesli na mame wypity alkohol nie podziala-to dziecko nawet tej ilosci nie poczuje. jesli mama wypije ta lamkpe wina to lozysko jest w stanie przefiltrowac caly alkohol i dziecko z pewnoascia sie nie napije:)

ale mnie ewi przestraszylas...dobrze ze jej w to nie kuli...
 
Kaśka u ciebie przynajmniej lekarka obejzała ta gulkę. Nasz rodzinny to tylko z daleka spojrzał i zezwolił na szczepienie. Na szczęście jak się pogorszyło to tego lekarza nie było a jakieś zastępstwo i już na inne badania skierowali nas. A rodzinny to tylko smarowac by kazał czymś.
A co do herbatek to ja się nie wypowiem bo na szczęście ani Mareczek ani Justynka nie miała problemów z brzuszkiem
 
reklama
Jejku jak można debatować nad tym czy zaszkodzi czy nie? jeżeli jest jakiekolkiek zagrożenie to po cholere próbować? Dziecko to nie królik doświadczalny! A jak sie stanie coś to potem dziecko będzie cierpieć całe życie przez głupote i chwile przyjemności matki dla której toast był ważniejszy niż dziecko... W każdym gabinecie jestplakat NIE PIJE ZA JEGO ZDROWIE! i tego należy sie trzymać... A tłumaczenie, że na mnie nie podziałało to i na dziecko nie podziała... Kaska sory, to jest tłumaczenie samej sobie żeby tylko móc wypić... a jedna lampka szampana ani nie da satysfakcji a będzie dręczyć sumienie a jednego sylwestra można sobie odmówić...
 
Do góry