reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Wiesz co Kasiu... Netgirl bardzo mnie skrytykowała, że postepuje bardzo nie mądrze, itd... ale czy ja sie na ta obrażam?? I postepuje w ten sposób? Bez słowa...
Rozumiem, ze jest w ciazy, itd... ale wątpie czy cos sie stało, bo na roznych watkach sie wypowiada caly czas, tylko tutaj sie nie odzywa...
Po prostu ma nas dość, przynajmniej ja to tak widze. Jej wybór, jesli nie chce sie tutaj udzielac to przeciez nie musi, ale przeciez ja i inne mamy moga miec odmienne zdanie niz nasza kolezanka, przynajmniej tak zawsze myslałam:tak:
Ja w kazdym badz razie zycze powodzenia Netgirl i oby ciaza jej lekką była:tak:
 
reklama
widze ze troche mnie nie bylo i cos mnie ominelo...moze mi ktos w skrocie napisac o co chodzi z ta akcja z netgirl???bo nie jestem w stanie nadrobic tylu stron

albo juz nie, doczytalam
 
Ostatnia edycja:
Mam do was pytanie. Czy ktoras z was (bedacych teraz w ciazy bądź obecnych mamuś) w czasie ciąży stosowala jakies diety? Bo tak sobie obiecalam ze nie bede sie objadac i w sumie jem tyle ile przed ciaza a od tamtego tyg jakims cudem na wadze przybylo mi 2 kg!!!! nie wiem czy ta waga jest jakas nie tego czy co, ale strasznie mnie ten fakt dobija bo nie chce przytyc wiecej niz 10 kg. Jedyne na co sobie pozwalam bardzij niz przed ciaza to woda bo okropnie chce mi sie pic ale to chyba nie mozliwe zeby az tak sie zatrzymywala w organiźmie

umi2 - ja na początku przytyłam więcej, później waga rosła badzo powoli... podobnie jak oliwka_11 jadłam(jem) dużo nabiału tylko ciemne pieczywo, dużo owoców ale od czasu do czasu pozwalam sobie na coś słodkiego i bardzo kalorycznego;-) chociaż lekarz jak mi powiedział co powinnam jeść to się załamałam:confused2: zero słodyczy, same warzywa i owoce(dużo błonnika) ogólnie mało tłuszczów itp. jakbym co najmniej była na jakiejś diecie do 1000 kcal.(a to wszytsko dlatego żeby nie doprowadzić do zaparc) wszystko z umiarem a napewno duzo nie przytyjesz ja do tej pory przytyłam prawie 7 kg więc nie tak dużo:-)

g
 
Oglądałyście interwencję? Jejku szok normalnie. Mówili o małżeństwie zafascynowanym śmiercią, ludzie ci stworzyli stronę internetowa na której umieścili opowiadania o stosunkach z trupami itp. Jak można coś takiego robić. Tego nie rozumiem.
 
Mam kolejnego eska od Polnej:tak:
"W chwili obecnej leze podpieta pod kroplowke - podczas wkuwania wenflonu zemdlalam. a zabieg mam miec dzis ale nie wiadomo o ktorej!!
Slyszlama, ze moge miec nawet po 20, jaja sobie ze mnie robia, ze mam tyle czasu czekac!!"
potem odpowiem na posty bo lece Lene kapac:-)
 
kasiaf87 na szczescie to nie ty decydujesz o tym czy mam zniknac czy nie i twoje glosy w tej sprawie nic nie pomoga i nie musisz czytac tego co pisze ok najlepiej przemilcz i nie obchodzi mnie twoje zdanie na ten temat czy ja cos wnosze do forum czy nie
Asiowo moim zdaniem robisz slusznie wprowadzajac pokarmy wg zalecen lekarza bo przeciez w roznych krajach sa rozne normy a przeciez z tego co zdazylam sie zorientowac to twoja corka jest duza i ma inne potrzeby nic despi
 
Przełamałam się i dałam małej przed chwilą trochę kaszki..., mała wcinała aż jej uszy trzęsły:tak: Tatuś karmił ja łyżeczką, bo ona to woli od butelki:tak:Zobaczymy jak w nocy bedzie spać... Tatuś zaraz bedzie kąpał małą, mam nadzieje, ze mała szybko zasnie i bedziemy miec wieczorek dla siebie:tak:
 
Kitty uwierz że to nie problem żeby usunęli cie z tego forum... już raz do tego doszło, zauważyłaś że nie jesteś tu mile widziana, i myśląc że jesteśmy puste znowu zmieniłaś nick i zaczęłaś sie udzielać, więcwystarczy wiadomość do aniaslu i już cie nie ma więc nie bądź taka pewna swego....
Asiowo ale ja nie mówie tylko o tym... poprostu wydaje mi sie że podejrzenia netgirl o kłamstwa są naprawde niepotrzebne... tyle czasu z nami była więc dlaczego naglemiałaby zacząc kłamać...? a co do karmienia, to popieram to że wprowadzasz już jej dania bo swoją drogą ja też będe musiła szybko zacząć bo mały szybko rośnie według pediatry i pewnie zgłoszę sie do ciebie po porade :sorry:

Ciekawe czy Polnej już sie zabieg zaczął...

Ja sie wczoraj z M. pożarłam bo on stwierdził że siedze w domu to mam gotować, sprzątać, wszystko przy małym robić :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:(jak narazie to zmienił mu pieluszek uwaga uwaga aż 1raz, no ale kąpiemy go razem...) a on pracuje w nocy (od 2 do 11-12) to w dzień musi spać... no oki ale pracuje 10godzin a 14 ma spać?!!!!!!!!! zawsze jest tak że przychodzi z roboty, to chce od razu obiad (niekiedy sie nie wyrobie bo mały mi nie da to z fochem zje kanapki a później obiadu już nie chce... a ile razy było tak że ja małego w bujaku nogą bujałam i ziemniaki obierałam a on przychodził i mnie oświecał że na kebabie był...!!!!!!!!:angry::angry::angry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no::no::no:) no to dzisiaj sie zbuntowałam i sobie leżałam w łóżku z małym aż przyszedł... zobaczył zamknął drzwi... wyszedł z mieszkania... okazało sie że poszedł po zakupy, zrobił obiad, posprzątał w kuchni...:szok: no to przeprosinyprzyjęte ale wieczorem przy kąpaniu znowu cos powiedział że on dla małego jest do zabawy... a obowiązki ja mam...:wściekła/y:
 
Ejj Kochane nie sprzeczać mi się tu i nie grozić usunięciem! :tak: Bo jak tak dalej pójdzie to i mnie wywalicie bo ja ani mamausia ani przyszła :-( :-p

Net troszkę chyba troszkę zbyt emocjonalnie podeszła do wymiany zdań. Nie będę wypowiadać się kto ma racje a kto nie ma, nie mi osądzać. Każdą z Was darzę ogromnym szacunkiem i staram się być neutralna :) a czy wychodzi to nie wiem :-)

Rozumiem Asiowo że mogła się poczuć urażona ale to dziewczyny nie powód żeby oczerniać Net o to, że udaję ciażę.

A i każda może mieć do każdej jakieś awersje, ale nie trzeba wystakiwać odrazu z postem o usunięciu czy udawanej ciąży.

Powiedziałam co wiedziałam a teraz możecie na mnie najeżdżać :-D:-) :-p

PS
Mam pytanko z innej beczki. Wiedzie ile kosztuje usługa konsultanta ślubnego? Bo my z Sz. chcemy z niej zkorzystać o ile nie wyjdzie z tego jakaś kolosalna suma. A podobno to świetna sprawa bo wszystkie problemy sa na głowie konsultanta a na naszym zadaniem byłoby tylko wybranie na co się decydujemy a na co nie. Więc, zero stresów, nik nas nie w*y*h*u*j*a z podwykonawców i wzystko zapięte na ostatni guzik.

Mam możliwość umówienia się z nastepnym lub za 2 tyg. z jednym przedstawicielem takiej firmy żeby móc sie dowiedzieć jak to wygląda. Czy w ogóle jest sens zawracania sobie tym głowy?
 
reklama
Ja wierze, ze Netgirl jest w ciązy... :tak: Dlatego jej szczerze życze zdrówka i siły:tak:
Kasiu... chetnie podziele sie swoimi doswiadczeniami zwiazanymi z karmieniem:tak: Narazie sama sie ucze i czytam co sie da! radze sie rodziców, itd...:tak:

Mała zasneła sama w łózeczku... cyca juz w ogole po kaszce nie chciała:tak:bardzo sie z tego ciesze, bo to znaczy, ze popołudniami bede mogła wyskakiwac sobie na narty w górki i do wieczora pojezdzic:-):-):-) bo tak czesto wujek jezdzi... jedzie ok16 i wraca ok 22:tak: wiec dla mnie idealnie, bo wtedy mała nie bedzie potrzebowac cyca:-D ehh... ale by było super, juz sie nie umiem doczekac tych nart!!! 3 sezony nie jezdziłam;-)
 
Do góry